Ile wiosny masz w sobie?

Burza w szafie

Swetry, ciepłe bluzy i puchowe kamizelki to już zimowa przeszłość. Wiosenna aura jest bezkompromisowa. Kusi ciepłem i bezlitośnie szybko każe odświeżyć szafę: kurtkę zastąpić wiosennym paltem, grubą marynarkę – luźną koszulą. Na taką burzę w naszych szafach byliśmy przecież przygotowani. Okazuje się jednak, że zima skutecznie potrafi uśpić czujność, a wyczekiwana po niej pora roku zaskoczyć. Kolekcje na wiosnę i lato 2010 już dawno podpowiadają, co będzie modne, sugerują, jakie trendy są wiodące, pokazują, co króluje w świecie fashion. Czas wiosenno-letni jest niezwykle bogaty w różnorodne propozycje. - Tak naprawdę nie ma motywu przewodniego. Na wybiegach mocno zaznaczył swoją obecność trend dwukolorowy znakomicie łączący klasykę kolorów: czerń i biel. Projektanci proponują również marynistykę, przejawiającą się w kreacjach w kontrastowe paski, czy safari w odsłonie stonowanych  zieleni, żółcieni i beżów w połączeniu ze wzorami panterki – wyjaśnia Dorota Sikorska, stylistka Every Nature. Zmieniając swoją garderobę, nie zapomnij również o wzorach kwiatowych zarówno prostych, zgeometryzowanych, jak i drobnych, w tzw. łączkę. W wiosenną odnowę szafy mogą się wpisać koronki oraz stroje inspirowane  modą księżycową, czyli w odcieniach subtelnych szarości i niebieskości, tudzież kreacje lekko połyskujące.

Klasyczny typ wiosenny

Istnieją cztery podstawowe typy urody. Są różne jak cztery pory roku. Typ Wiosny jest trzecim pod względem występowania w Polsce. Jeśli utożsamiasz się z wiosenną urodą, kolorystyka dedykowana tobie jest świeża i wyrazista. Cechuje cię wewnętrzna energia tak charakterystyczna dla budzącej się do życia przyrody. Dla Pani Wiosny przeznaczone są barwy jasne i żywe, choć proporcje między delikatnością i ciepłem kolorów muszą być zachowane. – Panie o urodzie klasycznej Wiosny często się rumienią. Brzoskwiniowe rumieńce wzbogacone są licznymi złotobrązowymi piegami na nosie i policzkach. Wariantów karnacji jest wiele – od lekko złotawej, w odcieniach kości słoniowej, transparentnej, po  beżową – mówi stylistka Every Nature. Bladość skóry nie przeszkadza jednak w pięknej miodowo-rudej opaleniźnie. Jeśli jesteś Wiosną, prawdopodobnie masz jasne włosy w odcieniach lnianego blondu, słomkowe rozświetlone refleksami lub ciemne – kasztanowe i koniakowe – mieniące się odcieniami czerwieni. Wiosna jest niezwykle barwna i  świeża, delikatna, ale bardzo wyrazista jak w słynnym obrazie Sandro Botticelliego.

Wiosna to czas wzmożonej aktywności. Wraz z dłuższym dniem, wyższą temperaturą i promieniami słońca budzimy się ze snu, w którym długo trzymała nas zima. Wiosenność generuje nowe pokłady energii, którą aktywizujemy w postaci sportu, chęci długich spacerów, potrzeby przebywania na świeżym powietrzu. Dlaczego tak jest, że rozbudzamy się wraz z naturą? – W tym okresie zazwyczaj planujemy zmiany, które nas regenerują. Organizm potrzebuje odpowiedniego „ładowania” niczym akumulator. By odzyskać formę, wystarczy kilkudniowy wypad za miasto lub sport. Pogoda sprzyja długim spacerom i bieganiu, które uodparniają i hartują organizm, poszerzając jego tolerancję na gwałtowne zmiany ciśnienia atmosferycznego. Wiosenne ciepło wyzwala w nas wzmożoną chęć do wysiłku fizycznego, co znakomicie wpływa na centralny układ nerwowy. W mózgu wytwarzają się endorfiny – hormony odpowiedzialne za poczucie przyjemności. Ich wpływ na stan naszej równowagi psychicznej jest nieoceniony. – wyjaśnia Joanna Wysogląd-Wolniak, dyrektorka Poradni Zdrowia Psychicznego przy Klinice Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa.

Czy Twoja szafa wypełniona jest garderobą po wiosennej burzy? Czy wpisujesz się w klasykę urody Pani Wiosny? Czy jesteś gotowa na sportową reaktywację po zimowym urlopie? Czy już wiesz, ile wiosny masz w sobie?