Elektryzujący dreszczyk emocji towarzyszy odwiecznemu pytaniu, co w sezonie będzie trendy, a co zdecydowanie nie. Dotyczy to wszelkich aspektów naszego życia, również tego, czego na pozór nie widać pod naszą garderobą. Powrót do buduarowych koronek, wstążeczek i podwiązek, to najnowsze bieliźniane tendencje tego sezonu.

Atrakcyjny strój to nie tylko modne ubranie i szałowe dodatki. Niebagatelną rolę idealnego
wyglądu spełnia bielizna, która dobrze dobrana może zdziałać cuda, gdyż nie tylko uwypukla
walory ciała, ale także niweluje jego mankamenty. Sprawia, iż sylwetka jest wyprostowana i optycznie wyszczuplona, ma podkreśloną talię oraz ładnie wyeksponowany dekolt. Co więcej, źle dobrana może mieć wpływ na nasze zdrowie, gdyż obciąża ramiona i kręgosłup, powodując deformacje biustu, utratę jego jędrności, a często jest powodem wadliwej postawy ciała. Dlatego w tym sezonie styliści stawiają
przede wszystkim na idealnie dopasowaną bieliznę, a dopiero potem rozpoczynają rozważania na temat najmodniejszych wzorów i kolorów.


Inspiracją bieliźnianych trendów 2010/2011 stały się lata 40-ste z ich wielkim rozkwitem burleski. Absolutnym hitem na sezon jesień-zima są niezwykle kobiece i seksowne gorsety, które doskonale modelują sylwetkę. Tradycyjna, idealnie wyprofilowana konstrukcja gorsetu, oparta na solidnej konstrukcji i pieczołowicie zasznurowana, nie tylko poprawi prezencję dekoltu, ale także wyczaruje nam talię osy. Współczesny gorset to już nie tylko element bielizny, starannie ukrywany pod garderobą.

To zmysłowa i efektowna góra niemalże każdej kreacji. Najmodniejsze w tym sezonie są gorsety te najbardziej dekoracyjne, z ekstrawaganckimi dodatkami.
Nie brakuje tu kontrastowych kolorów, bogatych zdobień, licznych kokardek i wstążeczek, które dodają garderobie nieco oderwanego od rzeczywistości, baśniowego stylu. Panie, które zdecydują się założyć jeden z tych bajkowych gorsetów, na pewno zabłysną podczas sylwestrowego, czy karnawałowego balu.
Najróżniejsze modele, zarówno w tych dekoracyjnych, jak i w bardziej stonowanych odsłonach, dostępne są w salonach Li PARIE. Projektanci tradycyjnej bielizny także stawiają na zdecydowany kolor, okazałość oraz bogactwo dodatków. Buduarowy, retro styl powraca zatem w wielkim stylu.
Dominują tu pudrowe barwy i kontrastowe zestawienia kolorów, atłasowe tkaniny, delikatne, niczym mgiełka koronki, aksamitne tasiemki, kokardki, falbanki, subtelne kwiatki i dekoracyjne ramiączka. Najmodniejsze barwy w tym sezonie to purpura, butelkowa zieleń, ciągle modna malina, szafirowy niebieski oraz wszelkie odmiany filetu i różu. Do łask wraca także, zapomniany nieco, pas do pończoch.

Zatem drogie Panie, teraz możemy dać upust swojej fantazji i bez najmniejszego problemu
przeobrazić się w zmysłową tancerkę Moulin Rouge.

-=- -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=- -=-