Gdzie na wakacje? –Nordkapp
Norwegia wbrew pozorom nie jest dość popularna wśród Polaków, jeżeli chodzi o spędzanie urlopów. Przede wszystkim, dlatego że temperatury nie są w tym kraju w lecie za wysokie, a my wyjeżdżamy zwykle po to, żeby złapać trochę słońca, którego u nas ciągle niedosyt. Są jednak i tacy, którzy za upałami nie przepadają i mają w sobie ducha prawdziwego podróżnika. Norwegia to dobra alternatywa, dla wszystkich, którzy lubią przygody, piękne widoki i cenią sobie czynny wypoczynek.
Nordkapp leży w norweskiej części Laponii. Często nazywany jest końcem Europy, choć prawdziwy północny koniec kontynentu znajduje się na tej samej wyspie ok. 4 kilometry dalej. Knivskjellodden jest wysunięty o około 1200 m bardziej na północ niż Nordkapp, wynurza się jednak niżej nad poziom morza i jest turystycznie mniej atrakcyjny, dlatego właśnie Nordkapp jest celem większości wycieczek w te rejony. Interesujące jest to, że słońce na Nordkappie nie schodzi poniżej horyzontu już od połowy maja i aż do końca lipca, dlatego mamy do czynienia z białymi nocami, które dla nas Polaków mogą być niewątpliwą atrakcją.
Nordkapp to zdecydowanie miejsce, które odwiedzić powinny osoby o usposobieniu podróżniczym, kochający przyrodę i wyzwania. To dobre miejsce, żeby wybrać się w podróż na rowerze. Nie bez powodu w końcu Nordkapp nazywany jest „mekką rowerzystów”. Trasa rowerowa jednak nie jest zbyt łatwa do przejechania, dlatego wcześniej należy się do niej należycie przygotować i zaopatrzyć się w sprawny rower. Podróż na Nordkapp rozpocząć możemy bez względu na to, czy jedziemy rowerem, czy samochodem, od rejsu promem do Szwecji. Promy kursują na trasach Świnoujście – Ystad, Gdynia – Karlskrona, Gdańsk – Nynashamn (60 km od Sztokholmu). Cena za ten ostatni wynosi 246 zł, dla studentów i młodzieży 207 zł., dodatkowo należy opłacić rower – 22 zł.. Podróż trwa 18 godzin. Dobrą alternatywą może okazać się samolot (lotnisko znajduje się 120 km od Sztokholmu), gdyż podróż trwa znacznie krócej, a mając szczęście i trafiając na odpowiednią promocję, cena będzie podobna.
Przy okazji podróży w kierunku Nordkapp warto zwiedzić po drodze stolicę Szwecji – Sztokholm. Z promu dostaniemy się do miasta kolejką podmiejską, a z lotniska autobusem. W lipcu średnie temperatury kształtują się na poziomie od 13°C do 22°C. Planując zwiedzanie miasta warto wziąć pod uwagę zakup karty Stockholm Card, która uprawnia posiadacza do odwiedzenia 75 najpopularniejszych muzeów i atrakcji miasta oraz korzystania z miejskich środków transportu bez limitu. W cenę karty wliczone są m.in: nieograniczona liczba przejazdów metrem, autobusami, tramwajami oraz koleją podmiejską, bezpłatny wstęp do 75 muzeów i atrakcji Sztokholmu, rejs promem na wyspę Djurgarden, rejs statkiem wycieczkowym dookoła wyspy Djurgarden, zniżki na wiele innych atrakcji. Dzieci, które nie ukończyły 7 lat mają prawo do zwiedzenia za darmo. Karta na 24 godziny zwiedzania kosztuje dla dorosłych 330 SEK, a dla dzieci 160 SEK. Nieopodal stacji "Centralen" znajduje się nowy Ratusz miejski - symbol współczesnego Sztokholmu. Wieża ratuszowa zakończona jest widocznymi z daleka, trzema złotymi koronami (herb Szwecji). Ciężka i surowa bryła ceglanego Ratusza - tak charakterystyczna dla architektury skandynawskiej, rzuca się cieniem na wody jeziora Mälaren. -=-
Nad jeziorem leży nie tylko Ratusz, ale także pobliskie Stare Miasto (Gamla Stan) z Zamkiem Królewskim. Obecny zamek został wybudowany w 1670 roku na ruinach poprzedniego, który spłonął 3 lata wcześniej. Budynek zbudowany został w stylu barkowym, z cegły i piaskowca. Przy okazji wizyty na zamku warto zobaczyć zmianę warty. Ceremonia odbywa się w wyznaczonych godzinach, przed głównym wejściem (od maja do sierpnia - codziennie o 12:15, w niedziele o 13:00). Ciekawym miejscem do zwiedzenia może być też dla nas Muzeum Nagrody Nobla, które przybliża zwiedzającym ponad 100-letnią historię Nagrody Nobla, sylwetki jej laureatów oraz postać i zasługi głównego fundatora - Alfreda Nobla.
Po zwiedzeniu miasta możemy zacząć już wyprawę na Nordkapp. Jeżeli podróżujemy rowerem możemy zabrać ze sobą namiot, żeby mieć gdzie się po drodze zatrzymać na nocleg. Musimy pokierować się na wschodnią część Szwecji, by podróżować wzdłuż wybrzeża. Droga prowadzi najczęściej przez pagórkowaty, leśny teren i w pobliżu licznych jezior. Nawierzchnia głównych dróg w Szwecji jest bardzo dobra. Przy drogach często są rozlokowane zadbane parkingi, z ubikacjami i miejscami do odpoczynku na trasie. Woda w szwedzkich kranach jest bardzo dobra i zdatna do picia, podobnie jak woda w większości jezior. Obok głównych dróg, często biegnie wyasfaltowany odcinek drogi dla pieszych i rowerzystów. W większych miejscowościach zlokalizowane są supermarkety, otwarte 7 dni w tygodniu.
Do Norwegii dostać się możemy przejeżdżając przez przełęcz w Górach Skandynawskich, położoną ponad 700 m.n.p.m. Trasa robi się trudniejsza, ale zdecydowanie trudy podróży zrekompensują nam piękne krajobrazy fjordów, które zachwycą każdego. Podróż rowerem zajmie nam około 20 dni. Chcąc dostać się na Nordkapp, należy pokonać kilka tunelów, najdłuższy liczy ponad 7 kilometrów i prowadzi pod poziomem morza. Temperatura na Nordkapp w środku lata wnosi około 5 stopni C.
Jeżeli nie mamy dostatecznej ilości siły, by przemierzyć całą drogę rowerem możemy przemieszczać się także miejscowymi środkami lokomocji. Po dostaniu się do Sztokholmu możemy wyruszyć do Narwiku w Norwegii pociągiem. Podróż zajmie nam około 21 godzin. W czasie jazdy można podziwiać piękne widoki. Im bliżej Norwegii tym krajobraz zmienia się na bardziej górzysty. Jeżeli zdecydujemy się na noclegi w namiocie, to dobra wyniesie nas około 20 zł. Możemy także rozbić się „na dziko”, ale należy pamiętać o tym, że nie możemy zostać w tym samym miejscu dłużej niż 2 dni i trzeba być oddalonym od miejsc zamieszkanych o 150m. Z Narwiku możemy dostać się autobusem do Alty, a stamtąd już bezpośrednio na Nordkapp. Kierując się już w stronę słynnego tarasu widokowego z „globusikiem” przechodzimy obok punktu informacyjnego, hotelu, restauracji, sklepiku z pamiątkami, a nawet kina.
Ta okolica przyciąga nie tylko ze względu na swoje piękne położenie wśród morskich skał i klifów, ale jej atmosferę dopełnia niezakłócony, widocznie zakrzywiony horyzont. Nardkapp nazywany był od dawna miejscem magicznym, kryjącym w sobie moc. Stojąc na Nordkapp posiadamy wrażenie, że przed nami jest już jedynie biegun.
...