Na pytania dotyczące możliwości, jakie w tym zakresie stwarza współczesna medycyna estetyczna odpowiada dr Krzysztof Szymański - specjalista chirurgii plastycznej. Wskazuje on rozwiązania, przedstawia możliwe do osiągnięcia efekty, mówi o ograniczeniach i wymaganiach co do zabiegów wypełniających przy zastosowaniu autogennej tkanki tłuszczowej:
Czy powiększanie piersi to jedyne zadanie jakie formułują zgłaszające się do Pana pacjentki?
dr Krzysztof Szymański: Oczywiście nie tylko. Motywacje mają indywidualny charakter. Na pojawianie się problemów związanych z kształtem i wielkością piersi ma wpływ wiek, prowadzony tryb życia oraz inne uwarunkowania. Charakterystyczne jest to, że kobiety chcące zmienić ich kształt coraz częściej oczekują, aby rezultaty miały jak najbardziej naturalny efekt. Taka możliwość - bezpiecznej zmiany kształtu oraz rozmiaru biustu - pojawiła się w Polsce razem z wprowadzeniem zabiegów przy zastosowaniu najbardziej naturalnego i trwałego materiału wypełniającego, czyli autogennej tkanki tłuszczowej (beauli).
A czy zamiar powiększenia piersi podyktowany jest najczęściej względami estetycznymi i dotyczy kobiet, które odczuwają dyskomfort z powodu - ich zdaniem - zbyt małego biustu?
W wielu przypadkach tak właśnie jest. Jednak powody, dla których kobiety chcą coś zmienić w wyglądzie swoich piersi nie ograniczają się jedynie do zmiany ich rozmiaru. Na szczególną uwagę i troskę w tej grupie zasługują kobiety po urodzeniu dziecka i okresie karmienia. W czasie ciąży w ich organizmie zachodzą znaczące zmiany hormonalne, które widocznie zmieniają ich ciało. Zwiększa się objętość i masa gruczołów piersiowych, które stopniowo zmniejszają się wraz z zakończeniem okresu karmienia. Skóra staje się w efekcie rozciągnięta i nie jest w stanie naturalnie wrócić do poprzedniego stanu.
Eksperci wskazują na procesy starzenia się skóry jako na istotne czynniki deformowania kształtu piersi...
To prawda - widoczne oddziaływanie sił grawitacyjnych i utrata tkanki tłuszczowej powodują, że wraz z wiekiem niekorzystnie zmienia się wygląd piersi. Skóra zaczyna tracić włókna sprężyste, kolagenowe i wodę - proces ten rozpoczyna się już wieku 20-25 lat i stopniowo się nasila. Cały czas traci ona swoją elastyczność i jędrność, a więc najważniejsze cechy przeciwdziałające występowaniu obwisłości. Autogenna tkanka tłuszczowa jest w tym przypadku aplikowana w górne kwadranty, dzięki czemu ubytki zostają zlikwidowane, piersi podniesione, a skóra ujędrniona i bardziej napięta.
Wiele kobiet uważa swoje piersi za zbyt małe - gdzie jednak jest granica między własnym wyobrażeniem ich prawidłowego rozmiaru, a takim, który jest proporcjonalny w stosunku do ciała. Czy możemy w ogóle mówić o "prawidłowej" wielkości piersi w odniesieniu do sylwetki?
Kwestia rozmiaru i oczekiwania pacjentki należy rozpatrywać bardzo indywidualnie. Oczywiście nie ma żadnych matematycznych wzorów, dzięki którym możemy wskazać najlepszą wielkość i według tych wytycznych przeprowadzić zabieg. Podczas konsultacji lekarz proponuje rozwiązanie, które uwzględnia potrzeby pacjentki oraz możliwości zrealizowania procedury, opierając się przy tym na własnej wiedzy i doświadczeniu. Oczywiście w dążeniu do zmiany rozmiaru piersi ograniczeniem jest wzrost, waga czy budowa klatki piersiowej pacjentki - wszystkie czynniki muszą zostać wzięte pod uwagę przez chirurga wykonującego taki zabieg.
A czy niesymetryczność w wielkości i kształcie piersi jest również problemem, na który wskazują Pana pacjentki?
Niewielkie odstępstwa są zwykle niezauważalne. Zdarza się jednak, że różnice są na tyle znaczące, że powodują duży dyskomfort. Problem może wynikać z jednostronnego niedorozwoju lub przerostu, niekiedy jest to również kombinacja tych dwóch sytuacji. Najczęściej jednak zgłaszają się kobiety, którym zależy na powiększeniu jednej piersi i stworzeniu harmonii w rozmiarze. W takim przypadku jej wypełnienie i wymodelowanie autogenną tkanką tłuszczową pozwala przywrócić i utrzymać naturalny efekt symetryczności - zarówno pod kątem wielkości jak i kształtu obu piersi.