Współczesna Warszawa. W życie czworga młodych ludzi wdziera się miłość, która zabiera więcej, niż daje. Kończy się wieloletnia przyjaźń, pojawia depresja, nieufność i zagubienie. Jeden z bohaterów pogrąża się w cudzych losach, aby się w nich przejrzeć i zrozumieć, kim jest naprawdę.

Widzi Paryż oczami rosyjskiego emigranta, który przymierza różne życiorysy, wszystkie równie prawdopodobne i przerażające. Jest warszawskim buchalterem, który zdefraudował stosunkowo niewielką kwotę, by poczuć smak zbrodni. Poznaje skrzętnie skrywaną tajemnicę niemieckiego pisarza i intrygę jego francuskiego biografa. Czuje palący ból rany, którą Jurgen Klabs otrzymał od króla wiedeńskiego półświatka. Nikczemne historie to książka świetnie skonstruowana, napisana z reporterskim wyczuciem i literacką swadą. Jedna opowieść pociąga za sobą drugą. Każda mówi o nikczemności w innym rytmie i osadzą ją w innych realiach. Każda otwiera na mgnienie oka cudze piekło, które równie dobrze mogło być nasze.

Monika Piątkowska zadebiutowała Krakowską żałobą (W.A.B. 2006), dziewiętnastowieczną z ducha powieścią o miłości, zemście i cenie, jaką trzeba zapłacić za sprzeniewierzenie się sobie. W Nikczemnych historiach (W.A.B. 2009) wraca do ulubionych motywów: noża, lustra, winy i przebaczenia.



Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku