Hand Made - Justyna Wiejak

Wyrabiane ręcznie, są zapisem emocji i weny twórczej artystki. Justyna Wiejak nie boi się używać silnych, wręcz wyzywających barw, bawi się zaskakującymi połączeniami, tak w kolorystyce jak i w formie. Dzięki takiemu podejściu do swej pracy, gdzie każdy egzemplarz jest nieprzewidywalny, szykowny i jednocześnie ekstrawagancki, projektantka tworzy prawdziwy haute couture na wysokim poziomie artystycznym.
Justyna Wiejak to absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Tuż po ukończeniu z wyróżnieniem Wydziału Rzeźby w 2001 pomimo obiecujących sukcesów na polu rzeźby jako młoda dobrze zapowiadająca się artystka, swoje zainteresowania skierowała w inną stronę. Jako rzeźbiarkę zawsze pociągało ją projektowanie ubioru. Po kilku latach śledzenia z wielkim zainteresowaniem i uwagą najnowszych trendów mody na całym świecie, postanowiła sama zająć się projektowaniem unikatowej odzieży. Wiedza z zakresu rzeźby i malarstwa nabyta w Gdańskiej ASP pozwoliła jej w inny
nowatorski sposób spojrzeć na formę i kolor.
Chęć poszukiwania nowych inspiracji i doznań sprawiły, że w kilka lat później otrzymała stypendium do Danii. W 2004 roku udała się do Hojskole na Borholmie by tam poznać zupełnie wówczas dla siebie nieznany materiał jakim był FILC. Doświadczenia z rocznego pobytu pozwolił jej na nowo określić swój świat. Od tamtej pory kolorowe wełny czesane, filc i wszystko co jest z nim związane stały się głównym medium jej działań.
Dziś jest w pełni dojrzałą artystką, zajmuje się już nie tylko rzeźbą, malarstwem czy ceramiką, ale przede wszystkim projektowaniem unikatowej odzieży i dodatków. W ciągu zaledwie kilku lat stworzyła imponującą kolekcję. Czapki, kapelusze, wspaniałe szale, żakiety, etole, mitenki itp. to zaledwie mały fragment tego co dziś możemy napotkać na ulicach Polskich i Europejskich miast. Te małe dzieła sztuki noszą dziś nie tylko Polki ze świata biznesu czy sztuki jak Lidia Popiel czy Ewa Gorzelak, ale również Europejki. W swoich kolekcjach Justyna Wiejak nie zapomina również o mężczyznach. Specjalnie dla panów zaproponowała unikatowe koszule, krawaty i nakrycia głowy. Justyna mimo młodego wieku ma na swoim koncie takie sukcesy jak min. udział w konkursie i wystawę w Warszawskim Domu Mody Forget-me-Not "New Look Design" 2007, projektowała i wykonywała kostiumy do przedstawień teatralnych i tanecznych np dla Teatru Okazjonalnego w Sopocie.
Dziś szykuję nową kolekcję daleko wybiegającą poza przyjęte standardy i schematy szarych ulic polskich miast. Kolekcję jakiej jeszcze nie było. Jakże inną i nie codzienną, Kolekcję dla pań odważnych i wyzwolonych. Nadchodzi jesień 2008. Przed nami krótkie dni pełne szalonych kolorów i barw. Zbliża się czas nowych wzorów Justyny Wiejak. Drogie Panie rozglądajcie się uważnie bo pośród nas pojawią się kobiety wyjątkowe. Kobiety Egzotyczne.
Realizacja sesji: Gajda Studio www.gajdastudio.eu
fot. Bartosz Modelski

























Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Ciekawe t-shirty damskie – jak wyróżnić się w tłumie dzięki modnej i wygodnej bazie stylizacji?
Codzienna moda nie musi być nudna, a wygodne ubrania mogą jednocześnie przyciągać wzrok i podkreślać indywidualny styl. Idealnym przykładem są ciekawe
Praca Opiekunów osób starszych w Niemczech - wymagania i korzyści
Opieka nad osobami starszymi w Niemczech to temat niezwykle ważny i zyskujący na popularności, szczególnie wśród osób poszukujących st
Na narty z dziećmi - gdzie na narty z dzieckiem w Polsce i za granicą, czyli pierwsze kroki na stoku
Ferie czas start! Gdy za oknem śnieg a dzieci rozpoczynają przerwę zimową, zaczynamy się zastanawiać jaki kierunek wybrać, aby dziecko zaraziło się mi�
Co jeść, a czego nie jeść przy zespole jelita drażliwego?
Zespół jelita drażliwego to przewlekłe schorzenie układu pokarmowego, które wpływa na jakość życia u wielu osób. Objawy, takie jak
Liposukcja z perspektywy czasu. Przegląd długoterminowych efektów zabiegu
Wiadomo, że liposukcja potrafi błyskawicznie odmienić sylwetkę. Efekty są widoczne niemal od razu. Jednak czy to rozwiązanie na lata? Sprawdzamy, jak zmie