Małe dzieła sztuki z Bolesławca
Spis treści
Autor
Dolny Śląsk to region bogaty nie tylko w piękne krajobrazy, ale również w wytwory sztuki przemysłowej. Taką kopalnią skarbów jest bolesławiecka ceramika. Wizyta w lokalnym muzeum przekonuje, że dzieła sztuki z najwyższej półki nie muszą kosztować setek tysięcy złotych!
Kilka pokoleń tradycji
Tradycja wyrobu ceramiki w Bolesławcu ma ponad 350 lat. Odnalezienie złóż glinki ceramicznej zaowocowało rozpoczęciem pracy bolesławieckich garncarzy i ceramików. W XIX wieku w mieście funkcjonowało aż piętnaście dużych garncarni, a ceramika z Bolesławca była wówczas eksportowana do niemal wszystkich krajów Europy.
- Dzięki usytuowaniu na skrzyżowaniu szlaków komunikacyjnych, Bolesławiec był idealnym miejscem do rozwoju tego typu przemysłu. Przedsiębiorstwo do dziś zachowało status manufaktury. Jedyny moment, w którym naczynia są traktowane masowo to podróż do pieca - mówi Justyna Wojciechowska, redaktor portalu Znanenieznane.pl.
Sztuka w codziennym wydaniu
Każdy szczegół dekoracyjny nanoszony jest przez artystów metodą stempelkową. Polega ona na odciskaniu niewielkim stemplem kształtu w odpowiednim kolorze. Różne kształty i kombinacje stempelków tworzą barwną mozaikę. Takie dzieło sztuki powstaje zaskakująco szybko - aby stworzyć unikalny wzór wystarczy zaledwie kilkanaście minut pracy. Pomimo takiego tempa, fascynujący jest kunszt i precyzja wykonania poszczególnych elementów. Warunek jest jeden – absolutne mistrzostwo w swoim fachu.
- Tajniki wyrobu ceramicznych arcydzieł można poznać zwiedzając Manufakturę i na własne oczy zobaczyć, jak powstają te małe dzieła sztuki. Proces produkcji przebiega w kilku etapach, warto przyjrzeć się każdemu – Paweł Zwierz z Fabryki Naczyń Kamionkowych „Manufaktura” w Bolesławcu.
Bogatej ceramicznej historii bolesławca można przyjrzeć się w Muzeum Ceramiki, które w swoich zasobach ma unikalne zbiory kamionki z XVIII wieku, które w prawdzie kształtem przypominają współczesne wyroby, jednak wzornictwo zupełnie odbiega od aktualnych, bowiem wówczas to motyw Adama i Ewy, herbu miasta oraz orła śląskiego były najczęściej wykorzystywane.
Żywa historia
Tradycja ceramiczna jest bardzo silnie zakorzeniona w świadomości mieszkańców. Co roku organizowane jest Bolesławieckie Święto Ceramiki, które barwnością przypomina pochody bajkowych postaci w Disneylandzie. Wydarzenie utrzymane jest w biało-niebieskiej kolorystyce, tak charakterystycznej dla Bolesławca. Podczas święta ceramiki uczestnicy mogą również samodzielnie stworzyć małe ceramiczne arcydzieło.
W tegorocznym święcie ceramiki uczestniczyło ponad 100 tysięcy osób, które mogły nie tylko przyjrzeć się wyrobom ceramicznym prezentowanym przez ponad 80 wystawców ale również przyjrzeć się niesamowitym pokazom ognia.
Bolesławiec znajduje się na trasie kolejowej prowadzącej do Drezna. Wsiadając w pociąg we Wrocławiu, Legnicy czy Bolesławcu możemy bezpośrednio dojechać do stolicy Saksonii. Przemierzmy wówczas najdłuższy wiadukt w Polsce (i przy okazji jeden z największych kamiennych mostów w Europie), który łączy brzegi rzeki Bóbr.
- Wycieczkę warto zaplanować na dwa dni, aby poznać miasto ceramiki, uroczy łużycki Budziszyn, a podróż zakończyć w Dreźnie. Całą podróż przemierzymy pociągiem bez obaw, że stracimy kilka godzin na stanie w korkach - przekonuje Justyna Wojciechowska.
Poświęcenie kilku godzin na zapoznanie się z historią bolesławieckiej manufaktury, a także procesem tworzenia ceramicznych wyrobów, którymi zachwycają się nie tylko Polacy, ale również Europejczycy, z pewnością będzie ciekawym doświadczeniem zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
Źródło: ZnaneNieznane.pl
mała księgowość
Wersja do druku
Kilka pokoleń tradycji
Tradycja wyrobu ceramiki w Bolesławcu ma ponad 350 lat. Odnalezienie złóż glinki ceramicznej zaowocowało rozpoczęciem pracy bolesławieckich garncarzy i ceramików. W XIX wieku w mieście funkcjonowało aż piętnaście dużych garncarni, a ceramika z Bolesławca była wówczas eksportowana do niemal wszystkich krajów Europy.
- Dzięki usytuowaniu na skrzyżowaniu szlaków komunikacyjnych, Bolesławiec był idealnym miejscem do rozwoju tego typu przemysłu. Przedsiębiorstwo do dziś zachowało status manufaktury. Jedyny moment, w którym naczynia są traktowane masowo to podróż do pieca - mówi Justyna Wojciechowska, redaktor portalu Znanenieznane.pl.
Sztuka w codziennym wydaniu
Każdy szczegół dekoracyjny nanoszony jest przez artystów metodą stempelkową. Polega ona na odciskaniu niewielkim stemplem kształtu w odpowiednim kolorze. Różne kształty i kombinacje stempelków tworzą barwną mozaikę. Takie dzieło sztuki powstaje zaskakująco szybko - aby stworzyć unikalny wzór wystarczy zaledwie kilkanaście minut pracy. Pomimo takiego tempa, fascynujący jest kunszt i precyzja wykonania poszczególnych elementów. Warunek jest jeden – absolutne mistrzostwo w swoim fachu.
- Tajniki wyrobu ceramicznych arcydzieł można poznać zwiedzając Manufakturę i na własne oczy zobaczyć, jak powstają te małe dzieła sztuki. Proces produkcji przebiega w kilku etapach, warto przyjrzeć się każdemu – Paweł Zwierz z Fabryki Naczyń Kamionkowych „Manufaktura” w Bolesławcu.
Bogatej ceramicznej historii bolesławca można przyjrzeć się w Muzeum Ceramiki, które w swoich zasobach ma unikalne zbiory kamionki z XVIII wieku, które w prawdzie kształtem przypominają współczesne wyroby, jednak wzornictwo zupełnie odbiega od aktualnych, bowiem wówczas to motyw Adama i Ewy, herbu miasta oraz orła śląskiego były najczęściej wykorzystywane.
Żywa historia
Tradycja ceramiczna jest bardzo silnie zakorzeniona w świadomości mieszkańców. Co roku organizowane jest Bolesławieckie Święto Ceramiki, które barwnością przypomina pochody bajkowych postaci w Disneylandzie. Wydarzenie utrzymane jest w biało-niebieskiej kolorystyce, tak charakterystycznej dla Bolesławca. Podczas święta ceramiki uczestnicy mogą również samodzielnie stworzyć małe ceramiczne arcydzieło.
W tegorocznym święcie ceramiki uczestniczyło ponad 100 tysięcy osób, które mogły nie tylko przyjrzeć się wyrobom ceramicznym prezentowanym przez ponad 80 wystawców ale również przyjrzeć się niesamowitym pokazom ognia.
Bolesławiec znajduje się na trasie kolejowej prowadzącej do Drezna. Wsiadając w pociąg we Wrocławiu, Legnicy czy Bolesławcu możemy bezpośrednio dojechać do stolicy Saksonii. Przemierzmy wówczas najdłuższy wiadukt w Polsce (i przy okazji jeden z największych kamiennych mostów w Europie), który łączy brzegi rzeki Bóbr.
- Wycieczkę warto zaplanować na dwa dni, aby poznać miasto ceramiki, uroczy łużycki Budziszyn, a podróż zakończyć w Dreźnie. Całą podróż przemierzymy pociągiem bez obaw, że stracimy kilka godzin na stanie w korkach - przekonuje Justyna Wojciechowska.
Poświęcenie kilku godzin na zapoznanie się z historią bolesławieckiej manufaktury, a także procesem tworzenia ceramicznych wyrobów, którymi zachwycają się nie tylko Polacy, ale również Europejczycy, z pewnością będzie ciekawym doświadczeniem zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
Źródło: ZnaneNieznane.pl
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Bób indeks glikemicznymała księgowość
Wersja do druku
Szukaj
Jaka praca na okres świąteczny?
Okres przedświąteczny to wyjątkowo gorący czas w roku. W związku z tym wiele przedsiębiorstw potrzebuje dodatkowych rąk do pracy. Z kolei znaczna częś
Dobry prawnik od nieruchomości — co powinno go cechować?
Rynek nieruchomości to obszar, w którym szczególnie ważna jest znajomość przepisów prawnych i ich praktycznego zastosowania. Każda tra
Elegancki dress code – jak dopasować ubranie do okazji
W świecie biznesu odpowiedni strój to klucz do budowania profesjonalnego wizerunku. Wybór ubrań zależy nie tylko od branży, ale także od konk
Najlepsza sukienka na wesele dla mamy: garść porad
Dzień, w którym własne dziecko bierze ślub jest wyjątkowy w życiu każdej matki. To szczególna chwila, która na zawsze pozostaje w pam
Ciasto zza oceanu na świąteczny stół – przepis na sernik nowojorski
Podobno nowojorczycy wierzą, że ich sernik (zwany tam cheesecake) był pierwszy na świecie i nikt wcześniej takiego ciasta nie robił. Jakkolwiek było, war