Bielizna na Walentynki - trendy i relikty przeszłości
Bielizna, to coś tajemniczego, ale w gruncie rzeczy powszechnego, jak mało co innego. Znacie inną część garderoby, która jest równie popularna? Popularna do tego stopnia, że niemal każdy stąpający po ziemi ją nosi. Bywa z liści, bywa z trawy, z jedwabiu, koronki lub wełniana. Można mieć różne rodzaje bielizny, ale zawsze ona jest. Może być sportowa i codzienna. Może być także okazjonalna, na przykład bielizna na Walentynki, bielizna ślubna, bielizna studniówkowa, czy bielizna jednorazowa (do masażu czy na zabiegi). Bielizna jak każda część garderoby i stylu życia przeżywa zmiany. Powstają nowe trendy w jej wzorach. A skoro powstaje coś nowego, to coś innego musi stać się reliktem przeszłości.
Bielizna na Walentynki - jakie trendy panowały do tej pory?
Wiedzieliście, że o historii bielizny powstały już książki? W wolnym czasie warto do nich sięgnąć. Te historie mogą okazać się zabawne. Bielizna przeszła wiele reform, początkowo bardzo skromna, zaczęła rosnąć w rozmiarach. Z czasem sama bielizna tak dużo zasłaniała, że obecnie nawet zimą się aż tak nie ubieramy. Gdy trend był maksymalnie zasłaniający, zaczął przechodzić kolejne zmiany, ku systematycznemu odsłonięciu. Sami pamiętamy, jak popularne były jeszcze 15 lat temu stringi. Im bardziej wystawały zza damskich spodni, tym lepiej. Czy teraz jest to trendy? Oj zdecydowanie nie, stringi na wierzchu to relikt przeszłości. Czy kiedyś wróci? Pewnie tak. Ale najpierw pętla historii musi się zatoczyć. Zmiany zachodzą także w bieliźnie okazjonalnej, inaczej teraz wyobrażamy sobie bieliznę walentynkową czy ślubną, niż miało to miejsce trzy dekady temu.
W aktualnych trendach bielizna na walentynki to bokserki męskie, figi damskie, piękne koronkowe lub satynowe biustonosze. Teraz na topie nie są stringi, ani damskie, ani męskie. W katalogach pojawia się estetyczna bielizna zakrywająca. Inaczej miało to miejsce kilkanaście lat temu, kiedy modne były zdjęcia z modelkami w koronkowej bieliźnie, która de facto nic nie zasłaniała. Zmieniły się trendy w byciu sexy, więc zmieniły się także trendy w bieliźnie na walentynki. Rewolucje muszą następować, aby przemysł odzieżowy miał z czego żyć, a ludzie mogli dokonywać zmian i wyborów.
Bielizna sportowa a bielizna walentynkowa
Każdy nosi bieliznę i każdy posiada jej kilka rodzajów. Różne okazje i aktywności wymagają od nas posiadania różnych rodzajów tej części garderoby. Drogie Panie, czy biegała któraś z Was w biustonoszu push-up? Drodzy Panowie, czy jeździł któryś z Was na kolarzówce w luźnych bokserkach i spodenkach? Oj, to zdecydowanie nie było wygodne i komfortowe. Z kolei czy zakładamy sportowy biustonosz do eleganckiej sukienki na wesele? Wygodne to może będzie, ale czy estetyczne i dające nam komfort psychiczny? Raczej nie. Całe szczęście rynek oferuje nam bieliznę do wyboru, do koloru. Bielizna na Walentynki, czyli ta sexy na specjalne wieczory i prezenty. Bielizna sportowa dla osób lubiących ruch i potrzebujących maksimum wygody. Bielizna codzienna do pracy, szkoły i po domu.
Czy bielizna z przeszłości powróci?
Moda zatacza kręgi, dany styl prędzej czy później powraca do łask. Na pewno dzieje się tak, na przestrzeni XX i XXI wieku. Doświadczyliśmy powrotów w stylistyce z lat dwudziestych, pięćdziesiątych czy siedemdziesiątych. Tak jak zmieniają się kroje sukienek, garniturów, swetrów i płaszczy. Przeobrażeniom ulega odpowiednia do nich bielizna. Co, z czym nosić, jak nosić, co może być widoczne, a co zdecydowanie trzeba ukryć, podpowiadają nam eksperci w sprawach mody i stylizacji. Często wracają do dawnych trendów lub tylko do nich nawiązują. Jednak czy wrócą obszerne pantalony i gorsety od święta i na co dzień? Odnoszę wrażenie, że ten trend już na zawsze stał się reliktem przeszłości. O ile w trendach bielizny na walentynki z pewnością nastąpią jeszcze zmiany, o tyle bielizna dworska i królewska już nam zdecydowanie nie grozi.
...