Nowe mieszkanie ze starymi problemami
Nowe mieszkanie, nowe kolory ścian, nowi sąsiedzi – wszystko wydaje się ekscytujące i nic nie jest w stanie zmącić naszej radości. Prawie nic – w trakcie remontu mogą się pojawić niespodziewane trudności.
Nowe mieszkanie to wyzwanie, ale także pole
wyrazu dla własnego stylu. Jednym z zadań jakie nas czekają jest
malowanie ścian. Na błędy w sztuce budowlanej nie mamy wpływu, a o ich
istnieniu dowiadujemy się często nawet kilka miesięcy od zamieszkania.
Ekspert Tikkurila podpowiada jak radzić sobie z najczęstszymi
problemami nie tracąc głowy.
Pękające ściany
Przyczyn pękania ścian może być wiele.
Najczęstszym ich powodem w nowym mieszkaniu jest osiadanie budynku.
Dlatego też warto poczekać z likwidowaniem pęknięć ok. 12 miesięcy od
otrzymania kluczy. Po tym okresie raz usunięte nie powinny się już
ponownie pojawiać. Usuwanie pęknięć tynku wymaga większej pracy i samo
pomalowanie ścian farbą nie wystarczy. Niezbędne jest uzupełnienie
pęknięć szpachlą i położenie tapety z włókna szklanego. Kupuje się ją w
postaci rolek o szerokości 1 m, a następnie przykleja się je za pomocą
specjalnych wodorozcieńczalnych klejów. Kolejnym krokiem jest pokrycie
tapety farbą gruntującą, np. Optiva Grunt i dopiero malowanie farbą
nawierzchniową np. Optiva 5, marki Tikkurila. Ta lateksowa farba
nałożona na tapetę wnika
w nią, dzięki czemu tak odnowiona powierzchnia jest zmywalna
i odporna na ścieranie.
WAŻNE. Ponowne pojawianie się rys może świadczyć o tym, że budynek stoi
na mało stabilnym gruncie lub, że jego fundamenty posadowiono powyżej
strefy przemarzania (pęknięcia pojawiają się na wiosnę).
Nieszczelne instalacje
Mokre plamy, "puchnąca" farba
tworząca bąble to prawdopodobnie przyczyna przecieków z instalacji
wodno-kanalizacyjnej. Jeżeli pojawiają się na ścianach wspólnych z
łazienką lub kuchnią warto sprawdzić stan izolacji obudowy wanny,
brodzika czy zlewu na styku ze ścianą. A następnie niezwłocznie
uszczelnić problematyczne miejsca. W tym celu osuszamy zawilgoconą
ścianę nie korzystając przez kilka dni z wadliwe zaizolowanej ceramiki.
Następnie nakładamy w miejscu wystąpienia plamy produkt podkładowy
Everal Grunt, a jako warstwę nawierzchniową wymalowania farbę np.
Optiva 5.
Walka z zagrzybieniem
Szaro-czarne plamy na ścianach, będące oznaką "zarażenia" ich grzybem, są jednym z najtrudniejszych problemów z jakimi możemy się spotkać. Najczęstszą przyczyną tworzenia się nieestetycznych nalotów jest niewystarczająca wentylacja lub źle wykonana izolacja termiczna ścian.
Istnieją dwa rodzaje
usuwania grzybów: mechaniczny lub chemiczny. Wybieramy go w zależności
od stopnia zniszczenia ściany i rodzaju grzyba. Jeśli tynk popękał i
odpada to jest to poważny stopień zagrzybienia. W tym przypadku
konieczne jest usunięcie brudu, pyłu i nalotu stalowymi szczotkami.
Czynność należy wykonać w okularach ochronnych i masce, a zeskrobane
fragmenty tynku najlepiej jest zakopać lub spalić. Kolejny krok to
skucie tynku aż do cegły, około jednego metra poza porażone miejsce,
oraz dezynfekcja powierzchni środkiem grzybobójczym. Następnie
nakładamy nową warstwę tynku i przystępujemy do malowania całej
powierzchni najpierw produktem gruntującym np. Optiva Grunt, a
następnie dwukrotnie malujemy farbą nawierzchniową Optiva 5.
W przypadku lekkiego zagrzybienia ścian, tj.: tynk trzyma się mocno, a
jedynie widać na nim plamy i zacieki, wystarczy użyć preparatu do
usuwania pleśni i grzybów. Aby zapobiec powstawaniu smug, należy go
nakładać w kierunku od dołu do góry. Następnie pozostawiamy preparat na
co najmniej 30 minut, aby roztwór zaczął działać. Na koniec zmywamy
cały obszar czystą wodą i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia, po
czym całą powierzchnię malujemy dwukrotnie farbą polecaną do
pomieszczeń narażonych na działanie wilgoci, np. Feelings Extra Durable
marki Tikkurila.
WAŻNE. Aby problem nie pojawił się ponownie warto zasięgnąć rady
specjalisty − mykologa, który ustali przyczynę narastania grzybów lub
pleśni.
Kłopoty ze ścianami wbrew pozorom nie dotyczą tylko starych domów i
również w nowym mieszkaniu możemy się z nimi spotkać, jednak nie należy
się zniechęcać. Usuwanie usterek nie będzie trwało wiecznie, a kolejny
etap — aranżacja wnętrz to już sama przyjemność. Przy odrobinie
fantazji nasze "M" stanie się przytulnym miejscem, gdzie będziemy
odpoczywać, a nasi przyjaciele chętnie nas odwiedzać.
...