Złap w zimie trochę uśmiechu

Autor: Autor i zdjęcia: Wygoda Travel Group


Kiedy minie już świąteczny czas, zima w naszym kraju robi się wyjątkowo uporczywa. Chociaż dni są dłuższe, to jednak brak słońca daje się nam coraz bardziej we znaki. Do tego szaro i smutno. A przecież są na świecie miejsca, w których zima jest kolorowa, a ludzie uśmiechnięci. I my możemy sobie ten uśmiech podarować.

Jednym z takich miejsc jest Tajlandia. To kraj nizinny, położony na Półwyspie Indochińskim. Można go podzielić na cztery regiony: Nizinę Menamu, równinę Korat, półwysep od strony Morza Adamańskiego oraz górską północ sąsiadującą z pasmem Himalajów. Najwyższy szczyt Tajlandii to Doi Inthanon, który mierzy 2 595 m n.p.m. Serce kraju znajdujące się w Nizinie Menamu, obfituje w bogactwo upraw i przepych wspaniałych królewskich budowli. Z kolei wybrzeże Tajlandii zachwyca pięknem plaż i malowniczych wysp, które z taką lubością upodobali sobie filmowcy. To świetne miejsce do uprawiania sportów, m.in. windsurfingu, nurkowania czy żeglarstwa.

Tajska kultura zachwyca synkretyzmem tradycji i obyczajów wywodzących się z różnych stron świata. Widać w niej wpływy chińskie, cejlońskie, hinduskie i khmerskie. Wystarczy przyjrzeć się tutejszym miastom, aby to odkryć. To prawdziwe tygle barw i form. Można w nich spotkać kolorowe dachy domów, mieszające się ze wszechobecnymi złoceniami wieżyczek. Rzeki pełne zielonej wody, niosą wrzecionowate łodzie wypełnione pachnącymi przyprawami i owocami. Zatłoczone ulice, liczne stargany i nieustanna atmosfera święta, wrażenie kompletnego chaosu. Niewątpliwie największymi centrami kulturowymi Tajlandii są Bangkok i Pattaya. W stolicy kraju – Bangkoku, zapomnimy o kojącym szumie fal i malowniczych górskich krajobrazach, które z kolei możemy podziwiać w nadmorskiej Pattayi. Tu przywita nas typowy wielkomiejski zgiełk i nowoczesna architektura. Na szczęście, w niektórych zaułkach Bangkoku zachował się jeszcze tradycyjny duch Tajlandii. Spotkamy w nim zarówno przekupki handlujące świeżo przygotowanym domowym jedzeniem, jak i rybaków zarzucających sieci w przecinających miasto kanałach.

Tutaj przeszłość łączy się z teraźniejszością. Na każdym kroku można spotkać uśmiechnięte posągi Buddy. Zresztą, buddyzm wyznaje tu 95% mieszkańców. Do najwspanialszych kompleksów sakralnych poświęconych Buddzie zaliczyć można te zgromadzone na terenie Parku Historycznego Sukhotai. To właśnie historyczne królestwo Sukhotai jest dziś jednym z najbardziej atrakcyjnych turystycznie rejonów Tajlandii.

Pogodne jest także usposobienie tamtejszych mieszkańców. Tajowie ponad wszystko cenią sobie spokój. Wykłócanie się na ulicy, czy podnoszenie głosu są zupełnie nie na miejscu. Będąc w Tajlandii należy jednak uważać na parę kwestii. Po pierwsze na buty. Należy je ściągać przed wejściem do jakiegokolwiek tajskiego domu. Dosyć popularne jest też ściąganie butów przed wejściem do miejsc usługowych i biur. Warto zatem zwrócić uwagę na wejście. Jeśli stoją tam jakieś buty, to znaczy, że tu należy je ściągnąć.

Drugą drażliwą kwestią są pieniądze. Można zadać sobie pytanie, gdzie ten temat drażliwą kwestią nie jest? Otóż, Tajlandia jest monarchią, w której niezwykłym szacunkiem darzy się osobę króla. Ponieważ wizerunek króla znajduje się na wszystkich monetach i banknotach, dlatego trzeba się z nimi bardzo uważnie obchodzić. Nie wolno nadepnąć na pieniądze, bo uznane jest to nie tylko za głęboką obrazę, ale i przestępstwo.

Miłośnicy szalonej zabawy, z pewnością znajdą coś dla siebie w tym „kraju niekończących się festiwali”. Do największych świąt należą: Święto Kwiatów w lutym. Odbywają się wówczas parady ukwieconych wozów i konkursy piękności. Chiński Nowy Rok - najważniejsze święto Chińczyków (przełom stycznia i lutego); Songkran - tajski Nowy Rok (13 IV), zgodnie z tradycją kąpie się wówczas posągi Buddy i ozdabia kwiatami. Wielką popularnością i entuzjazmem cieszy się tradycyjna rozrywka Tajów: puszczanie latawców. W sezonie latawcowym (połowa lutego i połowa maja) urządzane są liczne pokazy i zawody.

Po wszystkich atrakcjach Tajlandii, warto zajrzeć do tamtejszej kuchni. Podstawą każdego dania jest ryż, łączony z rybami, krewetkami, wieprzowiną lub drobiem oraz kwaskowaty bulion z jarzyn i grzybów. Tajowie spożywają swe potrawy widelcem i łyżką, więc brak noża przy nakrytym stole jest tu normą. Niemniej potrawy pełne są smaku, egzotyki i koloru.

Jeśli mamy więc ochotę, aby choć na chwilę poczuć lato w zimie, warto wybrać się do Tajlandii. W „krainie uśmiechu” jak zwykło nazywać się tę przepiękną krainę, złapiemy dystans i mnóstwo energii, która wystarczy nam spokojnie do następnej zimy.

fot. Wygoda Travel Group

-=- -=- -=- -=- -=-

...