Szczęście kryje się w dziecięcych marzeniach
Spis treści
Autor
Pamiętam swój pierwszy pokój. Dzieliłam go razem z siostrą, ale miałam tam swój własny kącik. Mieszkaliśmy wtedy i rodzicami w niewielkim mieszkaniu w starej kamienicy. Jako dzieci byłyśmy niezwykle dumne z swojego małego pokoiku.
Wersja do druku
Był dla nas baśniową krainą, w której byłyśmy obie pięknymi księżniczkami-elfami. Patrząc z perspektywy czasu podziwiam naszą dziecięcą wyobraźnię. Dzisiaj trudno byłoby mi dostrzec krainę elfów w tym niezbyt pięknym pokoju. Ściany miałyśmy pomalowane farbą, która miała być w zamyśle producenta żółta, jednak okazała się szarobura. Do tego oczywiście obowiązkowy wzorek zrobiony wałkiem – charakterystyczny dla tamtego okresu.
Kiedyś dostałyśmy w prezencie pięknie ilustrowaną książkę z bajkami o elfach. Mogłyśmy godzinami oglądać obrazki z tej książki i wyobrażać sobie, że nasz pokój jest bajecznie kolorową elfią łąką. Kiedyś zrobiłyśmy nawet różne kwiaty i kokardy z kolorowej bibuły i przykleiłyśmy je na ścianach, w naszym pokoiku czułyśmy się w naszym pokoju jak prawdziwe elfy!
Po latach wspominałyśmy z sentymentem tamte czasy. Mama zdradziła nam, że często brakowało w sklepach nawet zwykłej kolorowej bibuły. Mówiła, że zawsze marzyła o pięknym kolorowym pokoiku dla nas. Niestety wtedy musiała nam wystarczyć nasza wyobraźnia.Oczywiście dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Ale kolorowe otoczenie i piękne przedmioty pozwalają jej lepiej się rozwinąć. Cieszę się, że dzisiaj nie muszę się o to martwić tak, jak moja mama. Pokoik dla mojej córeczki urządziłam będąc jeszcze w ciąży. Pomyślałam, że urodzenie dziecka jest świetną okazją, żeby wrócić do swoich, dziecięcych marzeń. Marzyłam o tym, aby na ścianach dziecięcego pokoju namalować kolorowe elfy.
W Internecie udało mi się znaleźć coś, co mnie bardzo wzruszyło i obudziło ciepłe wspomnienia z dzieciństwa. W sklepie www.flymybutterfly.pl znalazłam fantastyczne naklejki na ścianę. Były na nich między innymi śliczne elfy i bajkowa łąka. Dzięki nim stworzyłam pokój moich marzeń, którego nie powstydziłaby się żadna elfia księżniczka. Nawet siostra, gdy mnie odwiedziła, aż krzyknęła z zachwytu. Od tej pory pokoik mojej córeczki jest moim ulubionym miejscem w mieszkaniu. I choć Zosia jest jeszcze bardzo mała, widzę z jakim zainteresowaniem patrzy na kolorowe naklejki. Pokazuję jej te bajkowe postacie, opowiadam o nich bajki i powtarzam, że jest najpiękniejszą królową elfów. Myślę, że ona o tym doskonale wie!
Naklejki ścienne Fly My Butterfly są wspaniałym sposobem na aranżację pokoju dziecka. Naklejki znajdują się na 3 arkuszach folii samoprzylepnej, w formacie 100 cm na 70 cm, zamkniętych w estetyczną tubę. Naklejki można naklejać w dowolnej kompozycji, można je również wielokrotnie przeklejać i czyścić wilgotną gąbką. Jest to produkt unikalny pod względem wielkości pojedynczych elementów oraz autorskich wzorów.
Kiedyś dostałyśmy w prezencie pięknie ilustrowaną książkę z bajkami o elfach. Mogłyśmy godzinami oglądać obrazki z tej książki i wyobrażać sobie, że nasz pokój jest bajecznie kolorową elfią łąką. Kiedyś zrobiłyśmy nawet różne kwiaty i kokardy z kolorowej bibuły i przykleiłyśmy je na ścianach, w naszym pokoiku czułyśmy się w naszym pokoju jak prawdziwe elfy!
Po latach wspominałyśmy z sentymentem tamte czasy. Mama zdradziła nam, że często brakowało w sklepach nawet zwykłej kolorowej bibuły. Mówiła, że zawsze marzyła o pięknym kolorowym pokoiku dla nas. Niestety wtedy musiała nam wystarczyć nasza wyobraźnia.Oczywiście dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Ale kolorowe otoczenie i piękne przedmioty pozwalają jej lepiej się rozwinąć. Cieszę się, że dzisiaj nie muszę się o to martwić tak, jak moja mama. Pokoik dla mojej córeczki urządziłam będąc jeszcze w ciąży. Pomyślałam, że urodzenie dziecka jest świetną okazją, żeby wrócić do swoich, dziecięcych marzeń. Marzyłam o tym, aby na ścianach dziecięcego pokoju namalować kolorowe elfy.
W Internecie udało mi się znaleźć coś, co mnie bardzo wzruszyło i obudziło ciepłe wspomnienia z dzieciństwa. W sklepie www.flymybutterfly.pl znalazłam fantastyczne naklejki na ścianę. Były na nich między innymi śliczne elfy i bajkowa łąka. Dzięki nim stworzyłam pokój moich marzeń, którego nie powstydziłaby się żadna elfia księżniczka. Nawet siostra, gdy mnie odwiedziła, aż krzyknęła z zachwytu. Od tej pory pokoik mojej córeczki jest moim ulubionym miejscem w mieszkaniu. I choć Zosia jest jeszcze bardzo mała, widzę z jakim zainteresowaniem patrzy na kolorowe naklejki. Pokazuję jej te bajkowe postacie, opowiadam o nich bajki i powtarzam, że jest najpiękniejszą królową elfów. Myślę, że ona o tym doskonale wie!
Naklejki ścienne Fly My Butterfly są wspaniałym sposobem na aranżację pokoju dziecka. Naklejki znajdują się na 3 arkuszach folii samoprzylepnej, w formacie 100 cm na 70 cm, zamkniętych w estetyczną tubę. Naklejki można naklejać w dowolnej kompozycji, można je również wielokrotnie przeklejać i czyścić wilgotną gąbką. Jest to produkt unikalny pod względem wielkości pojedynczych elementów oraz autorskich wzorów.
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
12 powodów, żeby zwiedzić Maderę
Uznana po raz 10 z rzędu najlepszą wyspiarską destynacją świata przez World Travel Awards, Madera pozostaje jednym z najbardziej egzotycznych kierunków eu
Niacynamid – wszechstronny składnik w dziedzinie pielęgnacji skóry
Niacynamid, znany również jako witamina B3 lub PP, stał się jednym z najpopularniejszych składników w kosmetologii. Jego wszechstronność, de
Zimowy wystrój wnętrz – jak stworzyć magiczną atmosferę na cały sezon?
Zima to niezwykły czas, kiedy wnętrza naszych domów zyskują na znaczeniu jako przestrzenie ciepła, relaksu i spotkań. To nie tylko okres Świąt Bo
Jaka praca na okres świąteczny?
Okres przedświąteczny to wyjątkowo gorący czas w roku. W związku z tym wiele przedsiębiorstw potrzebuje dodatkowych rąk do pracy. Z kolei znaczna częś
Dobry prawnik od nieruchomości — co powinno go cechować?
Rynek nieruchomości to obszar, w którym szczególnie ważna jest znajomość przepisów prawnych i ich praktycznego zastosowania. Każda tra