Kobiety Powstania Warszawskiego
Spis treści
Autor Natalia Tyszka
Jutro w stolicy będziemy obchodzili 65-tą rocznicę Powstania Warszawskiego. Powrócą do nas wspomnienia z tamtych lat. Wiele mówi się na lekcjach historii o Powstaniu Warszawskim i o dzielnych żołnierzach, którzy oddawali życie w imię ojczyzny. Mało natomiast mówi się o roli, jaką odgrywały kobiety.
Co w tym czasie robiły matki, żony i kochanki? Ich mężczyźni walczyli, byli ranni i wielu z nich traciło przy tym życie. Okazuje się jednak, że one również odgrywały bardzo istotną rolę. Były sanitariuszkami, które opatrywały rannych; kucharkami przyrządzającymi posiłki żołnierzom;, łączniczkami i kurierkami, które narażały swoje życie, dostarczając różne rozkazy do walczących jednostek, a niekiedy nawet minerkami i snajperkami. Bardzo dużo kobiet walczyło z bronią w ręku i wykonywało najtrudniejsze zadania. Gdy dostawały się w ręce Niemców, spotykał je ten sam los, co innych kolegów: pluton egzekucyjny, wiezienie lub obóz koncentracyjny. W chwili wybuchu Powstania Warszawskiego w dniu 1.08.1944 r. Armia Krajowa w Warszawie liczyła ok. 5000 kobiet. W dużej mierze były to kobiety wykształcone – poliglotki, artystki lub działaczki oświatowe.
Do pamięci przeszła ,,Baśka - Bomba", czyli Barbara Matys-Wysiadecka, minerka, która 65 lat temu, w dniu 18.08.1944 roku wraz z dwiema koleżankami- minerkami „Izą” i „Hanką”, własnymi rękami uzbrajała minę, umieszczoną przez saperów kpt. ”Jotesa” Jerzego Skupieńskiego na wysokości trzeciego piętra ściany budynku przy ul. Próżnej 3, przylegającym do północnej ściany PAST-y. Przez spowodowany wybuchem wyłom, wdarli się do wnętrza twierdzy żołnierze Batalionu ,,Kiliński” oraz plutonu szturmowego ,,Koszty”, by ją ostatecznie zdobyć. Dr Zofia Franio (pseudonim „Doktor”) była komendantką Kobiecych Patroli Minerskich. W skład patrolu wchodziły wspomniane wyżej „Baśka” Barbara Matysówna, ,,Hanka" Irena Grafowska, ,,Iza” Wanda Maciejowska - zastępczyni komendantki, „Alina” Irena Bredel - komendantka patrolu, ,,Alka” Alina Pniewska, ,,Ada” Eliza Grafowska. Kobiety przechodziły specjalne kursy, na których uczyły się rodzajów i zastosowania materiałów wybuchowych. Umiały stosować różnego rodzaju środki zapalające i gasić pożary. Wiedziały wszystko o budowie i funkcjonowaniu szlaków kolejowych, łącznie z urządzeniami ruchu, konstrukcją mostów, przepustów drogowych i kolejowych. Potrafiły niszczyć i naprawiać urządzenia telekomunikacyjne. Umiejętności te potrzebne im były podczas akcji dywersyjnych i sabotażowych. Już pierwszego dnia Powstania Warszawskiego poległa główna komendantka „Alina”.
Wiele polskich kobiet, walczących w AK trafiło w 1944 roku do obozu w Oberlangen. Organizacja obozu kierowana była przez „Jagę”, która miała pod sobą 1721 kobiet w wieku od 14 do 60 lat. W obozie rodziły się dzieci, ponieważ wiele kobiet, puszczając stolicę było w ciąży. Kobiety wykonywały obowiązkowe prace w lesie, na torfowiskach, gdzie zwoziły wykopany torf, na łąki do wywożenia zawartości latryn. Godziny wolne wykorzystane zostały do zajęć oświatowych, kulturalnych oraz dla instrukcji wojskowej. Odbywały się także zajęcia artystyczne, wykłady i różnego rodzaju pogadanki. niekiedy maju 1945 roku obóz został oswobodzony, a wraz z nim wiele zasłużonych kobiet odzyskało wolność.
Do pamięci przeszła ,,Baśka - Bomba", czyli Barbara Matys-Wysiadecka, minerka, która 65 lat temu, w dniu 18.08.1944 roku wraz z dwiema koleżankami- minerkami „Izą” i „Hanką”, własnymi rękami uzbrajała minę, umieszczoną przez saperów kpt. ”Jotesa” Jerzego Skupieńskiego na wysokości trzeciego piętra ściany budynku przy ul. Próżnej 3, przylegającym do północnej ściany PAST-y. Przez spowodowany wybuchem wyłom, wdarli się do wnętrza twierdzy żołnierze Batalionu ,,Kiliński” oraz plutonu szturmowego ,,Koszty”, by ją ostatecznie zdobyć. Dr Zofia Franio (pseudonim „Doktor”) była komendantką Kobiecych Patroli Minerskich. W skład patrolu wchodziły wspomniane wyżej „Baśka” Barbara Matysówna, ,,Hanka" Irena Grafowska, ,,Iza” Wanda Maciejowska - zastępczyni komendantki, „Alina” Irena Bredel - komendantka patrolu, ,,Alka” Alina Pniewska, ,,Ada” Eliza Grafowska. Kobiety przechodziły specjalne kursy, na których uczyły się rodzajów i zastosowania materiałów wybuchowych. Umiały stosować różnego rodzaju środki zapalające i gasić pożary. Wiedziały wszystko o budowie i funkcjonowaniu szlaków kolejowych, łącznie z urządzeniami ruchu, konstrukcją mostów, przepustów drogowych i kolejowych. Potrafiły niszczyć i naprawiać urządzenia telekomunikacyjne. Umiejętności te potrzebne im były podczas akcji dywersyjnych i sabotażowych. Już pierwszego dnia Powstania Warszawskiego poległa główna komendantka „Alina”.
Wiele polskich kobiet, walczących w AK trafiło w 1944 roku do obozu w Oberlangen. Organizacja obozu kierowana była przez „Jagę”, która miała pod sobą 1721 kobiet w wieku od 14 do 60 lat. W obozie rodziły się dzieci, ponieważ wiele kobiet, puszczając stolicę było w ciąży. Kobiety wykonywały obowiązkowe prace w lesie, na torfowiskach, gdzie zwoziły wykopany torf, na łąki do wywożenia zawartości latryn. Godziny wolne wykorzystane zostały do zajęć oświatowych, kulturalnych oraz dla instrukcji wojskowej. Odbywały się także zajęcia artystyczne, wykłady i różnego rodzaju pogadanki. niekiedy maju 1945 roku obóz został oswobodzony, a wraz z nim wiele zasłużonych kobiet odzyskało wolność.
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Zimowy wystrój wnętrz – jak stworzyć magiczną atmosferę na cały sezon?
Zima to niezwykły czas, kiedy wnętrza naszych domów zyskują na znaczeniu jako przestrzenie ciepła, relaksu i spotkań. To nie tylko okres Świąt Bo
Jaka praca na okres świąteczny?
Okres przedświąteczny to wyjątkowo gorący czas w roku. W związku z tym wiele przedsiębiorstw potrzebuje dodatkowych rąk do pracy. Z kolei znaczna częś
Dobry prawnik od nieruchomości — co powinno go cechować?
Rynek nieruchomości to obszar, w którym szczególnie ważna jest znajomość przepisów prawnych i ich praktycznego zastosowania. Każda tra
Elegancki dress code – jak dopasować ubranie do okazji
W świecie biznesu odpowiedni strój to klucz do budowania profesjonalnego wizerunku. Wybór ubrań zależy nie tylko od branży, ale także od konk
Najlepsza sukienka na wesele dla mamy: garść porad
Dzień, w którym własne dziecko bierze ślub jest wyjątkowy w życiu każdej matki. To szczególna chwila, która na zawsze pozostaje w pam