W ostatnia sobota karnawału w warszawskiej Fabryce Trzciny Szaleństwo sobotniej nocy zapewni noJazz Ostatnia sobota karnawału zapowiada się w tym roku niezwykle interesująco. 17 lutego warszawskie Centrum Artystyczne Fabryka Trzciny gościć będzie francuski kwintet noJazz - gwiazdę energetycznej mieszanki jazzu, funku i acid jazzu łączonej z hip hopem, a nawet jungle! Poza gwiazdą zagraniczną, w sobotnią noc zagrają również najlepsi DJ-e polskiej sceny klubowej, między innymi DJ Novika, DJ Adamus i DJ Cpt. Sparky. Bilety wstępu na imprezę będzie można nabyć w Fabryce Trzciny oraz w innych punktach w Warszawie w drugiej połowie stycznia b.r. Sponsorem koncertu noJazz jest producent wina Carlo Rossi.Impreza karnawałowa w Fabryce Trzciny połączona będzie z promocją albumu muzycznego, wydanego przez STX Records – „Sygnowano Fabryka Trzciny”. Utwór grupy noJazz, zatytułowany „noJazz Song” znalazł się również na jednym z dwóch krążków Fabryki Trzciny. Stanisław Trzciński, dobierający repertuar na płytę, umieścił w albumie utwór noJazz pośród innych, znakomitych zagranicznych i polskich artystów. Macy Gray, Chris Botti, Sophie Solomon, Richard Bona, a także Tomasz Stańko, Leszek Możdżer, Marysia Peszek i Lech Janerka to tylko niektórzy z muzyków, którzy przez ostatnie trzy lata wystąpili na scenie Fabryki Trzciny, a ich utwory znalazły się na pierwszym albumie Artystycznego Centrum. Fabryka Trzciny, która w listopadzie, w gronie najbliższych współpracowników i przyjaciół świętowała już wydanie swojego premierowego albumu, tym razem do zabawy zaprasza szersze grono swoich bywalców. Zamykająca karnawał impreza otwarta będzie dla wszystkich chętnych gości. Bilety wstępu, w cenie których zawarta jest lampka wina Carlo Rossi, będzie można nabyć w drugiej połowie stycznia 2007 roku. Gwiazda karnawałowej imprezy w Fabryce Trzciny, grupa noJazz – to pięciu niezwykle uzdolnionych artystów, współpracujących z najlepszymi, światowej sławy muzykami. W nagrywaniu ostatniego krążka zespołu brał udział sam Stevie Wonder!noJazz rozpoczęli swoją działalność w 2000 roku, w efekcie spotkania 5 szalonych artystów. Inicjatorami początku zespołu byli kompozytor i klawiszowiec Balat (Philippe Balatier) oraz trąbkarz Nicolas Folmer - znana postać francuskiego jazzu, grywająca m.in. z Dee Dee Bridgewaterem, Charlesem Aznavourem i Georgem Russellem. Muzycy zaprosili do współpracy również basistę i perkusistę - Pascala Reva, zwanego Bilbo i saksofonistę Philippa Sellama, który wcześniej grywał m.in. z Gilem Evansem i Paco Sery’m. Skład noJazz uzupełnił Mike Chekli (DJ Mike), znana postać paryskiej sceny hip-hopowej, inspirowana takimi gatunkami muzycznymi jak soul i funk.noJazz ma na swoim koncie koncerty zarówno w Europie, jak i obu Amerykach. Muzycy z powodzeniem występowali zarówno w klubach, jak i na festiwalach. Po pierwszych koncertach noJazz, szybko rozeszła się fama o niezwykłych, energetyzujących, naładowanych pozytywną energią występach grupy. Muzyka noJazz to mieszanka dźwięków instrumentów dętych połączona z elementami hip-hopu i latino. Posiadający niepowtarzalny sceniczny temperament muzycy sami tańczą na scenie, natychmiast zarażając swoim entuzjazmem zgromadzoną na koncertach widownię. noJazz przywołuje jednocześnie niezwykły rodzaj magii, właściwy muzyce George’a Clintona, Franka Zappy czy samego Milesa Davisa.W 2002 roku nakładem Warner Jazz ukazał się debiutanci album zespołu, zatytułowany „No Jazz”, będący fuzją współczesnego jazzu i acid jazzu z muzyką funky i latino. Duży wpływ na ostateczny kształt, a także sukces albumu miał Teo Macero - legendarny producent Milesa Davis’a, Charlesa Mingus’a, Arta Garfunkela i Roberta Palmera. Album zawiera trzy doskonałe single: „Medina”, dynamiczny „Pick-Up” i latynoski „Candela”, z gościnnym udziałem rapera z Dominikany - Mangu.W listopadzie 2004 roku ukazał się drugi album noJazz o nazwie „No Limits”, zawierający remiksy utworów z pierwszej płyty zespołu oraz ich wspólne nagrania z liderem Earth Wind & Fire - Mauricem Whitem, w tym również utwór „noJazz Song” znajdujący się na płycie „Sygnowano Fabryka Trzciny”. Nazwa trzeciego, najnowszego albumu noJazz „Have Fun” brzmi jak motto, którym grupa kieruje się tworząc muzykę.

Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:

Buty Vans

Wersja do druku