Czas na opaloną skórę!

Autor: Natalia Tyszka


Piękny czerwcowy weekend większość z nas spędziła na opalaniu się. Spragnione promieni słonecznych wygrzewałyśmy się, by wreszcie zdobyć tak pożądaną piękną, naturalnie wyglądającą opaleniznę.

Opalona skóra zawsze kojarzyła się ze zdrowiem. W rzeczywistości jednak złocisty odcień skóry jest oznaką, że ciało broni się przed nadmiernym działaniem słońca. Muśnięta słońcem skóra faktycznie może dodawać urody. Blada cera natomiast jest traktowana jako oznaka złego samopoczucia. Słońce wywiera korzystny wpływ nie tylko na nasz wygląd. Podkreśla się również znaczenie słońca dla właściwego funkcjonowania naszego organizmu. Dopiero niedawno pojawiły się dyskusje na temat „ciemnej strony” promieni słonecznych i ostrzeżenia przed zbyt długim opalaniem. Gdzie więc leży prawda? Jak zwykle, gdzieś po środku.

Słońce ma istotne znaczenie dla życia. Promienie słoneczne pobudzają syntezę witaminy D, przyczyniając się do zapewnienia właściwej struktury kostnej, jak również stymulują nasz system odpornościowy. Pozytywnie wpływają na nasz nastrój, wzmagając wydzielanie hormonu „dobrego samopoczucia”. Poprawie ulega krążenie krwi, a zatem krew jest lepiej utleniona. Niemniej jednak „przedawkowanie” kąpieli słonecznych może faktycznie spowodować wiele szkód. Zmarszczki, przebarwienia, przyspieszone starzenie się, poparzenia a czasem nawet nowotwory – wszystkie są wynikiem nadmiernej ekspozycji skóry na słońce. Jaki jest powód tych niepożądanych skutków?

ABC promieniowania

Słońce emituje trzy rodzaje promieniowania. Najbardziej szkodliwe dla życia są najkrótsze promienie UVC. Na szczęście, nie przenikają one przez warstwę ozonową atmosfery i nie docierają na Ziemię. Nasze ciało i skóra są przede wszystkim i w największym stopniu narażone na działanie promieni o średniej długości (UVB) i promieni najdłuższych (UVA). To właśnie promienie UVB nadają naszej skórze wymarzoną złotą opaleniznę, są one jednak również odpowiedzialne za poparzenia. Docierają one tylko do wierzchniej warstwy skóry, czyli naskórka i powodują w jego obrębie zmiany. Przed tymi promieniami możesz ukryć się w cieniu. Nie są one w stanie przeniknąć przez chmury ani okna, a filtryzawartewproduktachdo pielęgnacji przeciwsłonecznej wchłaniają je prawie całkowicie.

Podczas gdy skutki promieniowania UVB są na naszej skórze widoczne prawie natychmiastowo, w postaci opalenizny lub poparzeń, promienie UVA działają bardziej podstępnie i długoterminowo, a rezultaty ich działania są na początku niewidoczne. To właśnie one ponoszą winę za to, jak nasza skóra będzie wyglądać po dziesięciu lub dwudziestu latach korzystania z długich kąpieli słonecznych. Promieniowanie UVA z łatwością przenika przez chmury, szyby w samochodzie i okna w domu. Promienie te wnikają głębiej niż UVB i dosięgają do wewnętrznych warstw skóry – skóry właściwej i tkanki podskórnej.

Promienie UVA powodują tworzenie się wolnych rodników, będących jednym z czynników starzenia się skóry. Niszcząc kolagen i włókna elastynowe powodują one, że skóra traci jędrność i elastyczność. Na skórze cierpiącej z powodu fotostarzenia się szybciej pojawiają się zmarszczki. Skóra taka staje się stopniowo sucha i szorstka, a jej zdolność do wiązania wody ulega obniżeniu. Badania wskazują również, że promieniowanie niszczy DNA, komórki zawierające kod genetyczny, których zmiany mogą przyspieszyć spowolnienie procesu odnowy komórkowej. W najgorszym wypadku, może ono również prowadzić do zmian nowotworowych.

„Wylegiwanie” na słońcu jest oczywiście szkodliwe i niewskazane, tak samo jak każda inna przesada. Niekoniecznie oznacza to jednak, że cały czas musimy przebywać w cieniu. Wciąż możemy cieszyć się opalaniem, bez szkody na zdrowiu i urodzie. Po prostu musimy opalać się rozsądnie – z umiarem i zawsze stosując ochronę w postaci skutecznych kosmetyków przeciwsłonecznych.

Doskonała ochrona

Nigdy nie wychodź z domu bez „ochroniarza” – kosmetyku z filtremprzeciwsłonecznym. Naturalne zdolności ochronne skóry, odpowiadające kosmetykowi z filtremSPF2-4 (SunPreventionFactor) mogą okazać się niewystarczające, aby samodzielnie zwalczać szkodliwe skutki fotostarzenia. Odpowiednią ochronę mogą zapewnić jedynie produkty przeciwsłoneczne ze starannie dobranym filtrem SPF: kremy, spraye, olejki i mleczka zawierające filtry wchłaniające ponad 95% promieniowania UVB i około 60% promieni UVA.

1. Krem do twarzy ochronny przeciwstarzeniowy SPF50, Deborah, poj.: 50 ml, cena 57,90 zł
2. Olejek przyspieszający opalanie w sreyu SPF6, Deborah, poj.: 150 ml, cena: 49,90 zł
3. Emulsja do opalania SPF 30 dla dorosłych i dzieci, Kolastyna, poj.:250 ml, cena:  ok. 25 zł
4. Mleczko do opalania Protect & Bronze SPF 20, Nivea, poj.: 200ml, cena: ok. 23 zł
5. Wodoodporny krem ochronny dla skóry trądzikowej Iwostin Solecrin Acne, poj.: 50 ml, cena: 33 zł
6. Olejek w sprayu SPF 6, Nivea, poj.:150ml, cena: ok. 16 zł
7. Hypoalergiczny balsam po opalaniu Family, Kolastyna, poj.: 250 ml, cena: ok. 14  zł
8. Pomadka ochronna Nivea Sun Protect SPF 30, sztyft 4,8g, cena: ok. 7 zł


...