Żyjemy coraz szybciej. Z danych Europejskiej Fundancji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy wynika, że Polacy należą do najbardziej pracowitych narodów w Europie. I nie byłoby w tym nic zastraszającego, gdyby nie fakt, iż w pracy spędzamy blisko 43 godziny tygodniowo. A więc rodzi się pytanie: czy jesteśmy pracowici czy może już jednak zapracowani?
Najpierw pojawia się problem z zasypianiem. Potem dołącza płacz, zmęczenie i kłopoty z koncentracją. Pojawiają się bóle głowy, tracimy radość z życia. A wszystkiemu winien jest stres. Błędem jest mówić, iż stanowi on pewnego rodzaju wytwór naszych czasów, albowiem towarzyszył on człowiekowi od zarania dziejów. To, co na pewno się zmieniło, to jego źródło. „W dobie kryzysu, kiedy widoczne są masowe zwolnienia, jesteśmy zestresowani bardziej niż dotychczas“ – mówi Sandra Waszniewska, właścicielka firmy Training Factory, pomysłodawczyni cyklu „Letnie Inspiracje“. „Trudności w pracy walnie przyczyniają się do wyczerpania, które w rezultacie prowadzi do stresu. Stres jest tak naprawdę następstwem długotrwałego oddziaływania wytężonej pracy. Jeśli nie zwolnimy, czekają nas nieprzyjemne skutki zdrowotne, jak choroby serca, nadciśnienie tętnicze czy choroba wrzodowa żołądka“ – wylicza Sandra Waszniewska.

Tak właśnie narodziła się myśl o warsztacie „Radzenie sobie ze stresem w życiu codziennym“ pod wodzą firmy Training Factory, który jest jednym z elementów cyklu „Letnie Inspiracje“. „Jako trener miałam okazję porozmawiać z wieloma kobietami, które dotknął kryzys. Okazało się, że tak bardzo bały się stracić pracę, iż zaczęła ona pochłaniać nie tylko czas wolny, ale je same. Nagle zapukała do nich bezsenność i wypalenie“ – mówi Waszniewska. „Zdałam sobie sprawę z tego, że kobiety te nie wiedzą jak kontrolować stres i poznawać jego objawy. A przecież permanentnie przeżywany stres odbija się zarówno na naszej psychice, jak i na ciele. Tak właśnie powstał pomysł na warsztat z cyklu „Kobiece Inspiracje“. Dla kobiet i z myślą o tych wszystkich Paniach, którym nieustannie towarzyszy stres“.

Już 12 września br. rusza jego pierwsza edycja, a w programie między innymi: rozpoznanie własnego sposobu reagowania w sytuacjach  stresowych, uświadomienie ważnych wartości życiowych, a także poznanie technik relaksacji. Jednak to nie wszystko, albowiem druga cześć warsztatu nazwana została „Powrót do tu i teraz”, czyli… praca w glinie.  „Powiedziałabym, że na zajęciach będziemy nasłuchiwać tego, co "w duszy gra”, co usilnie próbuje się przedostać do świadomości. Doświadczenia, które rodzą się w trakcie modelowania kształtów w glinie, stają się źródłem przyjemnych doznań i dobrego samopoczucia. Ta przyjemność otwiera drzwi percepcji, poszerza świadomość sensoryczną, zwiększa wrażliwość odbioru bodźców, odblokowuje w dorosłym człowieku uśpioną kreatywność, którą mieliśmy wszyscy w dzieciństwie. Dlatego już teraz serdecznie zapraszam wszystkie Panie na podróż w głąb siebie, zarówno w głąb ciała, jak i umysłu“ – mówi Sandra Waszniewska.

Wyeliminowanie stresu z naszego życia jest niemożliwe. Mówi się, że w niewielkiej dawce jest on nawet potrzebny. Jednak pewien pisarz rzymski - Publiliusz Syrus – napisał kiedyś, iż  „Łuk zbyt mocno napięty może się łatwo złamać”. Dlatego właśnie warto nauczyć się radzić sobie ze stresem – aby cieszyć się życiem i nie dać się pokonać. Bo jak to kiedyś ktoś powiedział „Musisz się zatrzymać, aby dogoniła cię twoja dusza.”





Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku