Prawdziwe kupowanie – przedsmak ekstazy
Autor: www.smakprostoty.pl
"Wiosna jest... Remont by się przydał... Brzydko tu jakoś i ponuro... Trzeba się wyprowadzić..."
Takie myśli dręczą pewnie każdego, kto przetrwa zimę i wiosną ogląda swoje mieszkanie. Na szczęście nie trzeba się wyprowadzać ani wyrzucać mebli, by wnętrza odżyły i na nowo zaczarowały. Wystarczy kupić jakiś oryginalny i stylowy sprzęt, by domowe życie nabrało tempa i kolorów. Z tą myślą stworzono sklep z wyszukanym agd - www.smakprostoty.pl. Tam można odmienić nie tylko swój dom, ale i duszę. Wraz z upragnionymi przedmiotami dostaje się bardzo wiele… Satysfakcję, poczucie spełnienia. Świadomość ulepszenia życia. Bo prawdziwe kupowanie udoskonala i uwzniośla człowieka.
Zły nastrój można przegnać bardzo łatwo. Alternatyw jest nieskończenie wiele. Spójrzmy, jakie to proste! Biegniemy do kuchni, skąd zaczepnie gwiżdże na nas zwariowany czajnik-zawadiaka.
Na blacie tęsknie wyczekują przejawiające niepospolity talent w szatkowaniu i krojeniu ultranowoczesne noże. Stajemy w drzwiach i dech nam zapiera! To, co nowe, odmieniło nie tylko kuchnię, ale i nas samych, bo piękny sprzęt udoskonalił nasze życie.
Odkrywając na nowo swoje mieszkanie, zaintrygowani zaglądamy do salonu. Tam z rozczuleniem oglądamy pokaz rodzinnych zdjęć w cyfrowej ramce foto.
Promień słońca pada na dekoracyjny wazon stworzony na wzór pąku róży.
Czujemy uniesienie. Teraz naprawdę rozumiemy, co znaczą prawdziwe zakupy. Kupowanie tego, co piękne, ekskluzywne i oryginalne ma w sobie coś z pierwszego zakochania. Jest w nim napięcie oczekiwania, eksplozja szczęścia, gdy wreszcie dotyka się upragnionego przedmiotu. I długie, ekstatyczne uczucie euforii, gdy raz po raz wchodzi się do kuchni czy pokoju i zastaje tam czarujące cudo. Nastrój zmian udziela się wszystkim domownikom. W głowach rodzi się pomysł wysublimowanej kolacji.
Już polerujemy przepiękne sztućce,
bo one nadadzą potrawom dostojeństwa.
Klimat spotkania z najbliższymi podkreśli zmysłowe światło lampki oliwnej.
Po niezapomnianym kulinarnym doświadczeniu raczymy się winem zamkniętym w kształtnej karafce.
Sięgamy po paterę, gdzie na bambusowej tacy leżą pyszne sery.
I nie potrzeba nam do szczęścia nic więcej…
I po co myśleć: „Brzydko tu jakoś i ponuro…” Wystarczy otoczyć się kilkoma nowymi drobiazgami, a dom odżyje i na nowo urzeknie przytulnym klimatem… By odmienić wnętrze i samego siebie, warto zajrzeć do sklepu czarującego wysmakowanym urokiem prostoty.
-=-
-=-
-=-
-=-
-=-
-=-
-=-
...