Listy miłosne – zbiór opowiadań

Autor: Agnieszka Mazur


Miłość odradzająca się po wielu latach za sprawą jednego listu, pełen wspomnień manifest uczuć do ukochanego, niecodzienny wyraz uczuć członkami własnego ciała, ale i zwykłe e-maile, przesycone narastającą, cichą rozpaczą, jak dusza ich autorki. Tak różne, bo listy są jak miłość – każda jest inna "Listy miłosne" to zbiór jedenastu wyznań pióra najbardziej poczytnych polskich autorów. Intymne zwierzenia, tak fikcyjne, jak i całkiem prawdziwe, poczynili tu między innymi Monika Szwaja, Manuela Gretkowska i autor kultowej "Samotności w sieci", Janusz Leon Wiśniewski. A właściwie, czemu akurat listy? Dlaczego czołowi polscy romantycy (no, może poza Gretkowską) nie zajęli się pisaniem ślicznych, walentynkowych opowiadań? I dlaczego przeczytanie ich wniesie coś w nasze życie? Bo dawno już listy przestały być popularne, chyba nie pamiętamy już nawet, jak się je pisze. A jest coś wyjątkowego w dostaniu listu, szczególnie miłosnego. Mnóstwo tego upragnionego w Walentynki romantyzmu, tyle że jakiejś takiej wyższej jakości niż kartka. A czytanie cudzych listów, to wejście w tajemniczy, intymny świat drugiej osoby. Niezapomniane doznanie, szczególnie, jeśli o poziom treści i języka zadbali mistrzowie słów pisanych. A moim prywatnym ulubieńcem z tego tomu jest „Nieślubny list do męża” Gretkowskiej. Może to tylko gra ze znającymi jej biografię „manuelofilami”, ale wiele wskazuje na to, że jej list ma prawdziwego adresata

...