Druga szansa na miłość
Czy chcielibyście dostać drugą szansę na miłość? Na księgarskie półki trafia właśnie „DRUGA MIŁOŚĆ” Anity Shreve – wzruszająca powieść o wyborach, które odmieniają całe życie, o straconych szansach na miłość i ulotnej naturze szczęścia. Przekonajcie się, jak mógłby wyglądać ślub dawnych przyjaciół z liceum...
Dawni znajomi spotykają się po latach w górskim pensjonacie na ślubie przyjaciół z liceum, którzy rozstali się po ukończeniu szkoły i odnaleźli na nowo dopiero po długiej rozłące. Bohaterowie tej radosnej uroczystości oraz ich weselni goście, wszyscy obecnie po czterdziestce, przywożą jednak ze sobą więcej bagażu, niż potrzeba na weekendowy pobyt – brzemię wspomnień...
Spotkanie po latach odsłania zabarwioną cierpieniem i wypełnioną wyrzutami sumienia przeszłość oraz wciąż żywy strach przed powtórnym zaangażowaniem i nieustające wątpliwości, czy wybory, które nadały ich życiu taki, a nie inny kierunek, były słuszne. Dawni przyjaciele spoglądają na swoje losy z mieszanką zazdrości, niepokoju i troski. W ich myślach pojawia się wiele „a gdyby” oraz „tak mogło być”. Padają bolesne słowa prawdy, wychodzą na jaw pretensje, trzymane w tajemnicy sekrety i trudne kompromisy, które byli zmuszeni zawierać. Czy każdy z nich znajdzie odpowiedź na dręczące ich wątpliwości? Czy zapomni o przeszłości po ponad 25 latach?
Anita Shreve to amerykańska pisarka i dziennikarka, pracowała jako nauczycielka, wykładała także na kursach kreatywnego pisania. Jest autorką bestsellerowych powieści dla kobiet, m.in. „Ostatni raz”, „Trudna miłość”, „Żona pilota”, „Historia pewnego lata”. Mieszka w stanie Massachusetts.
Fragment:
– Chcesz posiedzieć na dworze? – zapytała Nora, otwierając podwójne drzwi.
Harrison oczekiwał nagłego chłodu, ale powietrze, które wpadło z małej werandy przy bibliotece, było ciepłe.
– Jak rozumiem, ty i Agnes nadal się przyjaźnicie – powiedział.
– Tak. Nie... nie widujemy się często, ale piszemy do siebie. Ona jest trochę staroświecka, ta nasza Agnes. Została w Kidd. Jest nauczycielką.
Harrison pamiętał krępą sylwetkę Agnes, jej marzycielskie usposobienie i zafascynowanie historią.
– Kupiła w końcu komputer, bo szkoła wręcz przystawiła jej lufę do skroni – opowiadała Nora. – Trzyma go pod łóżkiem i wyjmuje tylko po to, żeby wpisać oceny.
Harrison się roześmiał.
– Na ślub przyjadą matka i siostra Bridget. Rodziny Billa nie będzie. Są na niego źli... no cóż, są źli, że dla Bridget zostawił żonę i córkę. Syn Bridget zaprosił przyjaciela, żeby dotrzymywał mu towarzystwa. Mają po piętnaście lat. To skromne wesele, bardziej kolacja niż typowe przyjęcie. Chociaż Bill zadbał o wszystkie szczegóły. Pomagałam mu wybierać kwiaty i menu. Chce, żeby wszystko było... doskonałe. Dla Bridget.
– Co jej dolega? – zapytał Harrison.
– Ma raka piersi.
Harrison wciągnął powietrze. Matka piętnastoletniego chłopca. Nie chciał nawet o tym myśleć.
Przysłonił oczy dłonią.
– Co tam jest? – zapytał.
– Kolejka górska – wyjaśniła Nora wesoło. – Latem przez lornetkę widać ludzi w wagonikach. Można obserwować, jak powoli wspinają się po długim zboczu, a potem szybko znikają za drzewami. Po chwili jak za sprawą magii znowu się pojawiają. Odnosi się wrażenie, że wylatują w powietrze.
Napisali o książce
W porównaniu z niezliczonymi wspomnieniami o rozbitych rodzinach, sprytnymi pierwszymi powieściami oraz naciąganymi tajemnicami bohaterowie Shreve, zmagający się z pożądaniem, żonglujący wstydem i żalem, stanowią miłą odmianę...
„Boston Globe”
Gdyby pisarstwo Shreve było aromatyczną świecą, miałoby zapach pośredni między wanilią a jaśminem. Odznacza się wyraźną fakturą, jest refleksyjne i generalnie toczy się płynnie do momentu, w którym czytelnik ze zdumieniem stwierdza, jak szybko dotarł do końca... Najsilniejszą stroną „Drugiej miłości” jest zdolność autorki do tworzenia bohaterów, którzy wydają się sympatyczni mimo wielu moralnych upadków, zaczynając od porzucenia i zdrady, a na arogancji kończąc... Shreve z wprawą portretuje złożoność związków międzyludzkich.
„Newsday”
...