MONIKA SZWAJA „KLUB MAŁO UŻYWANYCH DZIEWIC” recenzja

Autor: Joanna Boguszewska


Inteligentna rozrywka ze szczyptą wyrafinowanego humoru. Mało używane dziewice spotkały się po latach na remake’u balu studniówkowego. Właśnie na nim rozpoczyna się pełna ciepła i humoru opowieść o przyjaźni odzyskanej po latach. Dziewice, a raczej kobiety po przejściach, postanawiają dać światu coś od siebie i robią to z uśmiechem na ustach i w jazzowych rytmach. Agnieszka, jak na pedagoga z powołania przystało, „adoptowała” osamotnioną babcię. Michalina swój niezwykły talent do adaptacji terenów zielonych wykorzystała pracując charytatywnie dla hospicjum. Alina z kolei została przyszywaną ciocią na dziecięcym oddziale onkologicznym. Marcelina wywróciła sobie świat w nieco inny sposób, wydając na świat córeczkę i rozstając się z jej ojcem. Sporo je dzieli, jeszcze więcej łączy – liceum, wspólny psychiatra no i oczywiście zebrania Klubu, w zaciszu jazzowej knajpy i w cieniu ginu z tonikiem. Wspólnie przeżywają wzloty i upadki codzienności, silne i niezależne mało używane dziewice osiągają swoje cele mniej lub bardziej precyzyjnie, za to zawsze z wdziękiem.

...