Na mały... większy... jeszcze większy głód
Nawet niewielkie burczenie w brzuchu może negatywnie wpływać na koncentrację i samopoczucie dziecka w trakcie nauki i zabawy. Dlatego warto gromadzić pomysły na pożywne drugie śniadania, a wyprawkę przedszkolaka i ucznia uzupełnić o akcesoria TUMTUM: wesołe pojemniki na przekąski i praktyczną torbę, która je wszystkie pomieści.
Dziecko w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym powinno, podobnie jak dorosły, zjadać
5 posiłków dziennie (choć wiadomo, że małe brzuszki bywają głodne częściej).
Według wytycznych dietetyków na podstawę dobrze zbilansowanej diety najmłodszych składają się produkty zbożowe (pełnoziarniste pieczywo, makarony, kasze). Dostarczają witamin i błonnika, są bogate w złożone węglowodany, które dają energię.
Nie może w niej zabraknąć także tłuszczów roślinnych i zwierzęcych. Źródłem tych pierwszych jest oliwa z oliwek lub tłoczone na zimno oleje: słonecznikowy, sojowy. Te drugie znajdziemy w rybach, mięsie (dla dzieci najbardziej wskazany jest drób, chuda cielęcina, jagnięcina) i nabiale. Dzieci mają także większe niż dorośli zapotrzebowanie na pozostałe składniki, których dostarczają produkty nabiałowe: wapń, białko, witamin A, B2, D, E i K. Pełne mleko, jogurty, kefiry, twaróg lub żółty ser powinny pojawiać się w ich diecie nawet 3-4 razy dziennie. Bogatym źródłem wartościowego białka
i nienasyconych kwasów tłuszczowych są też nasiona roślin strączkowych: fasoli, grochu, soczewicy.
Dobrze, jeśli wszystkim posiłkom towarzyszy porcja owoców lub warzyw - najlepiej surowych, sezonowych i z lokalnych upraw. Dostarczają łatwo przyswajalnych witamin, soli mineralnych
i błonnika.
W sytuacji, kiedy rodzice pracują, a dzieci spędzają poza domem niemal cały dzień, trudno ściśle trzymać się tych reguł. Maluchy chętnie zaspokajają głód słodyczami lub daniami z fast food'ów, które wprawdzie dają krótkotrwały zastrzyk energii, ale są ubogie w wartościowe składniki, a bogate w sprzyjające tyciu proste węglowodany i tłuszcze.
Jak szybko przygotować smaczne i zdrowe przekąski, które dadzą dziecku energię na cały dzień?
Z TUMTUM to proste!
W pudełku z biedronką zmieści się pożywna kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z plastrem żółtego sera lub wysokiej jakości wędliny, liściem sałaty, plastrem pomidora czy jajkiem.
Pudełko z pszczołą pomieści kawałek domowego ciasta, wafelki ryżowe albo kawałek chrupkiego pieczywa i kilka kukurydzianych chrupków; pokrojone w słupki warzywa: marchew, kalarepkę, zielonego ogórka czy ogórka kiszonego; porcję naturalnego jogurtu z dodatkiem świeżych owoców sezonowych albo owocowy mus.
W pojemniku z motylem mogą się znaleźć suszone (najlepiej domowym sposobem) owoce: morele, banany, daktyle, kilka orzechów albo zbożowych ciasteczek.
W najmniejszym - ze ślimakiem - aktywny maluch może 2 - 3 razy w tygodniu dostać kostkę gorzkiej czekolady, która szybko dostarczy mu energii i magnezu.
W pakunku z codziennym prowiantem (przyda się wesoła termiczna walizeczka na lunch TUMTUM
z miejscem na zdjęcie właściciela!) powinien znaleźć się także bidon (np. TUMTUM o pojemności 400 ml) z wodą mineralną - ugasi pragnienie, a nie zawiera cukrów (jak soki) czy środków konserwujących (jak barwione napoje).
O czym trzeba pamiętać, przygotowując przekąski na aktywny dzień?
- Dziecko (tak jak dorosły) nie powinno jeść non-stop - ważne jest zachowanie przerw między posiłkami, które pozwolą organizmowi spokojnie strawić i wchłonąć wszystkie składniki odżywcze.
- Smakołyki przyrządzone w domu będą zawsze zdrowsze i bardziej pożywne niż gotowe wyroby - najczęściej wzbogacone o substancje konserwujące, polepszające smak czy utwardzone tłuszcze roślinne.
- Warto sprawdzać etykiety: czy szynka nie zawiera substancji zagęszczających, które zwiększają jej masę , czy w pieczywie nie ma tzw. polepszaczy, a kupione w sklepie suszone owoce nie zostały zakonserwowane substancją chemiczną.
- Jemy także oczami - ładnie podane przekąski będą zachętą dla niejadków.
- Nawet najlepiej zbilansowana dieta nie gwarantuje zdrowia i dobrego samopoczucia dziecka - musi towarzyszyć jej regularna aktywność fizyczna. Paradoksalnie: im więcej ruchu, tym mniejsza ochota na słodycze.
...