Właściwości koenzymu Q10, które pokocha skóra!
Każda z nas chce mieć piękną i zdrową skórę, więc ją pielęgnujemy, oczyszczamy, nawilżamy i stosujemy zabiegi kosmetyczne. Jednak możemy o nią dbać także od środka poprzez odpowiednią dietę. Wraz z pokarmem lub suplementami może dostarczyć organizmowi również koenzym Q10, który kojarzy się przede wszystkim z kosmetykami. To właśnie nim zajmiemy się w tym artykule!
Ten cudowny związek chemiczny odkryto w 1957 roku w USA w mitochondriach serca wołowego i od razu zauważono jego istotny wpływ na produkcję energii w komórkach. Oczywiście nas interesuje przede wszystkim działanie koenzymu Q10 na skórę i stan naszego zdrowia – nie ma co ukrywać, że jednym z elementów piękna jest także sprawne i funkcjonalne ciało!
Działanie koenzymu Q10 – jak wpływa na skórę?
Zapewne nieraz słyszałaś, że jakiś składnik w pokarmie nazywany jest źródłem młodości. Tak mówi się choćby o witaminie E, a także o koenzymie Q10. Dzieje się tak, ponieważ obie substancje pełnią bardzo ważną funkcję w utrzymywaniu odpowiedniego stanu skóry. Jak to jest w przypadku bohatera tego artykułu?
Badania naukowe wskazują, że koenzym Q10 ma dobroczynny wpływ na skórę. Jego suplementacja przyczynia się do redukcji zmarszczek. Zaobserwowano widoczną zmianę już po 2-tygodniowym przyjmowaniu 60 mg koenzymu.
Dodatkowo Q10 w pośredni sposób wpływa na wytwarzanie kolagenu i elastyny w organizmie, w tym w skórze. Oczywiście dzisiaj już nikogo nie trzeba przekonywać, że kolagen (zwłaszcza typu I), to szalenie istotne białko dla skóry – stąd często mówi się o suplementacji peptydami kolagenu.
Działanie koenzymu Q10 na organizm – suplementacja przy niedoborach
Jak pisaliśmy na samym początku artykułu, koenzym Q10 odkryto w mitochondriach serca wołowego. Nie jest to jednak przypadek, że go tam znaleziono. Również w naszych ciałach, to serca zawiera największe stężenie tego związku chemicznego. Dlaczego? Koenzym Q10 odpowiada za produkcję energii, a serce potrzebuje jej bardzo dużo.
Naukowcy zaobserwowali, że osoby cierpiące na niewydolność serca, nadciśnienie tętnicze, chorobę niedokrwienną czy dusznicę bolesną mają duży niedobór Q10 we krwi i samym mięśniu sercowym. Z kolei jego suplementacja dobrze uzupełnia jego niedobory, co wpływa na polepszenie stanu zdrowia.
Kolejne badania wykazały, że suplementacja Q10 zwiększa liczbę makrofagów, czyli specjalnych komórek odpowiedzialnych za reakcję immunologiczną organizmu. Z kolei inne badania mówią, że przyjmowanie doustne koenzymu może wzmocnić odporność, a nawet wesprzeć chemioterapię – osoby chorujące na raka mają niższy poziom Q10.
To jeszcze nie wszystko! Koenzym Q10 wraz z witaminą E działa korzystnie na ochronę lipoprotein, czego konsekwencją jest ochrona przed rozwinięciem się miażdżycy. Witaminy E (młodości) zwalcza wolne rodniki, których zbyt duża ilość podnosi poziom złego cholesterolu – przy okazji witamina to działa dobrze na skórę!
Inne badania wskazują, że suplementacja koenzymem Q10 działa dobrze na dziąsła, chroni układ nerwowy czy pomaga walczyć z migrenami. Wszystkie wymienione tutaj dolegliwości wiązały się z niedoborem tego związku chemicznego w organizmie.
Jedzenie a koenzym Q10 – gdzie go znajdziesz?
Niedobory koenzymu Q10 w organizmie zaobserwowano przy wielu chorobach i dolegliwościach, a jego suplementacja miała korzystny wpływ na stan zdrowia. Rzecz jasna koenzym Q10 można przyjmować także w pokarmie. Gdzie go znajdziemy najwięcej?
Powyżej 11 mg Q10 na 100 gramów produktu mają serca wieprzowe i wołowe oraz… mięso renifera! Bez wątpienia nie są to przysmaki, którymi na co dzień się zajadamy, a większość z nas pewnie nigdy czegoś takiego nie jadła i nie zamierza zjeść.
Zdecydowanie mniej koenzymu Q10, ale dalej więcej niż w innych produktach, zawiera wołowina (3,65 mg/100 gramów) oraz wątróbki wołowe i wieprzowe – odpowiednio 3,9 i 2,27 mg/100 gramów. Z kolei wieprzowina (szynka) ma go 2 miligramy na 100 gramów, kurczak 1,4, a jaja i ser edam 0,12 mg/100 g. Zła wiadomość?
W badaniach dotyczących dobroczynnego działania suplementacji koenzymu Q10 podawano uczestników 100 mg tego związku dziennie. Raczej nikt nie zamierza zjadać blisko kilograma serce wołowych czy wieprzowych dziennie, więc czy jest jakiś ratunek?
Tak!. Na rynku dostępne są suplementy z koenzymem Q10. Taki produkt znajdziemy choćby na stronie Wybieramy Kolagen. Przy okazji możemy tam zapoznać się z najlepszymi kolagenami na skórę czy kolagenami na stawy, a także żelami z bioaktywnym kolagenem do nakładania na twarz.
Koenzym Q10 w organizmie – co obniża jego poziom?
Jeśli koenzym Q10 jest tak szalenie ważny dla naszego zdrowia, stanu organizmu, a także wyglądu, to warto pochylić się nad kwestią przyczyn jego niedoboru. Oto co wpływa na jego poziom w organizmie:
-
wiek – naturalna produkcja spada, im jesteśmy starsze;
-
wybrane leki – statyny mogą wpłynąć na obniżenie poziomu Q10;
-
choroby przewlekłe – serca, neurodegeneracyjne czy cukrzyca;
-
stres oksydacyjny – związany z nadmiernym przebywaniem w zanieczyszczonym środowisku, paleniem tytoniu czy promieniowaniem UV;
-
zła dieta – brak odpowiednich składników odżywczych do syntezy Q10;
-
stres – wpływa na metabolizm;
-
przewlekłe zmęczenie – również fizyczne i psychiczne wpływa na metabolizm;
-
zbyt duży wysiłek fizyczny – osoby ćwiczące intensywnie potrzebują więcej Q10.
Jeśli zastanawiasz się, czy masz niedobór koenzymu Q10 w organizmie, to możesz sprawdzić jego poziom we krwi przy kolejnym okresowym badaniu – prawidłowy to 0,8-1,2 mg/l/. W przypadku niedoboru warto rozważyć suplementację, a najlepiej najpierw skonsultować wyniki z lekarzem, a może także z dietetykiem.
...