Bakteria E.Coli (pałeczka okrężnicy), o której ostatnio zrobiło się tak głośno, to szczep, którego zmutowana odmiana spowodowała panikę w całej Europie. Co kryje się pod tajemniczą nazwą Escherichia Coli? I co zrobić, aby uchronić się przed zakażeniem?

Przede wszystkim pamiętać musimy, że bakterie pałeczki okrężnicy towarzyszą nam od narodzin aż do śmierci. Zadomowione w jelitach, odpowiadają za rozkład treści pokarmowych oraz produkcję witamin B i K . Dopóki pozostają w przewodzie pokarmowym, nie robią nikomu krzywdy. Kłopoty zaczynają się, gdy bakterie przeniosą się w inne rejony naszego ciała. Kiedy dostaną się do dróg moczowych, powodują zakażenia układu moczowego, jeśli dostarczymy je wraz z zainfekowanym pożywieniem, spodziewać się możemy kilkudniowego zatrucia pokarmowego. Zdarza się też, że bakterie pałeczki okrężnicy powodować mogą zapalenie płuc albo zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych .

Lekarze przypominają: najprostszym i jednym z najbardziej skutecznych sposobów na uchronienie się przed zakażeniem bakteriami E. Coli jest higiena. Jeśli chodzi o zakażenia układu moczowego – starajmy się, szczególnie na wakacjach, nosić suchą i przewiewną bieliznę oraz unikać bezpośredniego kontaktu z zimnych podłożem. Występowanie zakażeń układu moczowego można też ograniczyć stosując prewencyjnie preparaty, zawierające substancje czynne, np. liofilizowany ekstrakt wybranych szczepów E. Coli, który stymuluje ogólną odporność organizmu.

Będąc z wizytą w krajach tropikalnych, zwracajmy uwagę na to, z jakiego źródła pochodzi woda, sprzedawana np. w przydrożnych budkach czy restauracjach. Kupując na bazarach owoce, koniecznie umyjmy je dokładnie przed spożyciem . I co najbardziej istotne: często myjmy ręce, a wychodząc z toalety zawsze! Idealną sytuacją jest, gdy proces ten trwa przynajmniej 20 sekund. Wtedy mamy większą gwarancję, że większość zarazków zostanie usunięta z powierzchni naszej skóry. Jeśli w toaletach publicznych nie mamy do dyspozycji mydła z dozownikiem, starajmy się unikać dotykania mydła w kostce. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie antybakteryjnego żelu do mycia rąk lub nawilżanych chusteczek, mogących być wykorzystywanych także do higieny intymnej. Nie każdy z nas wie także, że w popularnych suszarkach do rąk czaić się mogą niebezpieczne bakterie. Powstrzymajmy się więc od korzystania z nich . W razie wątpliwości skorzystajmy z porad specjalistów, bądźmy otwarci na akcje społeczne (np. ,,Kobiece sprawy – nasze sprawy”), które mogą zwrócić naszą uwagę na nie podejmowane przez nas dotychczas kwestie związane z profilaktyką dotyczącą zakażeń bakteriami E.Coli.

Zasady te zmniejszają ryzyko zakażenia zarówno tradycyjnym szczepem E. Coli, jak i jego groźniejszym odpowiednikiem, który w ostatnich tygodniach wywołał falę zakażeń w całej Europie.  Różnica pomiędzy regularną wersją bakterii a jej zmutowaną odmianą zasadza się przede wszystkim na większej zjadliwości. Śmiercionośny szczep E. Coli wytwarza niezwykle silne toksyny, które działają destrukcyjnie na cały nasz organizm .

Bakterie E. Coli są stosunkowo mało odporne na wysokie temperatury: giną już ogrzewane przez 20 minut w 60 stop. C, usuwają je także popularne środki dezynfekujące. Pamiętajmy jednak, że w sprzyjających warunkach (niska temperatura i duża wilgotność) dożyć mogą nawet roku.



Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku