W strukturze nowoczesnego rynku pracy coraz bardziej dominującą rolę spełnia freelancing. Wolni strzelcy mają jednak często spore problemy ze znalezieniem dla siebie idealnego miejsca do pracy. Naprzeciw ich oczekiwaniom wychodzą właściciele biur coworkingowych, oferujący możliwość wynajęcia pojedynczego biurka na dowolną ilość godzin o każdej porze dnia i nocy.
Coworking to na świecie modny trend, który szturmem wkroczył do Polski i zyskuje coraz więcej zwolenników. To (w dosłownym tłumaczeniu) "wspólna praca" niezależnych osób, które spotykają się w jednym biurze. Każdy pracuje samodzielnie, przy osobnym biurku i na własny rachunek, mając zapewniony niezbędny komfort pracy oraz do dyspozycji udogodnienia, takie jak skaner, drukarka, przytulny aneks kuchenny i ekspres z dobrą kawą, a także duże tablice do notowania najlepszych pomysłów czy sale konferencyjne z projektorami.

Oprócz gwarancji niezakłóconej atmosfery do pracy, niszczonej do tej pory skutecznie przez współlokatorów, obiorniki telewizyjne lub domowe sprzęty, coworking ma szereg innych zalet. Zapewnia bowiem możliwość poznania ludzi z najróżniejszych branż i w krótkim czasie może okazać się, że sąsiad z biurka jest nie tylko dobrym kolegą, ale także wymarzonym współpracownikiem. W ten sposób można więc nie tylko nawiązać kontakty oraz konsultować własne pomysły, ale także stworzyć wspólny projekt. Co więcej, świadomość, że w pobliżu siedzi osoba, której w danym momencie przychodzi na myśl kilka nowych pomysłów, działa na freelancerów motywująco. Są bardziej efektywni, czemu sprzyja także kontakt z ludźmi o podobnym trybie życia, harmonogramie pracy i zbliżonych poglądach.

Grupa kreatywnych ludzi tworzy społeczność – tłumaczy Mateusz Jarosiewicz, właściciel i pomysłodawca wrocławskiego biura coworkingowego COCOBAR. - Jeśli damy im przestrzeń w której mogą egzystować, zaczynają pojawiać się kolejne możliwości. Zaczynając od tego, że to ciekawe znajomości, nowe propozycje na czas wolny, a także bezpieczny azyl – miejsce wolne od jakichkolwiek napięć. Dodając do tego możliwość współpracy, czy profesjonalnego zaprezentowania siebie jako członka dość elitarnej grupy, to pole możliwości wykracza poza definicję samego coworkingu.

Oprócz codziennego korzystania z biur coworkingowych do pracy nad zleceniami czy projektami, w niektórych biurach freelancerzy mają także możliwość zorganizowania spotkań. Przestronne sale konferencyjne idealne są zarówno do spotkań z klientami, jak i swoimi współpracownikami w celu przeprowadzenia inspirującej burzy mózgów lub podsumowania dotychczasowych działań. To również świetne miejsce do organizowania całych konferencji, poruszających problemy dotyczące specyfiki pracy freelancerów. Tym bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę, jak różnorodni specjaliści mają szansę spotkać się w tym samym momencie w danym biurze. Najpopularniejszymi dziedzinami, w których kwitnie freelancing są bowiem: informatyka, fotografia, dziennikarstwo, copywriting, Public Relations, tłumaczenie, programowanie, malarstwo, grafika czy doradztwo.

Centra coworkingowe mają wielką szansę stać się wkrótce najsilniejszą alternatywą dla regularnych biur, których wynajęcie bywa często dla wolnych strzelców zbyt kosztowne. Należy pamiętać, iż do właściwego rozwoju osobistego efektywnego pracownika czynniki takie jak ciekawy klimat, dobra atmosfera, nietuzinkowe osobowości napotykanych ludzi oraz synergia działań są po prostu niezbędne. W wielu miastach w Polsce istnieją już centra skupiające wolnych strzelców i ludzi, dla których biuro coworkingowe jest dobrą alternatywą do pracy w domu. Dziś coworking to bowiem nie tylko wspólne pracowanie, ale także najlepsza inspiracja, dzięki której pracuje się chętniej, a efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania zarówno pracodawców, jak i... samych pracowników.