Chcesz mieć jajko, pozwól kurze gdakać
Spis treści
Autor Natalia Tyszka
Wydawałoby się, że zakup jajek w sklepie nie powinien być niczym nadzwyczajnym. Jak się okazuje wciąż mamy problem z rozszyfrowywaniem istotnych pieczątek, które sugerują nie tylko wielkość jaj, a także sposób w jaki hodowane są kury, od których pochodzą. Jak więc czytać pieczątki i nie dać się nabrać?

Wersja do druku

Każdy z nas chciałby wiedzieć, co je. Idąc do sklepu niejednokrotnie jednak nie mamy czasu na dokładne zaczytywanie się w etykiety produktów. Wybieramy jedynie tylko to, co wydaje nam się akurat potrzebne i z reguły dopiero w domu mamy chwilę by przyjrzeć się produktom, które wkładamy do lodówki.
Kupując jajka wybieramy najczęściej te zdrowsze z napisami „Jaja od kur wolnego wybiegu”, „Jajka ściółkowe” czy „Jaja wiejskie”. Gorzej jeżeli po odpakowaniu folii okaże się, że na samych jajkach widnieje pieczątka z numerkiem „3”. Co to oznacza?
Już od 2004 roku producenci jajek w Europie są zobowiązaniu umieszczać na swoich produktach specjalne kody. Składają się one z 11 znaków, które określają m.in. sposób chowu kur, kraj pochodzenia oraz weterynaryjny numer identyfikacyjny fermy. Najczęściej numer ten wygląda u nas tak: X – PL – XXXXXXXX.
Nas jednak powinna interesować tylko pierwsza cyfra, która świadczy o tym, w jakich warunkach hodowane są kury, od których pochodzą dane jaja. Jajka z pieczątką, na której widnieje cyfra „0” lub „1” to te najbardziej pożądane. Pochodzą z ekologicznych ferm, gdzie kury mają możliwość wolnego wybiegu i karmione są naturalną paszą. Niestety w Polsce jeszcze w dalszym ciągu są to jajka mało spotykane i zarazem są droższe. Jaja oznaczone numerkiem „2” pochodzą z chowu ściółkowego. Kury na takich fermach trzymane są w zamknięciu, ale na ściółce na której mają znaczną swobodę ruchów. Cyfry „2” i „3” to dla nas informacja, aby nie wkładać ich do swojego koszyka. Kupując tego typu jaja przyczyniamy się do istnienia barbarzyńskich ferm, gdzie kury żyją stłoczone w klatkach o powierzchni kartki A4, z przyciętymi dziobami, przez całe życie nie widzące słońca ani prawdziwej trawy. Pozbawione są światła, możliwości swobodnego poruszania się, a do paszy dodawane są im niejednokrotnie antybiotyki. Zwierzęta traktowane w taki sposób dają o wiele gorsze jajka, pozbawione wszelkich wartości.
Niestety, jak wykazują kontrole przeprowadzane przez Inspekcję Handlową często jajka dostępne w naszych sklepach posiadają złe oznakowanie. Jako jajka ekologiczne sprzedawane są w rzeczywistości te pochodzące z wielkich, przemysłowych ferm. Nawet kierując się kolorom żółtek, które jak nam się wydaje powinny świadczyć o wartościach odżywczych jajek, możemy się mylić. W przypadku, gdy kury żywione są prawdziwym, naturalnym zbożem dają jajka smaczne i bogate w minerały oraz witaminy A, D i B, mają też twardszą skorupkę i ładny kolor żółtka. Ten jednak hodowcy mogą osiągnąć, dodając do złej jakości karmy różne barwniki.
Większość z nas chętnie jada na śniadania jajecznice lub jajka na miękko. Jaja są także składnikiem wielu potraw i deserów. Jeżeli będą przez nas kupowane z głową, z wiadomego źródła, będą o wiele zdrowsze i smaczniejsze.
Kupując jajka wybieramy najczęściej te zdrowsze z napisami „Jaja od kur wolnego wybiegu”, „Jajka ściółkowe” czy „Jaja wiejskie”. Gorzej jeżeli po odpakowaniu folii okaże się, że na samych jajkach widnieje pieczątka z numerkiem „3”. Co to oznacza?
Już od 2004 roku producenci jajek w Europie są zobowiązaniu umieszczać na swoich produktach specjalne kody. Składają się one z 11 znaków, które określają m.in. sposób chowu kur, kraj pochodzenia oraz weterynaryjny numer identyfikacyjny fermy. Najczęściej numer ten wygląda u nas tak: X – PL – XXXXXXXX.
Nas jednak powinna interesować tylko pierwsza cyfra, która świadczy o tym, w jakich warunkach hodowane są kury, od których pochodzą dane jaja. Jajka z pieczątką, na której widnieje cyfra „0” lub „1” to te najbardziej pożądane. Pochodzą z ekologicznych ferm, gdzie kury mają możliwość wolnego wybiegu i karmione są naturalną paszą. Niestety w Polsce jeszcze w dalszym ciągu są to jajka mało spotykane i zarazem są droższe. Jaja oznaczone numerkiem „2” pochodzą z chowu ściółkowego. Kury na takich fermach trzymane są w zamknięciu, ale na ściółce na której mają znaczną swobodę ruchów. Cyfry „2” i „3” to dla nas informacja, aby nie wkładać ich do swojego koszyka. Kupując tego typu jaja przyczyniamy się do istnienia barbarzyńskich ferm, gdzie kury żyją stłoczone w klatkach o powierzchni kartki A4, z przyciętymi dziobami, przez całe życie nie widzące słońca ani prawdziwej trawy. Pozbawione są światła, możliwości swobodnego poruszania się, a do paszy dodawane są im niejednokrotnie antybiotyki. Zwierzęta traktowane w taki sposób dają o wiele gorsze jajka, pozbawione wszelkich wartości.
Niestety, jak wykazują kontrole przeprowadzane przez Inspekcję Handlową często jajka dostępne w naszych sklepach posiadają złe oznakowanie. Jako jajka ekologiczne sprzedawane są w rzeczywistości te pochodzące z wielkich, przemysłowych ferm. Nawet kierując się kolorom żółtek, które jak nam się wydaje powinny świadczyć o wartościach odżywczych jajek, możemy się mylić. W przypadku, gdy kury żywione są prawdziwym, naturalnym zbożem dają jajka smaczne i bogate w minerały oraz witaminy A, D i B, mają też twardszą skorupkę i ładny kolor żółtka. Ten jednak hodowcy mogą osiągnąć, dodając do złej jakości karmy różne barwniki.
Większość z nas chętnie jada na śniadania jajecznice lub jajka na miękko. Jaja są także składnikiem wielu potraw i deserów. Jeżeli będą przez nas kupowane z głową, z wiadomego źródła, będą o wiele zdrowsze i smaczniejsze.
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Wiosenna pielęgnacja z „efektem wow”
Kwiecień i maj to czas, kiedy chcemy wyglądać fenomenalnie. Nadchodzące Święta, plenerowe spotkania z przyjaciółmi i wspólne wyjazdy motywu
Z miejskiego zgiełku na górskie szlaki – jak sport na świeżym powietrzu zmienia sposób patrzenia na świat?
Współczesne tempo życia, pełne pośpiechu i nadmiaru bodźców, sprawia że coraz więcej osób szuka sposobu na odzyskanie równowa
Wiosenne wypady w nieznane zakątki Warmii i Mazur
Mazury i Warmia to regiony, które od lat kuszą turystów malowniczymi krajobrazami, jeziorami oraz bliskością natury. Na wiosnę warto zaplanowa
Potrzebujesz chwili dla siebie? 5 sygnałów, że kobiece ciało domaga się regeneracji
Kilka dni temu rozpoczęła się wiosna. Towarzyszące jej przesilenie to szczególny czas – z jednej strony symbolizuje odrodzenie, z drugiej &ndas
Stylowe swetry, sukienki na każdą okazję
Sukienki sweterkowe to jeden z tych elementów garderoby, które łączą styl z wygodą. Choć najczęściej kojarzą się z chłodniejszymi miesi�