Psychologowie są zgodni, że podczas urlopu najlepiej jest nic nie robić. Chodzi o to, by nie skupiać się na aktywnym wypoczynku, podczas którego nie będziemy mieli czasu wyspać się i zregenerować. Zbyt napięty grafik może doprowadzić do tego, że z wakacji wrócimy przemęczeni na tyle, że trudno będzie nam znowu powrócić do życia na pełnych obrotach.
W tym roku na wakacje wyjedzie nas około połowa. Większość zostanie jednak w kraju, a za granicę wybiorą się tylko ci bardziej zamożni- przede wszystkim młode małżeństwa. Osoby starsze najczęściej podczas urlopu odwiedzają znajomych lub rodzinę. Jak podaje Trójka Polskie Radio, jedynie 13% z nas wraca po urlopie wypoczęta. Wniosek z tego jeden- Polacy nie potrafią się wyluzować.
Trzeba więc znaleźć ten idealny sposób wypoczynku. Jedni najlepiej zrelaksują się wylegując się dwa tygodnie na plaży, a inni w tym czasie wybiorą się na wycieczkę objazdową i zwiedzą większość zabytków w trzech, uroczych krajach. Najważniejsze, by sam wypoczynek na urlopie nie był dla nas męczący- powinniśmy robić wszystko to, na co mamy ochotę i przede wszystkim się wysypiać. Po powrocie nie powinniśmy mieć poczucia zmarnowanego czasu czy ogólnego niedosytu. Właśnie dlatego nie narzucajmy sobie zbyt wiele planów czy miejsc, które koniecznie musimy odwiedzić będąc w okolicy. Świadomość braku realizacji zamierzonych celów może być dla nas frustrująca.
Co najciekawsze, psychologowie twierdzą również, że aby dobrze wypocząć powinniśmy wybrać się na dwutygodniowy urlop. Tydzień to zdecydowanie za mało, ponieważ pierwszych trzech dni potrzebujemy tylko po to, by zapomnieć o pracy. Dopiero potem nasz organizm zaczyna się zaklimatyzowywać. Po powrocie z urlopu warto dać sobie dwa dni na przestawienie się na tryb pracy. Jeśli mamy taką możliwość ważne rozmowy czy spotkania biznesowe przełóżmy na później.
W czasie urlopu starajmy się odciąć od korzystania z komputera czy telefonu komórkowego. Postarajmy się przez ten czas nie myśleć o niczym, a już na pewno nie o pracy i problemach.