Srebrna Zatoka – Jojo Moyes
Spis treści
Autor Agnieszka Mazur
W małym australijskim miasteczku rytm ludzkich działań wyznaczają delfiny butlonose i migrujące humbaki. Spokój okolicy zostaje zachwiany, kiedy pewna londyńska firma otrzymuje pozwolenie na budowę luksusowego ośrodka, którego główną atrakcją mają być sporty wodne – jeden z największych straszaków na morską faunę.
Wersja do druku
„Srebrna zatoka” to nie pierwsza napisana przez Jojo Moyes powieść i widać to na pierwszy rzut oka. Wszystko tu jest skrupulatnie dopracowane i przemyślane, każdy zwrot akcji złożony i trudny do przewidzenia. Mamy tu z jednej strony wnikliwy opis nadmorskiego miasteczka, w którym wszyscy się znają, każdy kocha delfiny i wieloryby, a czas wydaje się jakby stać w miejscu, podczas gdy po drugiej stronie barykady autorka opisuje hałaśliwe, luksusowe i egoistyczne londyńskie City. Powieść obfituje też w opisy zachowań morskich stworzeń, kładąc nacisk na ich nieodparty urok i poruszając kwestie ich ochrony. Gdyby tego było mało, mamy tu też głęboko skrywaną, mroczną tajemnicę, która zżera jednego z bohaterów od środka. I jeszcze skomplikowane uczucie, rodzące się w malowniczej scenerii, choć jedna ze stron szykuje się właśnie do ślubu z kimś innym.
Po tak złożonej mieszance elementów łatwo przewidzieć, że podczas lektury nie będziemy się nudzić. Możemy jednak obawiać się, że sięgając po „Srebrną Zatokę” dostaniemy po prostu romans, ładnie obudowany pozostałymi wydarzeniami, które służą tylko jako tło. Na szczęście nic takiego nam nie grozi, wątek miłosny zepchnięty jest tu na najdalszy plan, chociaż nie da się ukryć, że upiększa i tak urzekającą fabułę. Wrażliwszy czytelnik będzie nad książką Moyes płakał wiele razy i to nie tylko ze wzruszenia, ale również ze smutku. Jest to pięknie napisana powieść obyczajowa, która nie nudzi, ale i nie straszy banałami.
Na stronach „Srebrnej Zatoki” czuć zapach soli morskiej, słychać szum fal uderzających o brzeg i nawoływania humbaków i delfinów. Aż trudno uwierzyć, że dbając jednocześnie o fabułę, sylwetki bohaterów i ładny język autorce udało się w swoją powieść wlać tak wielką dawkę morza. Coś pięknego!
Po tak złożonej mieszance elementów łatwo przewidzieć, że podczas lektury nie będziemy się nudzić. Możemy jednak obawiać się, że sięgając po „Srebrną Zatokę” dostaniemy po prostu romans, ładnie obudowany pozostałymi wydarzeniami, które służą tylko jako tło. Na szczęście nic takiego nam nie grozi, wątek miłosny zepchnięty jest tu na najdalszy plan, chociaż nie da się ukryć, że upiększa i tak urzekającą fabułę. Wrażliwszy czytelnik będzie nad książką Moyes płakał wiele razy i to nie tylko ze wzruszenia, ale również ze smutku. Jest to pięknie napisana powieść obyczajowa, która nie nudzi, ale i nie straszy banałami.
Na stronach „Srebrnej Zatoki” czuć zapach soli morskiej, słychać szum fal uderzających o brzeg i nawoływania humbaków i delfinów. Aż trudno uwierzyć, że dbając jednocześnie o fabułę, sylwetki bohaterów i ładny język autorce udało się w swoją powieść wlać tak wielką dawkę morza. Coś pięknego!
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Niacynamid – wszechstronny składnik w dziedzinie pielęgnacji skóry
Niacynamid, znany również jako witamina B3 lub PP, stał się jednym z najpopularniejszych składników w kosmetologii. Jego wszechstronność, de
Zimowy wystrój wnętrz – jak stworzyć magiczną atmosferę na cały sezon?
Zima to niezwykły czas, kiedy wnętrza naszych domów zyskują na znaczeniu jako przestrzenie ciepła, relaksu i spotkań. To nie tylko okres Świąt Bo
Jaka praca na okres świąteczny?
Okres przedświąteczny to wyjątkowo gorący czas w roku. W związku z tym wiele przedsiębiorstw potrzebuje dodatkowych rąk do pracy. Z kolei znaczna częś
Dobry prawnik od nieruchomości — co powinno go cechować?
Rynek nieruchomości to obszar, w którym szczególnie ważna jest znajomość przepisów prawnych i ich praktycznego zastosowania. Każda tra
Elegancki dress code – jak dopasować ubranie do okazji
W świecie biznesu odpowiedni strój to klucz do budowania profesjonalnego wizerunku. Wybór ubrań zależy nie tylko od branży, ale także od konk