Irracjonalnie. Rysunki Jacka Albrechta
Spis treści
Autor
Od 11 lipca Muzeum Śląskie zaprasza na nową wystawę prezentowaną w Galerii Sztuki Pogranicza przybliżającą twórczość Jacka Albrechta, nieprofesjonalnego artysty z Opola. Wystawę będzie można zwiedzać do 30 września. Wernisaż odbędzie się w piątek 10 lipca o godz. 17.00.
Wersja do druku
Kim jest Jacek Albrecht
Jacek Albrecht urodził się w 1961 roku. Mieszka w Opolu. Interesuje się różnymi dziedzinami sztuki i nauki i od wielu lat związany jest z alternatywnym środowiskiem kulturalnym w Opolu. Jego mieszkanie było miejscem spotkań plastyków, muzyków i filmowców. Pasję twórczą próbował rozwijać już w czasach liceum, uczęszczając na zajęciach z rzeźby – rozczarowany jednak zbytnią ingerencją instruktora, postanowił pracować samodzielnie. Po nieudanych próbach dostania się na studia plastyczne rozpoczął naukę w opolskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej. W trakcie studiów podejmował różnorodne próby artystyczne – tworzył między innymi linoryty inspirowane twórczością Jacksona Pollocka oraz inicjował projekty łączące różnorodne dziedziny sztuki: muzykę, plastykę i film.
Swoje rysunki traktuje ambiwalentnie – stanowią wyraz jego autokreacji i nierzadko są komentarzem do rzeczywistości, jednak nie uważa się za artystę i nie lubi, gdy to, co robi, wyzwala zbytnią egzaltację. Być może dlatego, że rysunki często powstają ad hoc, w przypływie nagłego impulsu, czasami z nudów, bez głębszej refleksji. Jednak te nieomal „konferencyjne bazgroły” przyjmują nieoczekiwane, pozornie realne kształty – czasami groteskowe, innym razem prowokujące. Prowokacja jest zresztą jednym z najistotniejszych rysów zarówno życia, jak i twórczości Jacka Albrechta – już podczas studiów w pracy magisterskiej chciał opisywać dziewiętnastowieczne zabytki Opola (w kontekście uwarunkowań politycznych spowodowało to niechęć promotora i w konsekwencji brak magisterium). Prowokacyjnie też swoje rysunki wykonuje na przypadkowych materiałach – kartonowych opakowaniach, znalezionych przypadkowo pożółkłych drukach nieistniejących firm, starych notatkach. Ale nieoczekiwanie również te nietypowe podłoża dodają specyficznego uroku samym pracom, a czasami wręcz komponują się z samym rysunkiem.
Rysunki Jacka Albrechta można rozmaicie interpretować – obyty ze sztuką odbiorca zapewne zauważy inspiracje sztuką Zdzisława Beksińskiego czy Hieronima Bocha, ale z pewnością nie jest to naśladownictwo formalne, ale pewien klimat, nastrój. Autor zresztą fascynuje się twórczością wielu wybitnych artystów –
Ile spojrzeń na prace Jacka Albrechta, tyle interpretacji – autor nie narzuca sposobu odbioru. Będąc osobą niezwykle introwertyczną i skromną, nie epatuje własną osobowością. Równie niechętnie prezentuje swoje rysunki – przez wiele lat ta znane były tylko najbliższym przyjaciołom. Prezentowana wystawa jest dopiero trzecią indywidualną ekspozycją tak ciekawej i oryginalnej twórczości. 2008 – Galeria „Bez Podziału” w Dąbrowie Górniczej, 2008 – Miejski Ośrodek Kultury w Opolu
Swoje rysunki traktuje ambiwalentnie – stanowią wyraz jego autokreacji i nierzadko są komentarzem do rzeczywistości, jednak nie uważa się za artystę i nie lubi, gdy to, co robi, wyzwala zbytnią egzaltację. Być może dlatego, że rysunki często powstają ad hoc, w przypływie nagłego impulsu, czasami z nudów, bez głębszej refleksji. Jednak te nieomal „konferencyjne bazgroły” przyjmują nieoczekiwane, pozornie realne kształty – czasami groteskowe, innym razem prowokujące. Prowokacja jest zresztą jednym z najistotniejszych rysów zarówno życia, jak i twórczości Jacka Albrechta – już podczas studiów w pracy magisterskiej chciał opisywać dziewiętnastowieczne zabytki Opola (w kontekście uwarunkowań politycznych spowodowało to niechęć promotora i w konsekwencji brak magisterium). Prowokacyjnie też swoje rysunki wykonuje na przypadkowych materiałach – kartonowych opakowaniach, znalezionych przypadkowo pożółkłych drukach nieistniejących firm, starych notatkach. Ale nieoczekiwanie również te nietypowe podłoża dodają specyficznego uroku samym pracom, a czasami wręcz komponują się z samym rysunkiem.
Rysunki Jacka Albrechta można rozmaicie interpretować – obyty ze sztuką odbiorca zapewne zauważy inspiracje sztuką Zdzisława Beksińskiego czy Hieronima Bocha, ale z pewnością nie jest to naśladownictwo formalne, ale pewien klimat, nastrój. Autor zresztą fascynuje się twórczością wielu wybitnych artystów –
Twórczość Jacka Albrechta
Albrechta Dürera, Albrechta Altdorfera, Franciszka Starowieyskiego, Willema Claesza Heda, Willema Kalfa, a także nacechowaną przekazem symbolicznym sztuką średniowiecza i baroku. Ale inspiracji poszukuje również w naturze – w skomplikowanej plątaninie korzeni, w misternych rysunkach skrzydeł owadów, w ciekawych wzorach muszli.Ile spojrzeń na prace Jacka Albrechta, tyle interpretacji – autor nie narzuca sposobu odbioru. Będąc osobą niezwykle introwertyczną i skromną, nie epatuje własną osobowością. Równie niechętnie prezentuje swoje rysunki – przez wiele lat ta znane były tylko najbliższym przyjaciołom. Prezentowana wystawa jest dopiero trzecią indywidualną ekspozycją tak ciekawej i oryginalnej twórczości. 2008 – Galeria „Bez Podziału” w Dąbrowie Górniczej, 2008 – Miejski Ośrodek Kultury w Opolu
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Czworonożni terapeuci: Korzyści z posiadania zwierząt w domu
Zwierzęta w domu to nie tylko źródło radości, ale także istotny element wpływający na zdrowie i samopoczucie domowników. Ich obecność przynosi liczne
Outdoor w wielkim mieście
Czy obuwie outdoorowe zarezerwowane jest tylko na górskie szlaki, leśne dukty i zabłocone ścieżki? Oczywiście, że nie. W kolekcji ‘city&rsquo
Wygoda i elegancja w jednym – na jaką okazję wybrać marynarkę damską?
Lubisz klasyczną elegancję, a może Twoją uwagę zwracają subtelne zestawy w tak zwanym stylu biurowym? Marynarki damskie powinny mieć więc stałe miejsce
5 nieznanych szlaków pieszych na Maderze
Madera to prawdziwy raj dla miłośników pieszych wędrówek. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu wyspy są lewady
Nowy sezon? Nowe buty!
Jak połączyć styl i funkcjonalność w taki sposób, aby powstały buty, które zachwycą designem i wygodą? Na to pytanie odpowiedź zna Lee Cooper. W najn