1938. Sandviken, niewielkie miasto w Szwecji. Pięcioro rodzeństwa. Sofia, świetnie zapowiadająca się narciarka, odrzuca zaloty nieśmiałego Miltona, by wyjść za mąż za Arvida, co okaże się największą pomyłką jej życia. Karin umiera wskutek gorączki połogowej.
  Otto marzy o karierze sportowej lub zawodzie cyrkowca. Emilia utrzymuje się z pracy własnych rąk, nie rodzi obowiązkowych dzieci i jest w wolnym związku. W niekonwencjonalny sposób żyje również Edwin, płaci jednak za to najwyższą cenę.

1938, Sandviken, niewielkie miasto w Szwecji. Zbliża się II wojna światowa, kształtują się ruchy socjalistyczne i narodowe, postępuje - przynajmniej teoretycznie - emancypacja kobiet.
Jörgensdotter kreśli pojedyncze ludzkie historie na tle wielkich wydarzeń, pisze o uwarunkowaniach społecznych, które podcinają skrzydła, pokazuje różne oblicza miłości.
W trakcie pracy nad książką przeprowadziła kwerendę w archiwum miasta, wykorzystała też opowieści swojej babci. W jednym z wywiadów nazwała Córki gór „brutalną mieszanką faktów i fikcji".


Niewielu jest współczesnych prozaików, którzy umieją stworzyć tak poruszającą i lekką narrację.

„Expressen"

Książka o uczuciach tak wszechogarniających i intensywnych, jak to tylko możliwe, o balansowaniu na granicy eksplozji.
„Göteborgs-Posten"

Niepowtarzalny styl, lekkość pióra, której wielu pisarzy mogłoby jej zazdrościć.
„Skånska Dagbladet"

Jörgensdotter serwuje czytelnikowi wiele z tego, czego oczekiwać można po dobrej skandynawskiej literaturze. A co najważniejsze - oddaje klimat szwedzkich realiów, krajobrazu i życia. Ty nie czytasz o szwedzkim mieście Sandviken i jego mieszkańcach..., ty jesteś w Szwecji!

www.alejaksiazek.blogspot.com



Alicja Rosenau - tłumaczka z niemieckiego i szwedzkiego. Autorka przekładów około dwudziestu powieści, współpracownik licznych instytucji kulturalnych, była stypendystka Södertörns Högskola w Sztokholmie i krakowskiej Willi Decjusza