Nowy symbol globalizacji - sushi
Spis treści
Autor
„Nasze pokolenie może być z siebie dumne, udało się nam zniszczyć łowiska istniejące siedem tysięcy lat” - nie kryje goryczy były rybak Roberto Mielgo. „Ten proceder to czyste biomorderstwo, choć niestety nie jest ono w świetle prawa przestępstwem”.

Biomorderstwo to jednak całkiem adekwatne określenie dla zbrodni, które ma miejsce na dnie światowych mórz i oceanów. I tę tematykę porusza właśnie film „Globalne sushi”. Po jego obejrzeniu owoce morza nie będą już smakować, tak jak kiedyś…
Wystarczyło piętnaście lat, aby sushi zawojowało świat. Niegdyś tradycyjne japońskie danie, podawane tylko na specjalne okazje, dziś nowy międzynarodowy fast food. Zdrowe
i uznawane za wykwintne, znajduje się dziś w menu tysięcy restauracji. Jeśli zapotrzebowanie jest tak duże, to jak wielkie muszą być obroty przemysłu rybackiego?
W ciągu ostatnich czterdziestu lat konsumpcja ryb wzrosła o 60%. Uprzemysłowione kraje zachodnie wyławiają rocznie 28 milionów ton morskiej fauny. Chiny jeszcze więcej. Gros połowów odbywa się metodą trałowania, która polega na przetaczaniu ciężkich sieci po dnie. Efekty są porównywalne do pracy monstrualnej kosiarki. W rezultacie dochodzi do niszczenia łowisk, z których korzystano przez tysiące lat.
„Nikogo nie obchodzą jakieś ryby” - ubolewa badacz morza Daniel Pauly. „Nie są ładne ani urocze, nie można ich przytulać. W dodatku cuchną. Trudno, żeby ludzie przejmowali się ich losem”. Szacuje się, że w ciągu trzydziestu lat dojdzie do wyginięcia większości gatunków komercyjnie odławianych ryb. A co gorsza, nie zapowiada się na zwrot sytuacji…
Autorzy filmu „Globalne sushi” postanowili przyjrzeć się ciemnym stronom ogólnoświatowego trendu. Zjeździli świat wzdłuż i wszerz. Odwiedzili restauracje Hollywoodu, chilijskie hodowle łososia, wielkie targi rybne w Japonii. Rozmawiali
z naukowcami i rybakami. Dzięki ich staraniom powstał dokument wnikliwy i niepokojący. W świetle przedstawionych faktów sushi można uznać za symbol globalizacji i obiekt kulinarnej mody, którego destruktywnych konsekwencji nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić…
Film można obejrzeć na kanale Planete
5.11, pt, godz. 20.45
9.11, wt, godz. 17.20
Wersja do druku

Biomorderstwo to jednak całkiem adekwatne określenie dla zbrodni, które ma miejsce na dnie światowych mórz i oceanów. I tę tematykę porusza właśnie film „Globalne sushi”. Po jego obejrzeniu owoce morza nie będą już smakować, tak jak kiedyś…
Wystarczyło piętnaście lat, aby sushi zawojowało świat. Niegdyś tradycyjne japońskie danie, podawane tylko na specjalne okazje, dziś nowy międzynarodowy fast food. Zdrowe
i uznawane za wykwintne, znajduje się dziś w menu tysięcy restauracji. Jeśli zapotrzebowanie jest tak duże, to jak wielkie muszą być obroty przemysłu rybackiego?
W ciągu ostatnich czterdziestu lat konsumpcja ryb wzrosła o 60%. Uprzemysłowione kraje zachodnie wyławiają rocznie 28 milionów ton morskiej fauny. Chiny jeszcze więcej. Gros połowów odbywa się metodą trałowania, która polega na przetaczaniu ciężkich sieci po dnie. Efekty są porównywalne do pracy monstrualnej kosiarki. W rezultacie dochodzi do niszczenia łowisk, z których korzystano przez tysiące lat.
„Nikogo nie obchodzą jakieś ryby” - ubolewa badacz morza Daniel Pauly. „Nie są ładne ani urocze, nie można ich przytulać. W dodatku cuchną. Trudno, żeby ludzie przejmowali się ich losem”. Szacuje się, że w ciągu trzydziestu lat dojdzie do wyginięcia większości gatunków komercyjnie odławianych ryb. A co gorsza, nie zapowiada się na zwrot sytuacji…
Autorzy filmu „Globalne sushi” postanowili przyjrzeć się ciemnym stronom ogólnoświatowego trendu. Zjeździli świat wzdłuż i wszerz. Odwiedzili restauracje Hollywoodu, chilijskie hodowle łososia, wielkie targi rybne w Japonii. Rozmawiali
z naukowcami i rybakami. Dzięki ich staraniom powstał dokument wnikliwy i niepokojący. W świetle przedstawionych faktów sushi można uznać za symbol globalizacji i obiekt kulinarnej mody, którego destruktywnych konsekwencji nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić…
Film można obejrzeć na kanale Planete
5.11, pt, godz. 20.45
9.11, wt, godz. 17.20



Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Wiosenna pielęgnacja z „efektem wow”
Kwiecień i maj to czas, kiedy chcemy wyglądać fenomenalnie. Nadchodzące Święta, plenerowe spotkania z przyjaciółmi i wspólne wyjazdy motywu
Z miejskiego zgiełku na górskie szlaki – jak sport na świeżym powietrzu zmienia sposób patrzenia na świat?
Współczesne tempo życia, pełne pośpiechu i nadmiaru bodźców, sprawia że coraz więcej osób szuka sposobu na odzyskanie równowa
Wiosenne wypady w nieznane zakątki Warmii i Mazur
Mazury i Warmia to regiony, które od lat kuszą turystów malowniczymi krajobrazami, jeziorami oraz bliskością natury. Na wiosnę warto zaplanowa
Potrzebujesz chwili dla siebie? 5 sygnałów, że kobiece ciało domaga się regeneracji
Kilka dni temu rozpoczęła się wiosna. Towarzyszące jej przesilenie to szczególny czas – z jednej strony symbolizuje odrodzenie, z drugiej &ndas
Stylowe swetry, sukienki na każdą okazję
Sukienki sweterkowe to jeden z tych elementów garderoby, które łączą styl z wygodą. Choć najczęściej kojarzą się z chłodniejszymi miesi�