Szumy w uszach nie są same w sobie chorobą, czasami stanowią jednak objaw innej dolegliwości. Powstawać mogą na skutek wielu zaburzeń układu słuchowego czy nerwowego. Mogą być związane ze schorzeniami ucha zewnętrznego, środkowego, wewnętrznego. Mogą świadczyć o problemie z żyłami, tętnicami, a także wielu innych problemach zdrowotnych. Ich przyczyną może być także nadmierny stres i przemęczenie, czy np. praca w zbyt dużym hałasie.
Badania dowodzą, że ok. 10 % osób w Polsce cierpi na tą dolegliwość. W wielu przypadkach jest to bardzo istotny problem przeszkadzający w normalnym funkcjonowaniu. Skutkiem tego niejednokrotnie jest spadek koncentracji, zmęczenie, bóle głowy, zawroty głowy, rozdrażnienie, nadwrażliwość słuchowa, a w skrajnych przypadkach także nerwice czy stany depresyjne.
Dlatego niezwykle ważne jest leczenie tego schorzenia, a co się z tym wiąże właściwe zdiagnozowanie. Chwilowe, przemijające szumy nie są niczym niepokojącym. Jeśli jednak są odczuwalne od dłuższego czasu niezwłocznie udajcie się do lekarza celem zbadania przyczyny.
Problem wymaga leczenia u takich specjalistów jak audiolog, otolaryngolog, neurolog czy psychiatra. Sposoby leczenia też mogą być różne. Niektóre przypadki kwalifikują się do leczenia operacyjnego, niektóre do leczenia zachowawczego. Nową metoda jest tzw. terapia szumów usznych (TRT – Tinnitus Retrainig Therapy), do której stosuje się generatory szumów łagodzące postrzeganie irytujących dźwięków. Ich działanie polega na zmniejszeniu kontrastu pomiędzy szumami usznymi, a dźwiękami dochodzącymi z zewnątrz.
Pamiętajcie zatem, aby nie bagatelizować tego problemu, gdyż w jego leczeniu najważniejsza jest odpowiednia diagnoza. Jeśli zatem dotknął Was problem szumów w uszach udajcie się do specjalisty, który ustali właściwą metodę leczenia.