Mauritius
Punktem obowiązkowym każdego pobytu nad którymś z ciepłych, tropikalnych mórz jest dziś nurkowanie. Jednak jeśli pragniesz uczynić podwodne atrakcje motywem przewodnim swojego urlopu, powinieneś udać się w miejsca, które gwarantują najbardziej ekscytujące przeżycia. Dziś zapraszamy na Mauritius – jeden z absolutnie najgorętszych hot spotów na podwodnej mapie świata.
Mauritius to państwo położone na tropikalnej wulkanicznej wyspie, która wynurzyła się miliony lat temu z fal Oceanu Indyjskiego ok. 900 km na wschód od Madagaskaru. Fani podwodnego safari mogą tu liczyć na moc wrażeń. Wyspę otacza sieć pięknych lagun oddzielonych od oceanu pasem rafy koralowej. Można tu nurkować na płyciznach z wykorzystaniem jedynie maski i rurki, lub już w pełnym sprzęcie zapuścić się w bardziej wymagający teren.
Bogactwo morskiej fauny – ławice tropikalnych ryb, stada polujących tuż przy rafie tuńczyków, rekiny rafowe, ciekawskie delfiny, rozłożyste lasy gorgoniowe, majestatyczne manty – czeka na przybyszów w trzech najpopularniejszych rejonach nurkowych na wyspie: Belle Mare, Blue Bay i Grand Bay. Nie sposób wymienić wszystkich atrakcji! W Belle Mare największa popularnością cieszy się nurkowanie w silnym prądzie wywoływanym przez strumień wody wyrzucany wąskim przesmykiem (La Passe) z laguny i zderzający się z wodami otwartego oceanu.
Tutaj, ponad głowami nurków zgromadzonych w podwodnym kanionie, liczące setki osobników stada metrowych tuńczyków i innych mniejszych, ale za to barwnych ryb oraz wspaniałe płaszczki orle, tańczą niesione silnym prądem. W Blue Bay u wejścia do Starego Portu na głębokości 22 m czeka na odkrywców wrak angielskiego żaglowca HMS Syrius (uczestnika słynnej bitwy pod Trafalgarem), który w 1810 roku zatonął podczas bitwy z siłami francuskimi. Grand Bay to największy z wymienionych obszarów – zachwyca unikalnymi formacjami koralowców, bogatą rzeźbą dna, tajemniczymi wrakami statków i wspaniałymi jaskiniami, ze słynna Katedrą na czele.
Szczególnie warta polecenia jest położona na północnym wschodzie wyspy laguna Calodyne, zachwycająca rzadko spotykaną turkusową wodą, zapewniającą doskonałą widoczność. Widoki są tu bajkowe. Z wybrzeża widać wyspę Coin de Miere i inne pobliskie wysepki, a przy samym brzegu romantyczna wysepka Angel’s Escapade czeka na zakochanych. Znajdujący się tutaj hotel Caldonye Sur Mer to świetna lokalizacja dla wszystkich turystów, a przede wszystkim doskonała przystań dla amatorów nurkowania. Raptem 40 minut drogi dzieli go od stolicy Port Louis, a godzina wystarczy by dotrzeć tu z lotniska. Można stąd również w 15 minut znaleźć się w gwarnym kurorcie Grand Baie. Znajdujące się na terenie hotelu centrum nurkowe spełnia najwyższe wymagania. Posiada akredytacje SMAS, PADI&EDA, oferuje kursy od stopnia podstawowego do stopnia Dive Master. Dzięki temu nawet osoby, które dotąd nie nurkowały i nie posiadają stosownych uprawnień, będą mogły szybko zdobyć pierwsze szlify – od razu nurkując w jednym z najbogatszych i najbardziej zachwycających podwodnych ekosystemów świata!
Mauritius oferuje swoje uroki przez cały rok, ale lepiej unikać wyjazdu w okolicach naszej wiosny, wtedy bowiem przypada na rajskiej wyspie okres słoty – wieją silne wiatry i padają ulewne deszcze. Taki już urok klimatu monsunowego. W pozostałą część roku pogoda jest wyborna a błękitna toń tętni egzotycznym życiem gwarantując zapalonym nurkom wspaniałą przygodę.
Jeśli urlop przypadnie nam akurat w okresie pory deszczowej na Mauritiusie powinniśmy koniecznie rozważyć podróż na Malediwy. Państwa te leżą po różnych stronach równika, dlatego pora deszczowa przypada w nich na różne półrocza.
fot. Tanie-Podrozowanie.net
...