Nasze życie nie składa się jedynie z pięknych i ekscytujących chwil. Koleje losu mogą doprowadzić nas do punktu, w którym trudno odnaleźć sens kolejnych kroków. W takim trudnym momencie znalazła się bohaterka nowej książki Juliette Fay „Weranda pełna słońca”, która pomimo, że opowiada o cierpieniu i stracie, równocześnie daje ogromną nadzieję i wiarę w miłość.


      "Weranda pełna słońca", choć o zachęcającym tytule oraz ciepłej okładce porusza niezwykle ciężkie oraz istotne problemy, z którymi kobieta, żona i matka może natknąć się każdego zwyczajnego dnia. Autorka w poruszający sposób opowiedziała o śmierci bliskiej osoby, strachu przed samotnością i pustką, rozgoryczeniem, ale również nadziei, miłości, przyjaźni oraz macierzyństwie. Pomimo, że na pierwszy rzut oka, tematy te wydają się dość oklepane oraz nagminnie wykorzystywane przez pisarzy, Juliette Fay stworzyła niebanalną historię, świetnie poprowadziła akcje oraz wykreowała interesujące i prawdziwe postaci.  


Jane, głównej bohaterce książki, świat wali się na głowę w dniu, w którym ginie jej ukochany mąż, a ona zostaje sama z dwójką małych dzieci. Pomimo, że wkoło nie brakuje osób chętnych pomóc wrócić jej do codzienności, Jane trudno jest poradzić sobie z bólem po utracie bliskiej osoby i strachem przed samotnym wychowywaniem maluchów. Jej  życie jednak nie zatrzymuje się jak zegar bez niezbędnego trybiku. Jeden dzień, jedna decyzja, jeden ruch rozpoczynają lawinę wydarzeń prowadzącą do fundamentalnych życiowych zmian.


Największym atutem książki jest szybkie nawiązywanie silnej i osobistej więzi z czytelnikiem, który wręcz słyszy płacz Jane i jej słowa bezradności w swojej głowie. Książka prowadzi nas przez emocjonalne zaułki psychiki kobiety z niezwykłym ciepłem i wrażliwością. Niewątpliwie przy poruszaniu takich tematów jak śmierć, miłość, samotność, czy pustka nie może zabraknąć uczucia wzruszenia, ale Juliette Fay trudne momenty przeplata sytuacjami pełnymi poczucia humoru.
Czy Jane stanie się przykładem kobiety, która odnajdzie siłę, by podnieść się z kolan i stawić czoła wyzwaniom bez drugiej połówki u swego boku? Jak po tragedii rozpocząć nowe życie i wrócić do codziennych obowiązków? Czy przy odrobinie chęci i pomocy bliskich będzie mieć odwagę wysoko podnieść głowę i spojrzeć po raz kolejny prosto w słońce? Czy po stracie ukochanego można obdarzyć innego mężczyznę uczuciem? W chłodny wieczór usiądź wygodnie na kanapie z kawą w ręku i bądź przy Jane, gdy odnajdzie odpowiedzi na te pytania.


Czy to książka tylko dla kobiet, które straciły bliską osobę lub są samotnymi matkami? Zdecydowanie nie. Każda matka czy żona odnajdzie część siebie w postaci Jane, szczególnie te, które kochając, czują lęk przed stratą bliskiego. To historia poruszająca wszystkie wrażliwe serca, która przekonuje, że nigdy nie jest za późno, by Twoje życie po raz kolejny wypełniła miłość, radość, spokój i spełnienie.

Juliette Fay
to amerykańska pisarka, która ukończyła studia na Uniwersytecie Harvarda, działa na rzecz osób bezdomnych. Wierzy w magiczną moc domowych wypieków. Mieszka w Massachusetts razem z mężem i czwórką dzieci.


Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku