"Interesują mnie składniki"
Iwona (31 lat), właścicielka apteki
Zależy mi na młodym wyglądzie skóry pod oczami, dlatego sięgam po kosmetyki nawilżające i rozświetlające zarazem. Producenci oferują wiele rodzajów preparatów do pielęgnacji okolic oczu: kremy, sera, emulsje, żele... Ale bardziej niż na konsystencję i formę preparatu, zwracam uwagę na skład kremu. Z wygładzeniem drobnych zmarszczek i rozjaśnieniem cieni doskonale radzi sobie witamina C, witamina F zapewnia długotrwałe nawilżenie, witamina E chroni przed wolnymi rodnikami. Cennym składnikiem jest także D-pantenol, który nawilża skórę, zmniejsza rumień oraz łagodzi zaczerwienienia. Wyciągi z aloesu, arniki, pietruszki czy szałwii zmniejszają cienie i worki pod oczami. Ja wybrałam krem, który ma w swoim składzie ekstrakty roślinne, kwasy owocowe oraz filtry UV.
Mój typ: Total Eye Care SPF 15 firmy Dermalogica, który nawilża i odbudowuje skórę, redukuje opuchliznę i cienie pod oczami, chroni przed promieniami słonecznymi, nadaje okolicy oczu promienny blask.
Moja rada: Do pielęgnacji okolic oczu nie stosujmy kremów przeznaczonych do twarzy. Kosmetyki stworzone specjalnie do skóry wokół oczu zawierają niewielkie ilości substancji zapachowych i konserwantów, by dodatkowo nie podrażniać delikatnej skóry.
"Masuję, wklepuję i chłodzę…"
Agata (42 lata), menedżerka w firmie konsultingowej
Jestem osobą energiczną i wierzę, że aktywność jest najbardziej skuteczną metodą walki z czasem. Dlatego ani na chwilę nie daję odpocząć mojej skórze. Jeśli stosuję krem do twarzy, to aplikuję go w taki sposób, by przy okazji wymasować okolice oczu. Wklepuję kosmetyk opuszkami palców, wykonując przy tym koliste ruchy: od nasady nosa, przez górną powiekę i zewnętrzny kącik, do powieki dolnej. Aby ucisk na skórę był najdelikatniejszy, najlepiej robić to palcem serdecznym, który jest najsłabszy. Moim sposobem na zmęczone oczy są regenerujące płatki pod oczy, które wygładzą zmarszczki, rozjaśniają sińce pod oczami i eliminują toksyny. Raz na jakiś czas umawiam się do ulubionej kosmetyczki w DER-MED na profesjonalny zabieg nawilżający. Kiedy moje powieki wymagają szybkiej regeneracji – stosuję okład z herbaty lub kostkę lodu – błyskawicznie poprawiają wygląd oczu.
Mój typ: Sensational Eyes - zabieg nawilżający skórę wokół oczu na bazie kosmetyków firmy Babor.
Moja rada: Aplikując krem pod oczy, nie gładźmy skóry, ale lekko wklepujmy preparat. Od czasu do czasu wykonajmy masaż, aby poprawić krążenie i zlikwidować efekt podkrążonych oczu. Ślady zmęczenia zniwelujemy, nakładając na oczy schłodzone w lodówce okulary z hydrożelem.
"Demakijaż na dobry wieczór"
Hanna (28 lat), trenerka fitness
Lubię mieć umalowane oczy i nie wyobrażam sobie dnia bez tuszu do rzęs czy cieni do powiek. Jednak kiedy wracam do domu, od razu zmywam makijaż. Czuję, że oczyszczona skóra może w końcu oddychać, a resztki make’upu nie podrażniają moich spojówek. Do demakijażu oczu stosuję tylko kosmetyki specjalnie do tego przeznaczone. Zazwyczaj wybieram płyny dwufazowe, które dzięki specjalnej formule sprawdzają się idealnie. Szybko radzą sobie nawet z wodoodpornym tuszem i eyelinerem. I co najważniejsze - nigdy nie chodzę spać w makijażu. Nawet wtedy, gdy jestem wyjątkowo zmęczona, znajduję w sobie odrobinę energii, żeby usunąć resztki kosmetyków. Wiem, że moja skóra i oczy są mi za to wdzięczne.
Mój typ: Dwufazowy płyn do demakijażu oczu Nivea Visage, który nie wymaga mocnego pocierania powiek.
Moja rada: Sztuka demakijażu jest równie ważna co sztuka makijażu. Warto robić to w odpowiedni sposób: do zamkniętej powieki przyłóżmy płatek higieniczny nasączony preparatem i odczekajmy kilka sekund. Gdy kosmetyk rozpuści już cienie, tusz i eyeliner, przeciągnijmy płatek ruchem w dół i w kierunku zewnętrznego kącika oka. Po wykonaniu dokładnego demakijażu, nałóżmy na noc krem pod oczy.
-=-
"Stawiam na rzęsy"
Monika (33 lata), rezydent turystyczny
Często podróżuję i nie zawsze udaje mi się zadbać o makijaż tak, jak bym tego potrzebowała. Moja praca wymaga ciągłych kontaktów z klientami, dlatego dobra prezencja jest tutaj sprawą pierwszorzędną. Makijaż permanentny okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Nie muszę już zerkać co chwilę do lusterka, by poprawić kreski na powiekach. Bez względu na porę dnia i nocy – makijaż zawsze wygląda perfekcyjnie. Sprawił, że moje rysy twarzy nabrały wyrazistości. Poprzez namalowanie włosków i dołożenie pigmentu brwi zyskały piękną formę, a dzięki delikatnej linii nad rzęsami oczy nabrały blasku, stały się większe i bardziej wyraziste.
Jednak zależało mi jeszcze na pięknym wyglądzie rzęs. Kiedy usłyszałam o zabiegu Nouveau Lashes, nie musiałam się długo zastanawiać. Technika zagęszczania i przedłużania rzęs metodą 1:1 pozwoliła mi zaoszczędzić mnóstwo czasu, bo rzęsy wyglądają wspaniale i nie wymagają codziennego malowania. Optycznie powiększają oko, są długie, gęste i zalotnie podkręcone. Są wodoodporne, więc nie muszę się martwić, że się odkleją lub spłyną podczas kąpieli czy deszczu.
Mój typ: Zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs metodą 1:1 Nouveau Lashes w Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznym DER-MED.
Moja rada: Jeśli zależy nam na tym, by nasze oczy wyglądały perfekcyjnie bez względu na pogodę, porę dnia i miejsce, warto zdecydować się na makijaż permanentny oczu. Za pomocą kreski tuż nad linią górnych rzęs można otworzyć oko, podnieść powiekę, nadać spojrzeniu zalotny wyraz. Można zastosować kreskę przypominającą tę narysowaną eyelinerem lub osiągnąć efekt optycznego zagęszczenia rzęs poprzez mikropigmentację naniesioną u nasady rzęs. Dzięki makijażowi permanentnemu można też optycznie skorygować zbyt szeroko lub zbyt blisko osadzone oczy.
„Pracuję oczami, więc dbam o nie podwójnie”
Magdalena (29 lat), dziennikarka, graficzka, freelancerka
Dużo pracuję przy komputerze, a to ogromnie obciąża wzrok. Moje oczy są zmęczone, zaczerwienione i suche, ponieważ przed ekranem monitora mrugam pięć razy rzadziej niż normalnie. Do tego dochodzi uciążliwe pieczenie i swędzenie. Dlatego staram się co godzinę odchodzić na chwilę od komputera, a kiedy trzeba – nawilżać oczy. Krople z zawartością świetlika lekarskiego skutecznie chronią przed zapaleniem spojówek, niwelują uczucie suchego oka i zmniejszają zaczerwienianie. Ważne też, by zadbać o odpowiednie oświetlenie w pokoju i okulary z filtrem UV, które chronią oczy przed szkodliwym promieniowaniem monitora. Raz na kilka miesięcy badam wzrok u okulisty. Dla ludzi takich jak ja, oczy to przede wszystkim narzędzie pracy.
Mój typ: Świetlik (Euphrasia) firmy Decymal – homeopatyczne krople ze świetlikiem, które przynoszą ulgę zmęczonym oczom.
Moja rada: Dbajmy o higienę oczu w czasie pracy. Dobrym sposobem na pobudzenie mikrokrążenia jest oderwanie wzroku od monitora, przesłonięcie oczu dłonią i popatrzenie w dal. Mrużenie oczu przyczynia się do powstawanie zmarszczek mimicznych - tzw. kurzych łapek, dlatego regularnie dbajmy o korektę wad wzroku, a kiedy trzeba – stosujmy szkła korekcyjne.