Aż co trzecia Polka w wieku 35+ przy zauważeniu u siebie objawów wstydliwej dolegliwości obawia się tego, czy tę dolegliwość można wyleczyć – wynika z raportu kampanii CoreWellness- wewnętrzna siła. Kobiety obawiają się także reakcji otoczenia oraz tego, że wstydliwy problem może wpłynąć na ich życie zawodowe.
Gdzie leży problem?

Większość problemów ze zdrowiem wiąże się z doświadczaniem przez człowieka mniejszego lub większego stresu. Stres jest odpowiedzią organizmu na sytuacje, które są dla niego nadmiernym obciążeniem lub zagrożeniem. W obliczu trudności organizm mobilizuje swoje „siły”, zużywa więcej energii, ponosi koszty psychologiczne.

Warto pamiętać, że różnimy się między sobą pod względem tzw. odporności na stres; to, co wywoła reakcję stresową u jednych, nie musi wywołać takiej reakcji u drugich. Ponadto, w obliczu trudności ludzie korzystają z różnorodnych działań zaradczych - nie wszystkie z nich są skuteczne i opłacalne. Stres sam w sobie nie jest zły, jeżeli jednak  utrzymuje się zbyt długo, może być groźny - tłumaczy dr Aleksandra Borkowska z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, ekspert kampanii „CoreWellness- wewnętrzna siła”. Wśród skutków długotrwałego stresu wymieniamy m. in. obniżenie odporności organizmu, dolegliwości bólowe, spadek nastroju, choroby układu pokarmowego czy układu krążenia. Warto przyglądać się skuteczności podejmowanych przez siebie działań zaradczych. Może trzeba coś zmienić?

Istnieje wiele dolegliwości zdrowotnych (problemy ginekologiczne, choroby psychiczne czy też przypadłości związane z układem moczowym, w tym nietrzymanie moczu), które zdaniem kobiet są związane z przeżywaniem trudnych emocji - obawy, wstydu. Doświadczany przez pacjentki stres psychologiczny może znacząco utrudniać im codzienne funkcjonowanie, dezorganizować życie zawodowe i osobiste.

Czy NTM da się wyleczyć?

W naszym społeczeństwie wciąż pokutują stereotypy dotyczące NTM. Powszechnie uważa się, że dolegliwość ta jest normalną konsekwencją urodzenia dziecka siłami natury czy też naturalnym symptomem starzenia się. Wbrew panującej opinii, nie ma takiego schorzenia jak nietrzymanie moczu. NTM może być natomiast jednym z objawów wielu chorób, takich jak infekcja pęcherza moczowego. W takim wypadku nie należy leczyć samego nietrzymania moczu, lecz właśnie tę infekcję. Niestety przeważająca część kobiet borykających się z NTM,  nie zwraca się z prośbą o pomoc do lekarza. Jest to bardzo niepokojące, ponieważ dolegliwość ta ma bardzo negatywny wpływ na życie kobiety. Panie cierpiące na NTM często wstydzą się swojego problemu w tak dużym stopniu, że rezygnują np. z życia towarzyskiego. Tymczasem wystarczy przełamać wstyd i porozmawiać na temat NTM, najlepiej z lekarzem. On postawi odpowiednią diagnozę oraz zaleci ćwiczenia i ewentualne leczenie - wyjaśnia  prof. Jan Kotarski, ekspert kampanii „CoreWellness- wewnętrzna siła”- Jeżeli nietrzymanie moczu występuje w niewielkim lub średnim nasileniu, to można je całkowicie zniwelować
za pomocą ćwiczeń mięśni dna miednicy
- dodaje prof. Kotarski.