W konsekwencji przygotowujemy takie ilości jedzenia, których nie jesteśmy w stanie zjeść. Po świętach znaczna część, często nawet nie napoczętych potraw ląduje w śmietniku. Szacuje się, że Polacy wyrzucają średnio 18% swoich miesięcznych zakupów, a ich wartość to ok. 45 zł. Według danych Federacji Polskich Banków Żywności w sumie w Polsce marnuje się ok. 4 mln ton żywności. Statystyki te są przerażające i drastycznie wzrastają w okresie świątecznym.
Specjaliści z Federacji Polskich Banków Żywności apelują, by dokładnie przemyśleć to, ile potraw musimy przygotować. Jeśli przez całe święta nie będzie nas w domu nie warto przecież przygotowywać całej lodówki jedzenia, które po kilku dniach nie będzie się już do niczego nadawało. Przed wyjściem po zakupy dobrze jest zrobić listę rzeczy, które musimy kupić. Wcześniej warto także przejrzeć swoje zapasy w szafkach- wiele produktów, o których nie pamiętamy może się w nich znaleźć. Zastanówmy się również nad tym, ile posiłków przygotowaliśmy w zeszłym roku oraz czy wszystko udało się zjeść. To pozwoli nam mniej więcej ocenić, na ile musimy zmodyfikować coroczne przygotowania wielkanocne.
Kupując produkty zwracajmy uwagę na datę konieczności ich spożycia-im dłuższa tym będziemy mieli więcej czasu na wykorzystanie danego produktu. Jeżeli chcemy, aby nasze święta były urozmaicone, najlepiej przygotować kilka potraw w mniejszych porcjach.
Przy współpracy z Federacją Polskich Banków Żywności powstała strona www.niemarnuje.pl, na której znajdziemy wiele ciekawych porad dotyczących pomysłów na to, co zrobić z resztkami ze świątecznego stołu.