Udając się do dzisiejszego Izraela, nie musimy przejmować się, czy data i godzina są takie same jak w Europie, gdyż różnią się tylko przesunięciem godzinowym. Jednak prawdziwy kalendarz żydowski różni się diametralnie od tego nam znanego.

  Rachuba księżycowo-słonecznego kalendarza żydowskiego zaczęła się, według tradycji, od szóstego dnia stworzenia świata (1 tiszri), wówczas, gdy powstał człowiek. Przypada to na rok 3761 p.n.e., który rozpoczął się podczas równonocy jesiennej w czasie gregoriańskiego września. Aby określić obowiązujący rok żydowski, mając jako bazę kalendarz gregoriański, należy od stycznia do września dodać liczbę 3760. Z kolei na jesień trzeba dorzucić jeden rok.
    W odróżnieniu od używanego w Europie kalendarza słonecznego żydowski odpowiednik posiada 354, a nie 365 dni. Miesiąc zaczyna się od nowiu, gdy pojawia się sierp księżyca, i średnio trwa 29,5 dnia. Dlatego miesiące na przemian posiadają 29 lub 30 dni. Lata z kolei regulowane są w oparciu o ruch słońca i pory roku. Różnica między słoneczną rachubą czasu, a tym samym między kalendarzem gregoriańskim wynosi 11 dni. Przez 19 lat liczba ta wzrasta do 210 dni, co daje siedem pełnych miesięcy. Dlatego Żydzi w ciągu każdych następnych 19 lat siedmiokrotnie dołączają dodatkowy miesiąc (w 3., 6., 8., 11., 14., 17. i 19. roku cyklu), tworząc rok przestępny. Rok ten uważany jest za szczęśliwy, gdyż uzyskuje się wówczas bonusowy miesiąc życia. Na domiar tego, dla wyrównania słonecznego rachunku dodaje się czasami po jednym dniu w miesiącach cheszwan i kislew. W zależności od tego w którym (lub w obydwu) z danych miesięcy dodano dzień, rok taki nosi specyficzną nazwę i liczy 355 bądź 356 zamiast 354. Z kolei lata przestępne mogą mieć 383, 384 lub 385 dni. Rozpoczynający się w niedzielę tydzień liczy siedem dni nazywanych kolejnymi literami alfabetu, które mają swoje odpowiedniki liczbowe (od 1 do 6). Wyjątek stanowi dzień siódmy, czyli sobota, zwana szabatem. Z kolei żydowska doba, zgodnie z naukami Tory, zaczyna się wraz z nadejściem zmroku, czyli o godzinie 18. Trwa ona 24 godziny, a godzina dzieli się na 1080 chalakin.

    Początkowo Żydzi posługiwali się rachubą miesięcy, analizując zmiany księżyca. Po osiedleniu się w Palestynie, obserwując pory roku, zauważyli, że czasami wiosna się spóźnia i wówczas dodawali nadprogramowy miesiąc. Z kolei miesiące wyznaczała Rada Kalendarzowa, której uczestnicy składali oświadczenia, że zobaczyli nów. Wówczas posłańcy ogłaszali nowy miesiąc. Powiększająca się żydowska diaspora nie była na czas informowana o obowiązującym miesiącu, dlatego w poniedziałek 24 gregoriańskiego września 344 roku n.e. zapoczątkowano odnowiony kalendarz, który obowiązuje do dziś. Kalendarz ten jest drukowany i powszechnie dostępny. Podaje się w nim niezbędne dane dotyczące świąt, wraz z dokładnym czasem rozpoczęcia i zakończenia szabatu.
    Planując wakacje w Izraelu, należy pamiętać, że w okresie szabasu, czyli od piątku po zachodzie słońca do sobotniego wieczoru, komunikacja w Izraelu jest ograniczona. Zamknięte są również niektóre ulice, wszystkie instytucje i większość sklepów. Cudzoziemcy z uwagi na zdarzające się uliczne kontrole izraelskich służb imigracyjnych oraz policji, powinni nosić przy sobie dokumenty podróży. W razie braku posiadania przy sobie dokumentu potwierdzającego legalność pobytu na terytorium Izraela, osoba taka może zostać zatrzymana do wyjaśnienia jej statusu w tym kraju. Polska z Izraelem ma podpisaną umowę o ruchu bezwizowym. Dokumentem uprawniającym do przekroczenia granicy jest ważny, co najmniej trzy miesiące, paszport. Turyści z Polski na terytorium Izraela bez wizy mogą przebywać do 90 dni.