Tadeusz Faliszewski - Tylko przeboje
Bogaty i różno-rodny repertuar tego wykonawcy zachował się na starych płytach, firmowanych przez artystę używającego oprócz swojego nazwiska wielu pseudonimów jak: Jan Saskowski - pierwsze nagrania, Jan Pobóg - płyty „Melodja-Electro”, Jerzy Nowo-gródzki - pseudonim figuruje tylko na jednej płycie „Syrena-Electro”. Tadeusz Faliszewski był idolem trzech pokoleń. Śpiewał wszystko: i podmiejskie sztajerki i liryczne tanga zakochanego szczęśliwie i nieszczęśliwie amanta, piosenki śmieszne z charakterystycznymi tekstami. Wzruszał śpiewając arie operetkowe i repertuar pieśniarski Jana Kiepury. Kariera rozwijała sie błyskotliwie. W 1930 roku wystąpił w rewii „Raj bez mężczyzn”w teatrze „Nowy Ananas”.
W tym samym roku ze Stanisławem Wolińskim otworzył w kinie „Capitol” kabaret artystyczno - literacki RAJSKI PTAK. Na jesieni śpiewał w rewii „Hallo Ameryka” w teatrze MORSKIE OKO. Aż do wojny pracował nieprzerwanie występując w teatrach, kierował teatrem MI-GNON, reżyserując w nim 10 programów. Występował też w kinie COLOSEUM, w restauracji GASTRONOMIA, kierował kinoteatrem SPLENDID. Przez dwa ostatnie lata przed wybuchem wojny (1937-1939) występował w muzycznym teatrze Warszawy 8.15. W tym teatrze 2 sierpnia 1939 roku odbyła się ostatnia premiera. Była to nowa operetka Jerzego Lawiny-Świętochowskiego „Panna wodna” - ze śpiewanym do dziś tangiem „Morze”. Bogata kariera sceniczna i fonogeniczny głos spowodowały ogromną ilość na-grań płytowych, które rozpoczął dla wytwórni „Syrena-Record” już w 1927 roku. Od 1930 roku śpiewał w Chórze Warsa, dokonywał też nagrań. Tadeusz Faliszewski był niezwykle popularnym piosenkarzem Polskiego Radia. W 1937 roku zajął 3 miejsce w konkursie na najpopularniejszego piosenkarza. Wojenne losy artysty były podobne do życiorysu wielu Polaków. Brał udział w kampanii wrześniowej. W marcu 1940 roku został aresztowany, przez 5 lat był więziony w obozie koncentracyjnym w Mathausen-Gusen, śpiewał w chórze obozowym, prowadził zespół estradowy dla więźniów, urządzał koncerty.
Po zakończeniu II wojny światowej Tadeusz Faliszewski pozostał na emigracji. W Londynie nagrywał płyty w wytwórni Polonia-Orbis, a w Chicago w wytwórni Jana Wojewódki Melodia. W Chicago występował w programach Feliksa Konarskiego. Poza tym prowadził sklep wysyłający paczki i leki do Polski. Zmarł 2 września 1961 roku w Chicago. Wielką samotność emigranta i tęsknotę za Polską wyśpiewał na obczyźnie piosenką „Gdy szumi Wisła” (bonus na drugiej płycie CD). Duet Retro - Danuta Żelechowska i Jan Zagozda.
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Czworonożni terapeuci: Korzyści z posiadania zwierząt w domu
Zwierzęta w domu to nie tylko źródło radości, ale także istotny element wpływający na zdrowie i samopoczucie domowników. Ich obecność przynosi liczne
Outdoor w wielkim mieście
Czy obuwie outdoorowe zarezerwowane jest tylko na górskie szlaki, leśne dukty i zabłocone ścieżki? Oczywiście, że nie. W kolekcji ‘city&rsquo
Wygoda i elegancja w jednym – na jaką okazję wybrać marynarkę damską?
Lubisz klasyczną elegancję, a może Twoją uwagę zwracają subtelne zestawy w tak zwanym stylu biurowym? Marynarki damskie powinny mieć więc stałe miejsce
5 nieznanych szlaków pieszych na Maderze
Madera to prawdziwy raj dla miłośników pieszych wędrówek. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu wyspy są lewady
Nowy sezon? Nowe buty!
Jak połączyć styl i funkcjonalność w taki sposób, aby powstały buty, które zachwycą designem i wygodą? Na to pytanie odpowiedź zna Lee Cooper. W najn