Autor książki, Dariusz Oskroba na co dzień jest piekarzem. Po kilkudziesięciu latach ciężkiej pracy zapragnął zrobić coś nowego. Coś co odmieni jego życie. Zainspirowany lekturą książki opisującej podróż motorem dookoła świata postanowił dokonać czegoś podobnego.
Nie jest to typowy przewodnik po świecie. Nie ma tu „musisz zobaczyć ...”, „koniecznie odwiedź....”, brak poleceń hoteli czy knajp. Mamy tu świat  opisany z punktu widzenia podróżnika, który nie porównuje, nie podaje historycznego tła itp. Jest tu wiele subiektywnie przedstawionych i ocenionych miejsc i ludzi. Czasem są to rzeczy  trywialne jak ciepła czy zimne piwo, ale zdarzają się i przygody z policją czy miejscową ludnością, która to postanawia wytłumaczyć coś za pomocą kiji, klepnięć i kopnięć.

  Gdy przejedzie się pół świata  można sporo zobaczyć. Szczególnie gdy zaczyna się na Timorze, przejeżdża  przez  Australię, Indonezję, Malezję, Tajlandię, Indie, Pakistan, Iran i Turcję.
Jak przystało na piekarza, z tak długim stażem, otrzymaliśmy dobrze „wypieczoną” książkę. Poza tekstem smaku dodają jej też zdjęcia. Autor nie podaje nam przypadkowych kadrów pstrykniętych na pamiątkę.

Jeśli nie masz motocykla to po lekturze szanse na jego zakup znacząco rosną. Książka jest jedną z tych, które powinien przeczytać każdy planujący podobny wyjazd. Na pewno będzie też odpowiednia dla tych, którzy tylko marzą o takich wyprawach lub są ciekawi jak jest gdzieś daleko.



Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:

Ile kalorii ma okoń morski
Pasta z makreli wędzonej z jajkiem i ogórkiem kalorie

Wersja do druku