"Po drugiej stronie lustra i inne eseje" to trudna lektura – z pewnością nie „na jeden wieczór” do kawy i ciastek. Wręcz na kilkanaście lat przemyśleń.
Umberto Eco jest jednym z najbardziej błyskotliwych, przenikliwych i wykształconych ze współcześnie żyjących pisarzy. To również humanista. Nie gardzi żadną myślą, nie ocenia pochopnie i nie chwali bez powodu niczego. Choćby w rozdziale „Pochwała Monte Christo”, gdzie najpierw przekonuje Czytelnika, że Dumas nie napisał wcale wybitnej powieści, a kilka stron później – udowadnia, że jest to książka absolutnie kunsztownie stworzona. Umberto Eco zmusza do tworzenia samodzielnych wniosków na polu jego własnych rozmyślań.
To nie jest pierwsza publikacja Umberta Eca, którą miałam w rękach, a mimo to i tak zaskoczyła mnie przeogromna wiedza tego człowieka. Eco płynnie przechodzi od Platona do E.T; dryfuje swobodnie pomiędzy alegoriami średniowiecznymi, jednocześnie pamiętając o postmodernizmie i Biblii. Ta książka zawiera kilkaset splątanych wątków antropologiczno-literacko-historyczno-socjologiczno-psychologiczno-społecznych, które są jednocześnie fantastycznie uporządkowane w precyzyjnych rozważaniach Umberta Eca.¬¬¬
Zabrzmi to jak banał oblany patosem, ale po przeczytaniu „Po drugiej stronie lustra…” każdy może poczuć się mądrzejszy.
Polecam przeczytać ją wszystkim. Umberto Eco zaprasza…