Pogrzebane tajemnice – Kathy Reichs
Spis treści
Autor Agnieszka Mazur
Grupa antropologów sądowych przybywa do Gwatemali by ekshumować zwłoki kobiet i dzieci zamordowanych przez żołnierzy w latach osiemdziesiątych. W tym samym czasie w kanalizacji jednego z okolicznych pensjonatów odkryty zostaje szkielet. Czy należy do jednej z czterech zaginionych niedawno kobiet? Czy na terenie Gwatemali grasuje seryjny morderca kobiet?
Wersja do druku
"Pogrzebane tajemnice" to kolejna książka Reichs, w której główną bohaterką jest uzdolniona i sławna pani antropolog – Tempe Brennan. Kobieta ta, mając do dyspozycji szkielet, kość, a w tej powieści nawet samo zdjęcie czaszki, jest w stanie odgadnąć, czyje szczątki ma przed sobą i co doprowadziło do śmierci ich właściciela. Fenomen pokładów informacji zapisanych w kościach autorka przedstawia czytelnikowi w sposób szczegółowy, naukowy i rzetelny – w końcu w codziennym życiu właśnie tym się zajmuje.
O ile z profesjonalizmem i wnikliwością analiz autorki nie sposób się spierać, o tyle fabuła może już budzić zastrzeżenia. Mniej więcej w połowie książki złapałam się na myśleniu "no dobrze, ale kiedy zacznie się akcja?". Trupów dużo, podejrzanych też, ale większość wątków jest jakaś taka naciągana. Do ostatniej strony wrażenie mi nie minęło. Reichs stworzyła za dużo postaci i zbyt wiele elementów, a zabrakło jej dobrych wyjaśnień i rozwiązań każdego z nich. Fragmenty opisujące tajniki profesji doskonałe, naturalistyczne i mocne, a fabuła jest jakby gdzieś obok.
"Pogrzebane tajemnice" – dobrze się czytający thriller "kościany", o świetnych momentach odnoszących się do technicznej strony badań, ale z rozczarowującą historią. Na szczęście to pierwszy raz, kiedy Reichs coś nie wyszło, traktuję to więc tylko jako wypadek przy pracy.
O ile z profesjonalizmem i wnikliwością analiz autorki nie sposób się spierać, o tyle fabuła może już budzić zastrzeżenia. Mniej więcej w połowie książki złapałam się na myśleniu "no dobrze, ale kiedy zacznie się akcja?". Trupów dużo, podejrzanych też, ale większość wątków jest jakaś taka naciągana. Do ostatniej strony wrażenie mi nie minęło. Reichs stworzyła za dużo postaci i zbyt wiele elementów, a zabrakło jej dobrych wyjaśnień i rozwiązań każdego z nich. Fragmenty opisujące tajniki profesji doskonałe, naturalistyczne i mocne, a fabuła jest jakby gdzieś obok.
"Pogrzebane tajemnice" – dobrze się czytający thriller "kościany", o świetnych momentach odnoszących się do technicznej strony badań, ale z rozczarowującą historią. Na szczęście to pierwszy raz, kiedy Reichs coś nie wyszło, traktuję to więc tylko jako wypadek przy pracy.
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Niacynamid – wszechstronny składnik w dziedzinie pielęgnacji skóry
Niacynamid, znany również jako witamina B3 lub PP, stał się jednym z najpopularniejszych składników w kosmetologii. Jego wszechstronność, de
Zimowy wystrój wnętrz – jak stworzyć magiczną atmosferę na cały sezon?
Zima to niezwykły czas, kiedy wnętrza naszych domów zyskują na znaczeniu jako przestrzenie ciepła, relaksu i spotkań. To nie tylko okres Świąt Bo
Jaka praca na okres świąteczny?
Okres przedświąteczny to wyjątkowo gorący czas w roku. W związku z tym wiele przedsiębiorstw potrzebuje dodatkowych rąk do pracy. Z kolei znaczna częś
Dobry prawnik od nieruchomości — co powinno go cechować?
Rynek nieruchomości to obszar, w którym szczególnie ważna jest znajomość przepisów prawnych i ich praktycznego zastosowania. Każda tra
Elegancki dress code – jak dopasować ubranie do okazji
W świecie biznesu odpowiedni strój to klucz do budowania profesjonalnego wizerunku. Wybór ubrań zależy nie tylko od branży, ale także od konk