Gdy cząsteczki uwolnione ze Słońca zderzają się z górną warstwą atmosfery ziemskiej tworzą okrąg w postaci zorzy polarnych. Widowisko kształtuje się około 100 kilometrów nad powierzchnią Ziemi.
Zwykle widoczne jest w miejscach położonych najbliżej bieguna północnego, tym razem z powodu wyjątkowo silnych wyładowań obserwowali je mieszkańcy całej Norwegii, nawet tych rejonów, które leżą samym na południu kraju jak Stavanger, czy Oslo. Oglądanie zorzy mogły zakłócać tylko chmury lub padający śnieg, tam gdzie niebo było czyste ludzi czekał niezwykły podniebny spektakl. Każdy rozbłysk zorzy jest wyjątkowy i niepowtarzalny, a efekty świetlne widoczne z różnych rejonów kraju mogą się od siebie różnić, o czym można się przekonać oglądając zdjęcia internautów na portalu www.vg.no
Wybuchy masy słonecznej i związane z tym powstawanie zórz polarnych jest zapowiadane przez astrologów także w najbliższych latach. Zimą 2013 roku możemy się spodziewać najbardziej spektakularnych zórz od 50. lat, także wszystkim tym, którzy chcieliby na własne oczy zobaczyć to zjawisko polecamy zaplanowanie wycieczki do Norwegii. Najbardziej pewne miejsce zaobserwowania Nordlys (zorza po norwesku) to okolice Tromsø, Lofotów i cała Norwegia Północna aż do Przylądka Północnego i ten kierunek radzimy obrać. Więcej o tym, gdzie i kiedy najlepiej podziwiać zorzę przeczytać można na stronie www.visitnorway.pl
Fot. Konrad Konieczny / Visitnorway.pl