Alabama i jej bogowie
Główna bohaterka powieści, Arlene Fleet, po śmierci ojca, wraz z matką przenosi się z Fortu Monroe do jednego z miasteczek w stanie Alabama. Tam dokonuje zemsty na Jimie Beverlym, zawodniku drużyny futbolowej, który zniszczył młodość jej oraz jej kuzynce Clarice.
Zabija go, a potem postanawia opuścić miasteczko i przenieść się do Chicago. Jednak zanim to nastąpi zawiera układ z Bogiem: Och Boże, drogi Boże, skończę te wszystkie bezeceństwa z chłopcami, nie będę już więcej cudzołożyć, a jeśli pomożesz mi, Panie, już nigdy więcej nie skłamię. Będę miała najlepsze oceny, opuszczę to miasto i nigdy nie wrócę, nawet się nie obejrzę, tylko proszę Cię, Boże, spraw, żeby go nie znaleźli. W zamian za to, Bóg ma nie dopuścić do wyjawienia całej prawdy o zabójstwie.
Arlene Fleet po przyjeździe do Chicago zostaje nauczycielką i układa sobie życie od nowa. Przez dziesięć lat dotrzymuje słowa danego Bogu. Nie jeździ do domu, kończy z przypadkowym seksem oraz kłamstwami. Jednak jej spokój zostaje zburzony w momencie, gdy nagle spotyka koleżankę z czasów szkolnych, Rosę Mae Lolley, która wspomina o tragedii z przeszłości. W obawie, że straszna prawda wyjdzie na jaw, Arlene postanawia pojechać do domu, aby temu zapobiec. Wystarczy sięgnąć po prezentowaną publikację, aby dowiedzieć się, czy tajemnica wyjdzie na jaw, a bohaterka uwolni się od ciężaru zbrodni. Jedno jest pewne - nie można być do końca o niczym przekonanym, bo nikt nie wie, jak zachowają się bogowie Alabamy.
Porywająca narracja, lekki język oraz połączenie przeszłości z teraźniejszością to bez wątpienia ogromne atuty tej powieści. Czytelnik nie będzie mógł się od niej oderwać aż do momentu, gdy pozna zaskakującą prawdę.
...