Setki godzin przegadaliśmy, zamartwiając się, co to będzie. Wiele pytań i zawsze mniej odpowiedzi. Wreszcie decyzja: pobieramy się i jedziemy w podróż dookoła świata! Marzenia są po to, żeby je realizować! Kupiliśmy porządne plecaki, spakowaliśmy się, zamknęliśmy za sobą drzwi mieszkania i wyjechaliśmy na rok.
Pokonaliśmy dziesiątki tysięcy kilometrów, zobaczyliśmy wiele miejsc w Azji, Ameryce Południowej i Oceanii. Żeglowaliśmy jachtem po oceanie i wędrowaliśmy pieszo wysoko w górach. Poznaliśmy wiele osób, kultur, kolorów skóry i języków. To pierwsze 12 miesięcy naszego małżeństwa. Przeczytaj o tym i też ruszaj w świat.
"Różnie można eksplorować świat. Można to zrobić bardzo łatwo i powierzchownie, zmieniając hotele i linie lotnicze, i niewiele się o sobie i o świecie dowiedzieć. Monika i Michał wybrali tę mniej uczęszczaną drogę i dlatego ich podróż poślubna dookoła świata wciąga tak bardzo. Czytając książkę, miałem wrażenie, że sam żegluję po wodach Pacyfiku, odwiedzam zakątki świata, o których marzyłem, jem razem z tubylcami, spotykam interesujących ludzi, medytuję, dowiaduję się, dlaczego tu jestem i po co podróżuję.
Nieocenione są opisy przygotowań do wyprawy z małym budżetem, zagrożeń, których należy unikać. Piękne zdjęcia ukazują krainy o niebiańskiej urodzie, z której trzeba jednak umieć korzystać. Autorzy książki Goniąc marzenia… z podziwu godnym spokojem i życiową mądrością podchodzą do nieoczekiwanych zmian planów i przygód na trasie. Nie oceniają, nie klasyfikują, nie odrzucają inności i związanych z tym nieporozumień – z akceptacją i ciekawością idą na spotkanie zupełnie różnych od naszej kultur.
Jeżeli chcecie gonić swoje marzenia i potrzebujecie wskazówek, jak to zrobić, to naprawdę polecam tę książkę".
Marek Kamiński