Breslau Forver – Andrzej Ziemiański
Poczynając od lat trzydziestych, wrocławskie służby mundurowe doświadczają swoistego fenomenu: co chwilę ktoś wybucha. Za każdym razem jest to osoba, która zajmuje się tajemniczym śledztwem i zawsze śmierć poprzedzają te same wydarzenia i czynności.
Nawet słowa padają te same. Największa gwiazda wrocławskiej policji, Staszewski, jest kolejnym w kolejce do eksplozji od wewnątrz. A może jemu się uda?
Andrzej Ziemiański zajmuje się pisaniem od wielu lat, a jego bibliografia obejmuje szereg znanych powieści z nurtu fantastyki i sci-fi. W „Breslau Forverer” oprócz wątków militarnych i historycznych ujawnia się jeszcze ciepły stosunek autora do rodzinnego miasta. W jego ujęciu człowiek każdej narodowości, w każdym okresie chciał Breslau takiego, jakie jest, z niepowtarzalnym, wielokulturowym klimatem.
Największą zaletą powieści, obok rewelacyjnego, dosadnego i dość rubasznego języka, jest jej konstrukcja. Czytelnik jest tu świadkiem trzech różnych, prowadzonych równolegle historii, a nawet jednej, zamykającej to w sobie powieści. Autor przez całą książkę doskonale kontroluje sytuację dbając o najdrobniejsze szczegóły wydarzeń i toczących się dialogów. Żeby w pełni nacieszyć się misterną układanką konieczne jest uważne czytanie, w innym wypadku łatwo coś przegapić.
Ziemiański, jak na doświadczonego pisarza przystało, z łatwością bawi się konwencją pogardzając regułami świata przedstawionego. Z lekkością wplata do powieści postać Andrzeja Ziemskiego, który wydał niedawno książkę „Breslau cośtam” i przedstawia go w sposób mocno prześmiewczy. Nie boi się też mieszać rzeczywistości sadzając na tym samym krześle przedstawiciela kripo, milicji obywatelskiej i naszej swojskiej policji.
„Breslau Forever” to rozrywkowa mieszanka kryminału, powieści historycznej i fantastyki, okraszona ciężkim, męskim humorem i zbudowana na solidnym pomyśle. Każdemu, komu niestraszne są wątki wojenne, polecam.
Andrzej Ziemiański zajmuje się pisaniem od wielu lat, a jego bibliografia obejmuje szereg znanych powieści z nurtu fantastyki i sci-fi. W „Breslau Forverer” oprócz wątków militarnych i historycznych ujawnia się jeszcze ciepły stosunek autora do rodzinnego miasta. W jego ujęciu człowiek każdej narodowości, w każdym okresie chciał Breslau takiego, jakie jest, z niepowtarzalnym, wielokulturowym klimatem.
Największą zaletą powieści, obok rewelacyjnego, dosadnego i dość rubasznego języka, jest jej konstrukcja. Czytelnik jest tu świadkiem trzech różnych, prowadzonych równolegle historii, a nawet jednej, zamykającej to w sobie powieści. Autor przez całą książkę doskonale kontroluje sytuację dbając o najdrobniejsze szczegóły wydarzeń i toczących się dialogów. Żeby w pełni nacieszyć się misterną układanką konieczne jest uważne czytanie, w innym wypadku łatwo coś przegapić.
Ziemiański, jak na doświadczonego pisarza przystało, z łatwością bawi się konwencją pogardzając regułami świata przedstawionego. Z lekkością wplata do powieści postać Andrzeja Ziemskiego, który wydał niedawno książkę „Breslau cośtam” i przedstawia go w sposób mocno prześmiewczy. Nie boi się też mieszać rzeczywistości sadzając na tym samym krześle przedstawiciela kripo, milicji obywatelskiej i naszej swojskiej policji.
„Breslau Forever” to rozrywkowa mieszanka kryminału, powieści historycznej i fantastyki, okraszona ciężkim, męskim humorem i zbudowana na solidnym pomyśle. Każdemu, komu niestraszne są wątki wojenne, polecam.
...