Wszyscy marzymy o własnym potomstwie. Kiedy podejmujemy decyzję o rodzicielstwie z zapartym tchem czekamy na informację, że za dziewięć miesięcy przyjdzie na świat nasz ukochany maluszek. Nie zawsze się tak zdarza. Bywa, że problem niepłodności dotknął właśnie Ciebie albo Twojego partnera. I co wtedy? Czasami jest ona wynikiem tylko niewielkich wahań hormonalnych i możemy rozpocząć leczenie farmakologiczne. Bywa jednak, że jedynym ratunkiem do posiadania wymarzonego dziecka jest in vitro, które niesie za sobą wiele nieprzychylnych opinii ze strony Kościoła. Jeżeli nie jesteśmy szczególnie przekonani do tej metody, zaczynamy myśleć o adopcji. Najpierw ze strachem i niepewnością. Później jednak, gdy nasza wiedza na temat procesu adopcyjnego staje się obszerniejsza, jesteśmy w stanie podjąć racjonalną decyzję o powiększeniu rodziny.
Czym jest adopcja?
Prawnie adopcją nazywamy "uznanie za swoje dziecka, które zostało urodzone przez inną kobietę z uwzględnieniem wszelkich konsekwencji wypływających z tego faktu. Sytuacja prawna, psychologiczna, materialna, moralna tego dziecka staje się taka, jaką ma dziecko wychowywane w naturalnej rodzinie". Adopcję rozumiemy więc równocześnie za uznanie dziecka jak swoje własne. Pociąga to za sobą wiele skutków prawnych, takich jak: zmiana nazwiska dziecka na to, które posiadają rodzice adopcyjni (sporządzany jest nowy akt urodzenia dziecka); nabycie przez przysposobionego wszystkich praw majątkowych związanych z nową rodziną (włącznie z dziedziczeniem); ustanie wszelkich praw i zobowiązań dziecka wobec rodziny naturalnej i nabycie tychże w stosunku do rodziny adopcyjnej (np. prawa alimentacyjne).
Jakie warunki należy spełnić, by adoptować dziecko?
Adopcja wydaje nam się bardzo skomplikowanym procesem, jednak musimy pamiętać, że czas ten został określony po to, by dziecko i potencjalni rodzice adopcyjni mogli się wzajemnie poznać i nawiązać ze sobą więź. Ośrodki adopcyjno-opiekuńcze mają również obowiązek sprawdzić nasze warunki finansowe oraz mieszkaniowe oraz przeprowadzić z nami szereg rozmów. Wszystko po to, by oszczędzić dziecku kolejnych cierpień. Pamiętajmy, że decyzja o adopcji jest nieodwracalna i podejmujemy ją raz na całe życie.
Pierwszym krokiem, jakim powinniśmy uczynić powinna być wizyta w najbliższym ośrodku adopcyjno-opiekuńczym. Tam powinniśmy umówić się z osobą odpowiedzialną za procesy adopcyjne, która zapozna nas z procedurą, jaka towarzyszy adopcji. Podstawowe wymagania wobec kandydatów są określone przez Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, który mówi, że: "Przysposobić może osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnych, jeżeli jej kwalifikacje osobiste uzasadniają przekonanie, że będzie należycie wywiązywała się z obowiązków przysposabiającego" oraz, że "między przysposabiającym a przysposobionym powinna istnieć odpowiednia różnica wieku".
Pracownik placówki uświadomi nas również, jakie dokumenty powinniśmy zebrać, by rozpocząć procedurę adopcyjną. Zazwyczaj są to: odpis zupełny aktu małżeństwa, zaświadczenie o niekaralności w formie wypisu z rejestru skazanych, zaświadczenie o braku zdrowotnych przeciwwskazań do adopcji wydane przez lekarza pierwszego kontaktu dla obojga kandydatów osobno, zaświadczenie o braku zdrowotnych przeciwwskazań do adopcji wydane przez lekarza psychiatrę dla każdego z kandydatów osobno; może to być zaświadczenie od lekarza prowadzącego gabinet prywatny, zaświadczenie o zatrudnieniu i o zarobkach; jak wyżej; w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą wypis z rejestru oraz PIT za ostatni rok, opinia z zakładu pracy, rekomendacje przyjaciół i znajomych pisane odręcznie z podanym adresem.
Małżonkowie pragnący adoptować dziecko muszą liczyć się także z wizytą Pracownika Ośrodka, którego celem jest sprawdzenie warunków bytowych i bliższe poznanie rodziny. Istnieje również możliwość uczestnictwa w specjalnych szkoleniach grupowych, które mają na celu przybliżenie problemów związanych z przyjęciem dziecka osieroconego, naukę metod rozwiązywania problemów i zapoznanie się z innymi rodzinami będącymi w podobnej sytuacji.
W zależności od wieku i płci dziecka, jakie chcemy adoptować oczekujemy na propozycje ośrodka. Kandydaci na adopcyjnych rodziców otrzymują dane na temat sytuacji rodzinnej, zdrowia, predyspozycji, czy wyglądu dziecka. Od momentu poznania do momentu adopcji przyszli rodzice mogą stale utrzymywać kontakt z dzieckiem, odwiedzać je i brać udział w jego życiu. Kiedy para jest już zdecydowana sporządza wniosek o przysposobienie poznanego dziecka. Pracownicy Ośrodka pomagają w jego przygotowaniu, składają wniosek do Sądu wraz z kompletem dokumentów i uczestniczą wraz z rodziną w całej procedurze prawnej. Najczęściej rodzina adopcyjna uczestniczy w dwóch rozprawach sądowych. Podczas pierwszej sąd wyraża zgodę na zabranie dziecka przez rodzinę do domu. Jest to tzw. okres preadopcyjny. Po pewnym czasie odbywa się druga rozprawa tzw. adopcyjna, dopełniająca formalności prawnych.
Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
To pytanie, od którego choć byśmy bardzo chcieli, nie uciekniemy. Informację o adopcji chcielibyśmy zachować dla siebie i nigdy nie uświadamiać swojego malucha. Nawet, jeżeli został on adoptowany jako niemowlę, prędzej czy później dowie się, że nie jesteście jego biologicznymi rodzicami. Jedna z forumowiczek portalu gazeta.pl pisze: Mamy dwójkę adoptowanych dzieci w wieku 6 lat i 1,5 roku, które nie są rodzeństwem biologicznym. Obaj trafili do nas jako niemowlaki. Starszy wie, że jest adoptowany, młodszy pewnie niedługo dowie się od brata. Starszemu powiedzieliśmy, gdy zaczął dopytywać się, skąd się biorą dzieci i czy on też był u mnie w brzuchu. Miał chyba wtedy ok. 4 lata. I co mnie zaskoczyło, dla niego nie było ważne, dlaczego pierwsza mama nie mogła z nim być, tylko jak miała na imię. Pytał się o to kilka razy. Ja uważam, że dzieciom należy powiedzieć jak najwcześniej. Wtedy dla nich jest to "oczywista oczywistość" i już. Nie roztrząsają tego, nie jest to dla nich szokiem. Po prostu tak jest.
Dobrze jest skonsultować moment rozmowy z dzieckiem z psychologiem. On może doradzić nam jak zrobić to bezboleśnie. Pomocne mogą okazać się przeróżne książeczki o rodzinach adopcyjnych, które sprawią, że adopcja wyda się dziecku czymś zupełnie naturalnym.
fot. Katarzyna Piwecka, fotografia rodzinna Poznań (www.katarzynapiwecka.pl)