Lato, to czas w którym nie możemy się oprzeć kąpielom słonecznym, ani uchronić przed intensywnym nasłonecznieniem. W efekcie nasze ciało przybiera lekko brązowy odcień, który chętnie eksponujemy, jako dowód udanych wakacji. Jednak nie zawsze kończy się tylko na pogłębieniu koloru naszej skóry. Często pojawiają się także nieestetyczne i niechciane przebarwienia dosłoneczne…

Skąd się biorą i jak je usunąć?
Niebezpieczne promienie UVA i UVB przenikają głęboko do skóry właściwej powodując różnego rodzaju schorzenia, w tym nieestetyczne i trudne do usunięcia przebarwienia. Problem ten zdecydowanie częściej dotyka kobiet, powodując rozległe, ciemnobrązowe plamy na twarzy i dłoniach. W celu ich likwidacji najlepiej udać się do dermatologa, który na podstawie wielkości, przyczyny powstania i intensywności problemu, dobierze najbardziej efektywną metodę. Najpopularniejsze z nich to: złuszczanie naskórka (peelingi chemiczne), laseroterapia, krioterapia, mikodermabarazja. W usuwaniu przebarwień niezywkle pomocne są również kosmetyki hamujące ich rozprzestrzenianie i rozjaśniające zmienioną skórę. Popularnym preparatem polecanym w gabinetach lekarskich jest m.in. preparat z pochodną kwasu witaminy a lub glokolu. W okresie letnim słońce bywa główną przyczyną przebarwień, ale nie jest to jedyne źródło powstania problemu. Zmiany pigmentacyjne pojawiają się także w skutek przebytego trądziku, problemów z wątrobą, stosowania doustnych środków hormonalnych, zaburzeń gospodarki hormonalnej czy stosowania kosmetyków z substancjami fotouczulującymi. Zatem, w celu obniżenia ryzyka ich powstania, należy systematycznie przeprowadzać okresowe badania związane z gospodarką hormonalną i chorobami wątroby. Pamiętajmy również o umiejętnym korzystaniu z solariów oraz stosowaniu kosmetyków z filtrami UV (nawet zimą!) i regularnej obserwacji zmian skórnych występujących na ciele.