W poradniku Lauren Frances przedstawia czytelniczkom swoje wnioski z kilkuletnich obserwacji kobiet, ich zachowań w budowaniu związków z mężczyznami. Autorka powołała do życia, na użytek pisania książki, Instytut Badań Romantycznych, w którym zasiadło znamienite grono jej przyjaciół, znajomych i członków rodziny.
  Nie zabrakło tu mężczyzn. Pod egidą Instytutu przeprowadziła „badania”, których wyniki opublikowała w poradniku Faceci są jak ptaki. Instrukcja obsługi osobnika płci męskiej.  
Ujęcie orntologiczne problemu jest dla autorki tylko pretekstem do przedstawienia w sposób humorystyczny wszystkich meandrów, na które napotykamy, starając się złowić najlepszy okaz dla siebie.
Początek każdych łowów zaczyna się od flirtu, potem przychodzi czas na randkowanie, dalej – oswajanie, żeby na końcu złapać upatrzonego osobnika i, jeśli to konieczne, …wytresować.
Lauren Frances przestrzega (Jeśli zbyt szybko wyjawisz mu swoją piętę achillesową, skończy się na tym, że sama strzelisz sobie w stopę), radzi (Faceci chcą przebywać z kobietami, które są na tyle mądre, aby dostrzec w nich to, co najlepsze), wyciąga wnioski, przedstawia najskuteczniejsze rozwiązania, opierając się na prawdach powszechnie znanych, ale nie zawsze do końca zidentyfikowanych i wcielonych w życie (Każdy z nas ma problemy, pamiętaj jednak, że potrzebujesz faceta z problemami, z którymi będziesz potrafiła żyć)
Nie zabrakło tu również rozdziału o seksie, bez którego tak naprawdę nie sposób omówić w pełni relacji damsko-męskich. Znajdziemy w nim wszystko, a najprawdopodobniej wiele, co chciałybyśmy wiedzieć o seksie, ale boimy się zapytać.
Frances proponuje również czytelniczce rozwiązanie kilku testów, których wyniki omawia wnikliwie, z humorem − lektura tego poradnika ma być rozrywką.
A na koniec, nie zapominając o ornitologii, autorka przedstawia charakterystykę szerokiego wachlarza ptaków. Znajdziemy i słowika, i jastrzębia, nie zabraknie indyka i albatrosa. Ma tu swoje miejsce poczciwy wróbel i wyrafinowany sokół. Począwszy od A, czyli Albatrosa, skończywszy na Z, czyli Zranionym ptaku.


Lauren Frances zabawnie, ale nie prześmiewczo odkrywa tajemnice relacji damsko-męskich i przedstawiając różne scenariusze uczy, jak się zachować w danej sytuacji tak, aby mężczyzna po każdym spotkaniu nie mógł o swojej łowczyni zapomnieć.