Dziecko w chuście
Od kilku lat na polskich ulicach można spotkać coraz więcej mam i ojców noszących dzieci w chustach. Czy to tylko nowa moda lub fanaberia rodziców? Dlaczego nie pozostać przy wygodnym wózku? Czy chusty są bezpieczne dla naszych dzieci? Podobnych pytań może być bardzo wiele, ale podstawową odpowiedzią na nie jest to, że dzieci był i są noszone od tysięcy lat. Do tej pory wiele kultur (szczególnie w Azji i Afryce) pielęgnuje właśnie ten model opieki nad dzieckiem.
Noszenie na rękach może okazać się męczące a wózek niepraktyczny i niewygodny na bezdrożach, lub dziurawych chodnikach. W takich momentach z pomocą przychodzi zapomniana na długie lata chusta, która ostatnio powraca do łask.
Czym jest i dla kogo?
Współczesna chusta to prostokątny kawałek materiału o długości od 2,5 do 5 metrów, która odpowiednio zawiązana daje nam możliwość wygodnego i prawidłowego noszenia dziecka. W chuście można nosić dzieci praktycznie od dnia narodzin, a także starsze, dwu czy nawet trzy letnie. Niemowlęta noszone są zwykle na brzuchu lub biodrze, gdzie opiekun ma możliwość większej kontroli i ochrony maleństwa, natomiast dzieci, które potrafią samodzielnie siedzieć można nosić na plecach. Oprócz wyżej wspomnianych chust tkanych (wiązanych), na polskim rynku można znaleźć także chusty kółkowe, elastyczne, pouch, oraz nosidła ergonomiczne i tradycyjne miękkie( Mei-Tai, Podeagi, ombuhimo).
Dlaczego nosić?
Nowo narodzone dziecko potrzebuje dotyku i bliskości, tak samo jak potrzebuje spać czy jeść. Noszenie dziecka jest formą zaspokajania tej potrzeby, gdy maluch czuje ciepło matki, jej dotyk, oddech i słyszy najbardziej znany mu odgłos, bijącego matczynego serca. Owinięte chustą, wtulone w opiekuna niemowlę czuje się bezpiecznie, dlatego też poznawanie świata może okazać się mniej stresujące dla małego człowieka.
Według badań, dzieci noszone w chustach szybciej się rozwijają zarówno fizycznie jak i psychicznie. Delikatny ruch podczas noszenia w chuście stymuluje błędnik, wspomagając rozwój zmysłu równowagi. Wbrew powszechnym opiniom, dzieci noszone szybciej siadają i wcześniej zaczynają chodzić, dzięki czemu stają się bardziej samodzielne. Częste przebywanie przy rodzicu i obserwacja świata z perspektywy dorosłego sprzyja rozwojowi umysłowemu, a także emocjonalnemu dziecka. Prawidłowe ułożenie ciała dziecka w chuście wspomaga prawidłowy rozwój układu kostno-mięśniowego.
„Chustowanie” znakomicie sprawdza się przy łagodzeniu objawów kolki (pozycja „brzuch do brzucha” zapewnia delikatny masaż i ciepło), przynosi ukojenie podczas ząbkowania, chorób lub po szczepieniach.
Dzięki bliskiemu kontaktowi z dzieckiem szybciej uczymy się jego zachowań i reagowania na potrzeby. Jest to bardzo ważne zwłaszcza dla nowych rodziców, którzy dopiero uczą się opieki nad noworodkiem. Badania antropologiczne dowodzą, że dzieci noszone w chuście mniej płaczą, a jeśli już to robią to szybciej się uspakajają. Fakt ten jest zapewne bardzo budujący dla młodego rodzica, który jest w stanie szybciej ukoić niepokoje swojego dziecka, a dzięki temu sam nabiera pewności siebie. Inne plusy wynikające z używania chust i nosideł to oszczędność kręgosłupa osoby noszącej, większa wolność, aktywność i swoboda w wykonywaniu codziennych czynności.
Jak wiązać? Gdzie kupić?
Wiązanie chusty może wydawać się na początku dość skomplikowane, szczególnie w przypadku chusty wiązanej. Sztukę tę można opanować np. na kursie chustowania lub nauczyć się samemu. Dobre chusty z atestem posiadają obrazkową instrukcję wiązania. W większości polskich miast istnieją już specjalne szkoły uczące noszenia w chuście, lub organizowane są kursy podczas szkoły rodzenia. Warto poszperać w Internecie lub zapytać położną w szkole rodzenia, czy podobne kursy są organizowane w naszej okolicy.
Ważne jest, aby przy zakupie wybrać model odpowiedni dla wieku dziecka, sposobu noszenia(na plecach, biodrze, brzuchu), rozmiaru rodzica (dłuższe chusty dla osób o większych gabarytach). Warto także zwrócić uwagę na atesty i rekomendacje. Kupno produktu dobrej firmy da nam gwarancję, że chusta lub nosidło ergonomiczne jest prawidłowo wykonane, a więc wspomaga prawidłowy rozwój dziecka. Firmowe produkty z atestem nie są tanie, dlatego czasami warto kupić chustę używaną, z drugiej ręki. Nie polecamy kupna tanich podróbek, które mogą być wykonane wadliwie lub z nieodpowiedniego materiału.
Jak NIE nosić?
• Nie należy nosić niemowląt w sztywnym nosidle. Niemowlę które bierzemy na ręce naturalnie wygina plecki w pałąk i podkurcza nóżki. Taka właśnie jest naturalna, prawidłowa dla niego pozycja. Sztywne nosidła wymuszają pozycję pionową, oraz nie podtrzymują delikatnych kończyn dziecka (dziecko wisi w nosidle).
• Nie nosić w pozycji „przodem do świata”. Taka pozycja jest również nieodpowiednia dla dziecka, gdyż nie jesteśmy w stanie zapewnić stabilności główki oraz odpowiedniego ułożenia kręgosłupa i nóżek. Dodatkowo narażamy niemowlę na nadmiar bodźców zewnętrznych, na które maleńkie dziecko nie jest jeszcze przygotowane, a w takiej pozycji nie ma nawet szansy aby się odwrócić, czy schować w ramiona mamy.
• W źle zawiązanej chuście. Nieprawidłowo zawiązana chusta może zrobić więcej złego niż dobrego, źle podtrzymując główkę i bioderka, nie zapewniając bezpieczeństwa i komfortu.
• W pozycji nieodpowiedniej do etapu rozwoju. Określone wiązania są ściśle zarezerwowane dla danego etapu rozwojowego niemowlęcia, np. w nosidłach ergonomicznych nosimy dzieci które potrafią już samodzielnie siedzieć (oraz w chustach tkanych w wiązaniu „podwójny X” i „koala”), pozycja kołyski może być stosowana tylko po konsultacji z ortopedą (dzieci z dysplazją bioderek nie mogą być noszone w ten sposób). Wiązania dla dzieci nie trzymających samodzielnie główki koncentrują się na stabilnym jej podtrzymywaniu, a także zapewniają prawidłowe ułożenie nóżek, bioderek i kręgosłupa, a więc w przypadku chust tkanych są to pozycje „kangurek” lub „kieszonka”.
...