Te wszystkie wnioski to wyniki badania zleconego przez Bank Zachodni WBK oraz miesięcznik „Twój Styl”. Badanie przeprowadził Instytut Pentor RI Poznań, metodą wywiadu telefonicznego, na próbie 800 Polek, zarabiających powyżej 1500 zł na gospodarstwo domowe. W trakcie badania sprawdzano opinię Polek nt. roli pieniądza w związku, metod oszczędzania, sposobu na poprawę sytuacji materialnej, a także stereotypów dotyczących wydawania pieniędzy.
Kobiety zaczynają liczyć na siebie
Polki przestały traktować dobrze zarabiającego partnera, jako najlepsze źródło zapewniające poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Jak wynika z badań aż 86% kobiet takie poczucie bezpieczeństwa zapewniają ich własne pieniądze, a tylko 13% z nich uważa, że „nie musi pracować na swoje utrzymanie, bo ich partner lepiej zarabia”. W ostatnich latach zaszły duże zmiany. Dawniej podporą wielu budżetów domowych był mężczyzna. Obecnie schemat ten ulega zmianie. Polki są bardziej niezależne, samodzielne i samowystarczalne. – mówi Jolanta Wąs Dyrektor Obszaru Komunikacji Korporacyjnej Banku Zachodniego WBK – Odzwierciedlają to również statystyki osób zakładających konta osobiste. Kiedyś konta częściej zakładali mężczyźni, obecnie proporcje te wyrównują się.
Rodzina na pierwszym miejscu
Badanie wykazało, że 43% par ma wspólne konto w banku, na które partnerzy wpłacają pieniądze. Co ciekawe, pomimo, że mężczyźni generalnie zarabiają więcej, nie wpłacają więcej pieniędzy do wspólnego budżetu. Inaczej jest w przypadku kobiet. Jeśli w gospodarstwie domowym, to ona zarabia więcej, wspólny budżet zasila zdecydowanie większą kwotą. Większość mężczyzn zarabia więcej, ale niewielu z nich jest skłonnych do zarządzania domowym budżetem samodzielnie. Zdecydowana większość kobiet zarządza domowymi finansami wspólnie z mężczyzną, a co piąta dysponuje domowym budżetem niezależnie. Przeważająca większość kobiet (82%) jest zadowolona z tej sytuacji i nie chciałoby jej zmieniać.
Kobiety mogą jeszcze więcej pracować
Zaskakujące wnioski przynosi analiza odpowiedzi z zakresu „co ma wpływ na moją sytuację materialną”. Polki - aby ją poprawić - gotowe są podnieść swoje kwalifikacje, wskazuje tak 60%. Większość chce podjąć się dodatkowej pracy (58% wskazań). Jednocześnie Polki wykazują dużą tendencję do posługiwania się stereotypem, że „dużych pieniędzy nie da się zarobić uczciwie”. Jednak z badań wynika także, że Polki bardzo ostrożnie podchodzą do pomnażania swoich dochodów. Inwestują bardzo ostrożnie, a własną firmę chcą mieć pod warunkiem, że jej założenie nie wiązałoby się z zaciągnięciem kredytu (15% badanych). Dopiero odkrywają możliwości i benefity płynące z inwestowania.
Niewiele Polek oszczędza, tylko co czwarta może odłożyć około 300 zł, a co piąta 500 zł. Co ciekawe kobiety za oszczędzanie uznają również korzystanie z promocji w sklepach (76 %) i kupowanie ubrań na wyprzedażach (58%.) Tylko dwa procent kobiet powiedziało, że aby zaoszczędzić „nie kupuje niepotrzebnych rzeczy”. Kobiety przyznały się też, że poprawiają sobie humor robiąc zakupy (79 % wskazań) i potwierdziły, że ”kobiety tracą więcej pieniędzy na drobiazgi” (76 % wskazań).
Ukrywanie pieniędzy
Jedna trzecia Polek ukrywa swoje oszczędności przed partnerem (33 %), a część ukrywa także swoje wydatki (27 %). Wśród sposobów na ukrycie wydatków znalazły się: zaniżenie ceny (21 %), ukrycie kupionej rzeczy (13 %) oraz schowanie paragonu (12 %). A do jakiej kwoty Polki są gotowe samodzielnie dokonać zakupu bez wiedzy partnera? Średnia granica to 500 zł. Ponadto kobiety bardzo liczą się ze zdaniem swoich mężów i partnerów. 64 procent z nich skonsultowałoby zakup telewizora, 47 procent zakup mebli, 42 procent wybór samochodu. 41 procent nie zapłaciłoby za wakacje bez uzgodnienia z partnerem.