Jak wyglądają odważne dzieci?
23 czerwca do Wrocławia przyleciały niesamowite dzieciaki z Nepalu i Zimbabwe, w niedzielę dołączą do nich koledzy z Rwandy. W jakim celu odwiedzą nasz kraj? Można je będzie podziwiać na Brave Festivalu, który rusza już 2 lipca br!
Do zagranicznych gości dołączą trzy grupy z Polski: czeczeńskie i inguszeckie dzieci wspierane przez Praktyków Kultury, Biblioteka Światoteka oraz Świetlica Źródełko z Wrocławia. Najmłodsi artyści pochodzą z regionów w których panuje bardzo trudna sytuacja społeczna bądź polityczna, dlatego też, ci zaledwie kilkuletni artyści niosą ze sobą bardzo dojrzałe przesłanie.
Pochodząca z Rwandy grupa Mizero (której nazwa w języku kinyarwanda oznacza „nadzieję”) składa się z dzieci osieroconych w wyniku ludobójstwa, które miało miejsce w tym kraju w 1994 roku. Członkowie Mizero, są ambasadorami pokoju w Afryce – podróżują zarówno po swoim państwie jak i sąsiednich regionach by głosić potrzebę szacunku pomiędzy plemionami i różnymi grupami etnicznymi. Grupa z Zimbabwe, która z pewnością zarazi nas swoją energią i uśmiechem, to sieroty, które z ulicy przygarnęła siedemdziesięcioletnia kobieta. Przejęta losem dzieci stworzyła dla nich prowizoryczny ośrodek na tyłach swojego skromnego domu.
Kolejna grupa, która przybędzie do Wrocławia, to podopieczni organizacji Rokpa z Nepalu. Z tymi otwartymi, życzliwymi i szeroko utalentowanymi wychowankami sierocińca w Katmandu wrocławska publiczność mogła się już spotkać podczas zeszłorocznej edycji festiwalu. Wraz podopiecznymi do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdża także Lea Wyler - założycielka Rokpa International, organizacji która od 1996 roku niesie pomoc w Nepalu, Tybecie i Zimbabwe a także innych 18 krajach na całym świecie.
Kilkudziesięcioosobowa, międzynarodowa grupa będzie realizowała wspólne warsztaty pod okiem artystów z Awake Project, którzy w Szwecji i Szkocji prowadzą warsztaty artystyczne dla młodzieży pochodzącej z różnych grup etnicznych. Doświadczeni trenerzy przyjechali do Wrocłwia wraz ze swoimi podopiecznymi, którzy wspólnie z resztą grup będą brać udział w realizacji projektu Brave Kids. Dlaczego poza głównym nurtem festiwalowym organizatorzy porywają się na realizację kolejnego ambitnego, ale bardzo trudnego logistycznie projektu? - Brave Kids to głos odważnych dzieci. Pozwalamy im mówić i dzięki temu przywracamy im godność. Nasze dążenia, by pomóc ocalić to, w co wierzą, dają im siłę w codziennych zmaganiach. Ten projekt umożliwia dialog dzieciom z odległych zakątków świata, które mogą się poznać i porozumieć w najbardziej uniwersalnym z języków – języku sztuki – wyjaśnia Anna Furmaniuk, koordynująca projekt. - Chcemy, aby Brave Kids był czymś więcej niż sezonowym wydarzeniem. Pragniemy nawiązać trwałą współpracę z zespołami dziecięcymi z różnych zakątków świata oraz instytucjami zajmującymi się młodzieżą zagrożoną wykluczeniem społecznym, aby kontynuować i rozwijać w przyszłości podobne projekty. Chcemy umożliwiać ich liderom wymianę doświadczeń w pracy z dziećmi, pozyskiwanie funduszy oraz nawiązywanie międzynarodowych partnerstw – dodaje.
Część wrocławian, goszcząc w swoich rodzinach najmłodszych artystów festiwalu będzie miała szansę bliżej poznać ich historię, kulturę czy doświadczenia. Wszystkich, organizatorzy festiwalu zapraszają na występy dzieci, które będzie można oglądać na Wrocławskim Rynku oraz podczas wielkiego finału 9 lipca w Centrum Sztuki Impart.
...